Baza puderku to śliczny jasny odcień, jasnego, mlecznego, lekko złotawego beżu (satynowo-perłowa) w której mamy mnóstwo drobinek: maleńkich złotych ale głównie srebrnych. Drobinki mają różną wielkość co daje fajny, mieniący efekt. Lubiałabym ten puder bardzo bardzo - ale przeszkadza mi to, że za dużo w nim tych największych drobin - brokatu - naprawdę grubego brokatu jak na kosmetyk do twarzy. Gdyby usunąć część tych największych drobin efekt byłby świetny.
Mimo to rozświetlacz jest całkiem fajny, ale w naprawdę oszczędnych dawkach (nakładam odrobinę tylko na kości policzkowe). Wiadomo jak to z drobinkami bywa, lubią się osypywać, migrować tu i tam. Pojemność jest jak dla mnie ogromna, zwłaszcza, że używam go w minimalnych ilościach. Zapach hmm nie przeszkadza mi ale do wyrafinowanych nie należy - pachnie poprostu kosmetykowo, może się kojarzyć z bazarkowymi kosmetykami.
Tutaj zdjęcia na skórze:
Kupiłam go ostatnio :) gdyby nie ten brokat to byłby super, a tak muszę kombinować jak tu nie nabrać za dużo brokatu ;/
OdpowiedzUsuńwidzę że jesteś też jedną z obserwatorek mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńno to widzę że również jesteś niezadowolona z tych kosmetyków co ja :D
dodałam twojego bloga do obserwacji ;)
robisz super recenzje :)
może jakiegoś podkładu zrobisz? chyba że nie używasz :)
też mam rozświetlacz z drobinkami takimi ale z innej firmy (vipera) i drobinki są chyba mniejsze ;) ja mam taką mozaikę kilku kolorów :)
Ishi, no właśnie gdyby nie tyle grubego brokatu :/. A tak mi się zdawało własnie, że widzialam go na twoim blogu:)
OdpowiedzUsuńKasiek, dzięki:)Oo niegdy nie przyglądalam się rozswietlaczom Vipery:).
Recenzję podkładu mam w planie, bo podkład to kosmetyk bez którego się z domu nie ruszam :D
nie są drogie możesz wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńalbo poczekać aż ja zrobię dokładną recenzję i wtedy kupić ;) :P
dziękuję :) pierwszy makijaż w końcu zajął to 3 miejsce :D
czekam na recenzję podkładu ;)