Mimo, że zastałam kolekcję prawie od razu po wyłożeniu jej do sprzedaży brakowało różowego i niebiesko-zielonego eyelinera, poduszeczek na oczy, zielonego lakieru do końcówek o niebieskich naklejek na paznokcie. Z tego co czytałam innych Naturach też nie ma tych produktów, chyba do nas poprostu nie doszły. Ceny, tak samo jak u innych, przy kasie okazały się niższe:).
A teraz zdjęcia tego co kupiłam i króciutkie komentarze, bo po jednorazowym użyciu nie mogę jeszcze nic więcej powiedzieć:).
Paletka 01 Style Victim. Opakowanie fajne i porządne. Paletka nie jest aż tak słabo napigmentowana jak się wydawało po niektórych zdjęciach w internecie. Mimo to pigmentacja jest średnia.
Mamy w niej: czerwień, łososiowy kolorek, popielaty, czerń, pastelowa groszkowa zieleń, jasny błękit, kremowy, szmaragdowa zieleń, zgaszony ciemny granat. Wszystkie cienie są matowo-satynowe z maleńkimi drobinkami, których na oku praktycznie nie widać.
Zdjęcia cieni na skórze:
I kolejne zdjęcia na skórze (po lewej cień bez bazy, po prawej na Duraline Inglota):
I makijaż zrobiony tą paletką . Na całym oku i wewnętrznym kąciku kremowy cień, na ruchomej powiece granat + czerń. Użyłam też linera I love Berlin 03 Buddy Bear, czarnej kredki i tuszu do rzęs.
Kolejny: na całym oku kremowy, łososiowy w załamaniu powieku, jasna zieleń na ruchomej powiece, ciemna zieleń przy dolnej lini rzęs. Użyłam też białej kredki na lini wodnej, zielonej kredki Inglot i tuszu do rzęs.
Eyeliner w odcieniu 03 Buddy Bear. Ma fajny kolor, taki zgaszony iskrzący granat. Myślę, że będzie fajnie wygladał do niebieskich i granatowych makijaży. Mógłby być bardziej kryjący, ale jest w miarę ok.
I pora na lakiery do paznokci. Są re-we-la-cyj-ne! Wzięłam wszystkie oprócz czarnego, a teraz myślę, że nawet czarny mogłam wziąć. Są super kryjące. Genialne do stempelkowania. Wszystkie są kremowe.
Sami zobaczcie - to tylko jedna warstwa:
I stempelki wykonane tymi lakierami:
01 LOVE THIS CITY
Cukierkowy róż, wpadający trochę w łosoś. Jest to ciepły odcień rożu, taki Barbiowy.
Moim zdaniem zupełnie inny niż Heart Chakra, która jest o wiele jaśniejsza i bardziej łososiowa.
Tutaj porównanie:
02 I'M A BERLINER
W internecie wyglądał jak groszkowa jasniutka zieleń, a naprawdę to taki wiosenny, trawiasty zielony.
Troszkę podobny do odcienia Lime Up! z serii Colour&Go, ale Lime Up! jest bardziej żółty i ma w sobie nutkę czegoś zgaszonego. Porównanie (na serdecznym Lime Up!):
03 GREEN GRASS
Moim zdaniem najładniejszy z całej kolekcji, piękna szmaragdowa zieleń. Baardzo kryjąca. Kryje całkowicie, bez najmniejszych prześwitów przy jednej warstwie. To odcień w stylu Jade is the New Black OPI.
04 BUDDY BEAR
Zgaszony odcień, coś pomiędzy granatem a niebieskim. Wydaje mi się, że podobny do nowego Underwater z Colour&Go Essence, albo Hip Queens Wear Blue Jeans! Catrice. Baardzo kryjący.
fajna :)
OdpowiedzUsuńpaletka ma śliczne kolorki
lakiery też boskie..
szkoda że u mnie nie ma natury i nic sobie nie kupię z limitowanki..
na mnie w Naturze też już czekają zamówione rzeczy z tej limitki i wzieła balsamy :)
OdpowiedzUsuńSwietne kolorki :)
OdpowiedzUsuńbtw. ciesze sie, ze znalazlam Twojego bloga. Dodaje do obserwowanych i zapraszam do mnie :
urbanstateofmind.blogspot.com
Po Twoich zdjęciach chcę wszystkie lakiery! A miałam nic nie kupować z tej limitki:P
OdpowiedzUsuńW jakiej są cenie?
ta paletka wygląda nieszczególnie zachęcająco (choć opakowanie-bomba!) ale makijaże nią wyczarowałaś piękne-zwłaszcza ten drugi :) masz piękne oko i zdecydowanie namawiam Cię do częstszego zamieszczania makijaży :)
OdpowiedzUsuńpo obejrzeniu tych swatchy-na pewno chce wszystkie lakiery i mam nadzieję, że gdzieś dorwę tę limitkę :)
Bardzo ladne makijaze! Kolorki lakierow cudne, zaintrygowaly mnie te stempelki. Pierwszy raz takie cudo widze, mozna wiedziec co to?
OdpowiedzUsuńzakochałam się w lakierze 02 i 03 :D /zapraszam .
OdpowiedzUsuńlakier różowo-koralowy (jak ja go określam) love the city , najbardziej mi się podoba :) jednak obawiam się, że mogę go nie zdobyć...
OdpowiedzUsuńmakijaż oczu w odcieniach zieleni bardzo fajny:)
odpisałam u siebie :) zaciekawiłaś mnie tym kolorem szminki bo nie widziałam go a już chyba wszystkie odcienie przejrzałam ;)
OdpowiedzUsuńkusisz tą paletką mimo wszystko :)
Lakiery są z tego co pamiętam po 5,59zł (coś ok 5zł mogłam się w groszach pomylić).
OdpowiedzUsuńJola, stempelki to takie "pieczątki do paznokci". Ja mam takie z Essence, ale popularne są np. z Konada. W zestawie masz płytkę z wzorkam, którą malujesz lakierem, ściągasz nadmiar lakieru, przykładasz stempelek i odbijasz na paznokciach:). Fajne!
Dzięki za wszystkie komentarze:)
Niegadajtylee jaki jest adres twojego bloga? Bo nie mogę w profilu znaleźć.
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się pdooba ten twój drugi makijaż. W jakiej cenach mniej więcej są te kosmetyki?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za wizytę na moim blogu :)
dziękuje ;*
OdpowiedzUsuńświetne kolory a poza tym genialne opakowania. ktoś miał bardzo fajny pomysł, kosmetyki wyglądają underground'owo:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, śmiesznie się złożyło z tymi naszymi makijażami. :)
OdpowiedzUsuńSwietnie pokazane kolory paletki w makijazach:)widze,ze lakier Green Grass bedzie moim faworytem!
OdpowiedzUsuńlady_flower ceny : paletka 10,29zł, lakiery 5,59zł, liner 5,59zł.
OdpowiedzUsuńHexxana, Green Grass jest świetny:D
Dzięki za wszystkie komentarze:)
mogłabys pokazać krok po kroku jak zrobic ten 2 makijaz !! jest cudowy <3
OdpowiedzUsuńkolejna rewelacyjna recenzja, jako mega fanka Essence kłaniam się, bo naprawdę świetnie wszystko przedstawiłaś (aż mam ochotę polecieć do Natury na zakupy :D).
OdpowiedzUsuńOczarowałaś mnie drugim makijażem i lakierem do paznokci green grass, a jestem 'zieloną sceptyczką', zazwyczaj omijam wszystko, co zielone (w ciuchach, makijażu itd.) :-)
Pozdrawiam!
fantastyczne kolory:) jak jeszcze będą te lakiery, to sobie zakupie:) dzięki za notkę;)
OdpowiedzUsuńzałapałam się tylko na ten różowy lakier ale po jednej próbie oddałam koleżance. za dużo słodyczy w tym kolorze jak dla mnie :)
OdpowiedzUsuń