Użyłam:
-bazy pod cienie (na całą powiekę) Joko Virtual
-paletki 120 cieni LancrOne (wszystkie kreski są zrobione cieniami z tej palety)
-Duraline Inglot posłużył do zrobienia kresek
-tusz Multi Action Mascara Essence, jakimś cudem jeszcze mi się go udało użyć bo już jest zupełnie zużyty i wyschnięty
Zapraszam do odwiedzenia innych blogów, które biorą udział w projekcie :):
WOW ! Ten makijaż jest suuuuper ! Zakochałam się !
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga :
http://kasieczqa.blogspot.com
BOMBASTYCZNIE !!! Jak ja bym chciala umiec chociaz jedna taka rowniutka kreske nasmarowac ... o trzech to nawet nie marze ;) Niesamowicie mi sie podoba Twoje oko w takim wydaniu :*
OdpowiedzUsuńJa nie wiem kurde jak Tobie wychodzą takie ładne, równe kreski... I do tego jeszcze trzy na raz :D. Po prostu nie rozumiem ;P.
OdpowiedzUsuńsuper! a jakie równe kreski Ci wyszły! jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńszok!!! prześlicznie!!! :*
OdpowiedzUsuńpięknie Kleo, kolorów cała tęcza jednak wszystko się ładnie komponuje i cieszy oko :)
OdpowiedzUsuńsuper praca
Wspaniałe i jakże starannie wykonane! Jesteś moją kreskową idolką :D
OdpowiedzUsuńCudowanie wykonane :)
OdpowiedzUsuńnooooo podoba mi sie :D chyba odgapie pewnego pieknego dnia :)
OdpowiedzUsuńpowiedz mi czy kreski robione na duraline nie odbijaja sie na powiece ? bo u mnie to odwieczny problem z wszelkimi kredkami i eyelinerami ;/
piękne <3 równiutkie, idealne !
OdpowiedzUsuńIdealne kreski - zazdrość trochę, ja muszę jeszcze poćwiczyć. I jakie kolory! Najbardziej niezwykła jest ta zielona na dolnej powiece - że wewnątrz Ci się udało taką perfekcyjną zrobić - jest perfekcyjna, zero rozmazywania!
OdpowiedzUsuńwooow, mistrzyni!
OdpowiedzUsuńJa tak nie umiem, łapy mi się trzęsą jakbym tramwajem jechała jak się zabieram za kreski - no chapeau bas!!!
Kochana zaszalałaś! :-) świetny pomysł na makijaż i rewelacyjne, a co najważniejsze - precyzyjne wykonanie! :-)
OdpowiedzUsuńCo do tego Blossom o powiem Ci, że mam rozdwojenie jaźni. Przed chwilą czytałam o nim na jednym z blogów i blogerka dała porównanie z AOH, wydawać by się mogło, że mają podobne wykończenie, tyle, że AOH wpadał bardziej w beż a Blossom wpada niby bardziej z biel. Byłam po tamtym poście przekonana, że jednak mimo wszystko kupię kwiatuszki, ale teraz jak napisałaś, że nałożyłaś go na całą twarz i nie ma efektu nabłyszczenia (takiego mocnego nabłyszczenia) to chyba jednak faktycznie jest słabszy niż AOH. Szukam czegoś dającego mocny połysk (tafla wody, coś w tym stylu), coś na kości policzkowe. AOH był super...
Z kolei u drugiej blogerki czytałam, że MAC ma świetny rozświetlacz - MAC Mineralize Skinfinish w kolorze Soft and Gentle. Atqa (bo o niej mowa) opisała ostatnio Essence, Sun Club Highlighting Powder i bardzo mnie nim skusiła. Muszę poszukać czegoś fajnego na moje policzki.
(adres do Atqi: http://atqabeauty.blogspot.com)
(sorry, że się rozpisałam tak chaotycznie ...:P)
Pozdrawiam!
Wow, Kochana świetny makijaż!:) I do tego jak precyzyjnie wykonany:) Super:) Pozdrawiam!:*
OdpowiedzUsuńBardzo pomyslowe :)
OdpowiedzUsuńextra mejkapik...naprawdę super!!!
OdpowiedzUsuńcudny makijaż i bardzo pomysłowy :)
OdpowiedzUsuńO jejkuuu, musze coś takiego sobie wykombinować :D
OdpowiedzUsuńCięzko będzie ale spróbuje.
Piękne, piękne, piękne, piękne, piękne! <3
OdpowiedzUsuńswietne !
OdpowiedzUsuńSuper:) tym bardziej na plus że jeszcze nigdzie niczego podobnego nie widziałam:)
OdpowiedzUsuńa jakbyś zieleń dała na górną powiekę, to mogłabyś iść tak na koncert raegge;P
Cudowne kreski!
OdpowiedzUsuńŻeby mi chciały wychodzić takie równe... :P
piękna tęcza ;)
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda.. świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńPomysł super, wykonanie genialne
OdpowiedzUsuńWesołych świąt życzę :***
wow, kleo, jestem pod wrażeniem... Świetny, kreatywny makijaż :)
OdpowiedzUsuńTwój blog został dodany do listy na http://blogiurodowe.blogspot.com
OdpowiedzUsuńo fuck.....
OdpowiedzUsuńTy to jestes mistrz
PRZEBOSKIE ! <3
OdpowiedzUsuńsuper, też tak chce;)
OdpowiedzUsuńPiękne kreski wszystkie perfekcyjne!:)
OdpowiedzUsuńGenialne!
OdpowiedzUsuńRewelacyjny efekt!
OdpowiedzUsuńmultikolor w niezwykłym wydaniu! czarujesz :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna tęcza *_* niesamowita jesteś ;)
OdpowiedzUsuńte kreseczki są świetne! aż mam ochotę zaopatrzyć się w kolorowe eyelinery i zmalować coś podobnego :D
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuńA co do Natur i Douglasów, to może i dobrze, bo byłabym zupełnie spłukana :)
Jestem pod wrażeniem! Świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńAle Ci to przepięknie wyszło! niesamowity efekt, też tak chceeee;)
OdpowiedzUsuńewalucja.blogspot.com
świetnie!!!!
OdpowiedzUsuńchcialabym umiec choc jedna tak precyzyjna kreche zmalowac:)))
OdpowiedzUsuńmeeeeeega!
OdpowiedzUsuńidealne na wiosenną sesję :)
Świetna kreska, bajeczna :).
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o moje paznokcie to zawsze rosły mocne i długie :) Jednak lubią się rozdwajać... Ale zawsze zabezpieczam je odżywką z Wibo z jedwabiem i jakoś się trzymają. Gorzej sprawa się ma ze skórkami, których nie potrafię okiełzać. Zawsze wyglądają jak jakieś oskrobane :P Znasz jakiś dobry sposób na te skóry? :)
niesamowite! :D brawo
OdpowiedzUsuńSwietny efekt:)uwielbiam kolorowe kreski!Super polaczenie kolorow,ktore tworzy idealna calosc!
OdpowiedzUsuńMasz bajeczne rzesy,zazdroszcze;)
szczęka opadła mi z wrażenia na klawiaturę i chyba nie ma zamiaru powstać ;o
OdpowiedzUsuńa ja zupełnie nie mam pojęcia jak używać cieni na mokro :O
OdpowiedzUsuńfantastyczny pomysl ! :))
OdpowiedzUsuńwoow :D tęcza.. boskie kreski !!!
OdpowiedzUsuńłaaaaał ale tęczowo i idealnie!
OdpowiedzUsuńDziekuje za wszystkie komentarze:) Nie spodziwalam się, że tak Wam się spodoba ten makijaż:)
OdpowiedzUsuńprzepiekny :)
OdpowiedzUsuńBardzo precyzyjny makijaż - do takiego trzeba mieć wprawę ;)
OdpowiedzUsuńAle cudny, zakochałam się! <3
OdpowiedzUsuńperfekcyjne wykonanie ! ;)
OdpowiedzUsuń