Producent obiecuje pogrubienie, wydłużenie i zagęszczenie rzęs, poza tym maskara ma wzmacniać i odżywiać rzęsy, nie osypywać się i nie rozmazywać a szczoteczka precyzyjnie rozdzielać rzęsy. Zacznę od tego, że nie oczekuję od tuszu wzmocnienia czy odżywienia rzęs;). To dokładnie tak jak opisuje producent taki tusz 3 w 1 - pogrubia, wydłuża i unosi rzęsy. Poza tym nie kruszy się w ciągu dnia, nie osypuje i nie rozmazuje. Co do szczoteczki - po prostu typowa. Nie zgodzę się jednak, że precyzyjnie rozdziela rzęsy - troszkę je skleja, ale myślę, że jak tusz trochę podeschnie bedzie lepiej. Moim zdaniem to fajny, tani tusz, można się na niego skusić zwłaszcza jeśli szukacie czegoś w przystępnej cenie, ale nie wybija się ponad "przeciętną tuszową" ;) (o wiele lepszy jest Maxxi Lash, ale o tym już wkrótce:)).
Lepszy efekt uzyskuję kiedy nałożę jedną warstwę Absulute Volume, przy kilku warstwach zaczyna sklejać rzęsy. Można uzyskać efekt od naturalnego do mocnego podkreślenia rzęs. Podoba mi się opakowanie.
Kosztuje 10,49 zł a znaleźć go możecie w np:
-niesieciowych drogeriach
-sklepie internetowym KLIK
Tak wygląda moje zupełnie "nagie" oko:
A tak z tuszem Absolute Express Volume:
Gdzieniegdzie tusz zrobił "owadze nóżki", ale nałożyłam go tutaj sporo, przy ciut cieńszej warstwie jest lepiej:)
Ten produkt został mi wysłany do recenzji, ale nie wpływa to w żaden sposób na moją opinię.
Ten produkt został mi wysłany do recenzji, ale nie wpływa to w żaden sposób na moją opinię.
Maxxi Lash Flexi <3 mój ukochany tusz, jednak zauważyłam, że dosyc szybko wysycha :C
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemny efekt :)
OdpowiedzUsuńJednak chętnie zobaczę jak sprawuje się Maxxi Lash Flexi.
Efekt wydaje się fajny, chociaż przyznam widziałam lepsze, moim zdaniem no za bardzo widać te grudki u Ciebie ;D
OdpowiedzUsuńpodeschnie i, tak jak mówisz, zacznie działać jak powinien :) z wiekszością niestety tak właśnie jest - pierwsze dwa tygodnie używania to zazwyczaj porażka ;)
OdpowiedzUsuńJa czekam na drugą recenzję w takim razie :D
OdpowiedzUsuńefekt jakoś mnie nie powala...
OdpowiedzUsuńhmmm no ładnie wygląda na rzęsach ale jakoś czegoś mi brakuje- uwielbiam jak rzęsy są na maksa podkręcone, wydłużone i pogrubione:D
OdpowiedzUsuńjeśli chodzi o tusze to jednak wole te ciut droższe, Bell i multi action z essence to moje wyjątkie ;p
OdpowiedzUsuńFajne ma opakowanie, i ciekawy efekt, ale nienawidzę owadzich nóżek, a że mam długie rzęsy i też ich dużo czasami mam z nimi problem :(
OdpowiedzUsuńU mnie niestety ten tusz się nie sprawdził ;/
OdpowiedzUsuńMasz fenomenalne rzesy!!
OdpowiedzUsuńFajny efekt ;)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś ten tusz nie przekonuje, efekt niezły ale wydaje mi się że to dlatego że sama masz świetne rzęsy :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie o to chodzi, że to co na kimś wygląda pięknie u nas niekoniecznie :D zależało mi na wydłużeniu i kupiłam Grashkę i nie do końca jestem zadowolona, bo teraz wiem, że powinnam się skupić też na pogrubianiu, Grashka baaardzo słabo pogrubia (wiedziałam o tym wcześniej) i nie wygląda to u mnie dobrze. tak przy okazji, czy tylko ja jestem jedyną osobą, które nie lubi mieć wyczesanych rzęs, dokładnie oddzielonych jedna od drugiej? :D nie mówię o sklejonych w jedną pulpę!
OdpowiedzUsuńOj bardzo mnie cieszą recenzje tuszy z Heana, bo mam zamiar właśnie zamawiać na ich stronie, a że chwilowo z tuszem mam problem, to chętnie poczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie wygląda źle, taki tusz.. jak tusz :). Czekam na recenzję tego drugiego, skoro jest lepszy!
OdpowiedzUsuńCudowny daje niezły efekt :)
OdpowiedzUsuńTroszku wygląda właśnie jak owadzie nóżki...
OdpowiedzUsuńMnie nie przekonuje. Może dlatego, że już mam mój KWC w tej dziedzinie :)
wow!! bardzo dużo ostatynio słysze o tej firmie Hean i naprawdę ładnie tu wyglądają twoje rzęsy po użyciu go ;))
OdpowiedzUsuńSuper zdjecia :)))
OdpowiedzUsuńcoraz bardziej kusi mnie zapoznanie sie glebiej z oferta Hean:)
OdpowiedzUsuńmysle, ze po drugiej recenzji moze sie to przyspieszyc:D
No opakowanie jest fajne, ale nie wime czy bym kupiła ten tusz, bo jest słabo dostępny.
OdpowiedzUsuńwygląda całkiem nieźle, szkoda że jak piszesz skleja...
OdpowiedzUsuń