Moje zużycia w maju:)
Orginal Source Chocolate&Mint płyn do kąpieli
Recenzje tego płynu znajdziecie TUTAJ
Isana zmywacz o zapachu migdałów
Naprawdę lubie ten zmywacz, napewno do niego jeszcze wrócę nie raz. Świetnie usuwa lakier, ale niestety lekko przesusza paznokcie.
Multi Action Mascara Essence
Najsławniejszy tusz Essence, dobrze mi służył, jest to moim zdaniem bardzo dobry tusz za ok. 10zł:). Raczej nie kupię więcej, bo lubię testować nowości, ale jak ktoś szuka taniego tuszu - polecam:).
Lady Speed Stick Wild Freesia dezodorant
Lubię dezodoranty Lady Speed Stick, bo dość dobrze działają i mają bardzo ładne zapachy. Wild Freesia bardzo mi sie podoba:). Zostawiają jednak trochę białe ślady.
Isana Secret Rose dezodorant
Użyłam go kilka razy, bo ktoś mi go zużył. Baaardzo kiepski, tani, zapach średni, ochrona przed poceniem zerowa. Nie polecam!
Vichy Normaderm próbka
To jest jakiś nawilżający krem z serii Normaderm. Moim zdaniem po jednej próbce nie można nic specjlanego powiedzieć - nawilżał w miarę fajnie, przyjemnie się rozprowadzał.
Biotherm SkinErgetic koncentrat
Aaaaaa boski zapach! Taki ananasowy, owocowy, cudo! Świetna, rzadka konsystencja, używanie tego cudeńka było przyjemnością:). O efektach nie mogę nic powiedzieć po jednej próbce. Niestety jest strasznie drogi z tego co widziałam na internecie.
Estee Lauder Advanced Night Repair
Z tego co pamiętam trochę lepka, rzadka konsystencja.
Ziaja maska regenerująca z glinką brązową
Ktoś mi wyrzucił zużyte opakowanie, wiec musicie mi uwierzyć na słowo, że zużyłam:D. Maseczka ma piękny słodki zapach jak cała kakaowa seria Ziaji. Niestety nie zauważyłam specjalnie żadnych efektów, dlatego nie kupię tej maski więcej. Jest kilka maseczek,które bardziej mi podchodzą.
Zdjęcie z internetu.
Isana Biała czekolada & Miód żel pod prysznic
Te żele są niedrogie i mało wydajne. Mimo słabej wydajności i przeciętnej jakości raz na jakiś czas skusi mnie jakaś fajna wersja zapachowa:). Tym razem wzięłam limitowaną zimową białą czekoladę z miodem, która pachniała bardziej jak ciasteczka niż czekolada czy miód.
Zdjęcie z internetu.
W ciągu najbliższych dni post zakupowy:). Miałyście coś z tych rzeczy? Cały czas usiłuję zużyć pewien błyszczyk Bell ale marnie mi idzie:D.
Te żele z isany też mnie kuszą zapachami, a raczej obrazkami na nich :) Jednak wolę dołożyć kilka zł i mieć coś lepszego ;) Choć jak widzę żel o zapachu owoców tropikalnych z jogurtem za 3zł i to przy kasie, to zawsze ląduje on w koszyku :)
OdpowiedzUsuńkoniecznie musze wypróbować tą masakre essence,bo chyba jestem jedyna na blogspocie, która jej nie testowała ;D
OdpowiedzUsuńZmywacz z Isany też lubię, a myślę teraz o zakupie maskary z Essence skoro tak wszyscy o niej dobrze mówią :)
OdpowiedzUsuńoj musiałam przegapić tą limitke żeli Isany:(
OdpowiedzUsuńa tusz z Essence muszę kiedyś wypróbować:)
zmywacz z isany jest świetny mam już chyba z 7 opakowanie i nie zamienię go na żaden inny
OdpowiedzUsuńMi się też skończył tusz z Essence ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam tą maseczkę z Ziaji i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJakie dużo denek :-)
OdpowiedzUsuńisana faktycznie wgl nie chroni przed potem, a lady speed stick mam i mają ciekawe zapachy jednak te plamy :<
Hah! Nie załamuj mnie błyszczykami. Nakupowałam mazideł, pomadek błyszczyków itd. w dodatku jeden mi przybył z rozdania i nie ma kto tego zużyć. Połowę pewnie termin zastanie przez mój zakupoholim xD
OdpowiedzUsuńJa mam tylko tusz z Essence z tych rzeczy i też go lubię :) A! No i płyn do kąpieli też mam właśnie :P
OdpowiedzUsuńtez uzywam deo LSS, najlepszy wg mnie
OdpowiedzUsuńŻele Isany są fajne, ale tylko z zapachów, kiedyś namiętnie kupowałam wanilię z pomarańczą (aaahhhh!!!), ale niestety dość mocno przesuszały (!) o dziwo moją normalnie nieskłonną na wysuszenie skórę ;)
OdpowiedzUsuńPłyn OS też u mnie na wykończeniu, ma cudny zapach i fajną butelkę :)
zmywacz isany bardzo wysuszył mi paznokcie i skórki - paznokcie stały się łamliwe i zaczęły się łuszczyć, nigdy więcej
OdpowiedzUsuńa maska Ziaji OK, cudów nie robi, ale coś tam działa :)
a jak wrazenia z Estee lauder?
OdpowiedzUsuńpodoba ci sie kosmetyk czy za mala probka do testow?
lubię żele Isany :) przynajmniej mi nie szkoda jak wyleję trochę za dużo :D
OdpowiedzUsuńsławny tusz Essence zużywam obecnie :) to chyba już mój 3 albo 4. jakoś zawsze do niego wracam chociaż lubię testować nowe tusze :)
Miałam ten żel Isana i rzeczywiscie bardziej ciasteczka niz czekolada z miodem:P Ale nie szkodzi-i to i to to moje ulubione zapachy;)
OdpowiedzUsuńMam w planach zakup tej maskary. Tak ją wszyscy polecają, że się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam tusz essence. Na początku był koszmarny, ale po poru użyciach gdy się trochę uleżał zrobił się super :)
OdpowiedzUsuńmiałam MA Essence i zmywacz - raczej nie kupię ponownie ;)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen płyn do kąpieli ma butelkę jak jakiś napój:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sobie przypomniałam, że gdzieś mi zalegają te maseczki z Ziaji a dosyć dawno je kupiłam...
Kilka produktów nam sie pokrywa widze xD a lady speed stick nie lubie
OdpowiedzUsuńja używałam tylko zmywacza z rossmana - taki sobie, wolę Sally Hansen do kruchych paznokci :)
OdpowiedzUsuńHej, może znalazłabyś czas by wziąć udział w konkursie Virtual u mnie? Zapraszam :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć.. ja się zastanawiałam nad tym zmywaczem z Isany :).
OdpowiedzUsuń