Oceniam je na szóstkę i każdemu mogłabym je szczerze polecić:). Ja kupię je napewno ponownie (ostatnio nawet byłam po nie w Rossmannie ale akurat nie było). Kosztują ok 4zł, pięknie pachną, są łagodne i świetnie usuwają resztki makijażu.
Polecam, polecam, polecam!
BeBeauty - chusteczki do demakijażu (cera normalna i mieszana)
A tych chusteczek już nie polecam. Nie są złe, ale Alterra o wiele bardziej mi przypadła do gustu. Moim zdaniem samo "tworzywo" z którego są wykonane chusteczki jest gorszej jakości, nie pachną tak ładnie i są bardziej suche, przez co też gorzej usuwaly zanieczyszczenia.
L'Oreal Elseve maska przeciw łamaniu się wlosów
Kupiłam tą maske....kilka lat temu, poważnie. Przez ostatnie dwa lata mniej wiecej ograniczyłam silikony w kosmetykach do włosów i dlatego nie uzywalam tej maski. Z tego co pamietam nie była zła, ale zbyt mocno obciążała moje włosy, które nie były w złej kondycji. Końcówkę zużyłam do pielęgnacji moich pędzelków;).
Gratuluję zużyć!:)
OdpowiedzUsuńszkoda że o masce nic więcej powiedzieć nie możesz :D ja mam hopla na punkcie masek ostatnio.. uwielbiam !! :D
OdpowiedzUsuńMalutkie zużycia, malutkie :))))
OdpowiedzUsuńja niedługo będę testować husteczki Alterry, mam nadzieję, że również będę z nich zadowolona :)
OdpowiedzUsuńnoo, faktycznie kiepsko z tymi zużyciami, ale głowa do góry ;*
OdpowiedzUsuńja ogolnie lubie takie chusteczki do rak w rossmannie sa swietne takie bardziej kolorowsze ale nie pamietam firmy ^^
OdpowiedzUsuńJa strasznie nie lubię tych chusteczek z Biedronki ;/ Jak dla mnie są po prostu okropne i cuchną niemiłosiernie...
OdpowiedzUsuńleć czym prędzej do Rossmanna, bo chusteczki z Alterry są za bodajże 2,50! :)
OdpowiedzUsuńoj, nieładnie, ban na zakupy się należy :D w sumie te chusteczki dobra rzecz, przydałoby mi się na nocne imprezy i wyjazdy zamiast tachania płynu i dbania o waciki. po ich użyciu stosujesz jeszcze tonik czy od razu krem?
OdpowiedzUsuńa całkiem fajne te chsteczki, muszę zobaczyć je w rossmanie;)
OdpowiedzUsuńDobre i to ;) Ja też chyba niedługo wstawię kolejne zużycia, bo coś tam się nazbierało ;)
OdpowiedzUsuńTeż nie lubię chusteczek z biedronki, przede wszystkim dlatego, że są strasznie suche!
OdpowiedzUsuńChusteczki Alterra koniecznie muszę wypróbować.
Skoro w czerwcu tak mało zużyłaś to pewnie kumulacja zużyć nastąpi w lipcu :D
niedawno kupiłam te chusteczki z Alterry - widzę, że dobrze zrobiłam :)
OdpowiedzUsuńTeż mam te chusteczki z Altery i też sobie je chwale. :)
OdpowiedzUsuńmini zużycia :)
OdpowiedzUsuńja uzywam chusteczek huggies:)
OdpowiedzUsuńu mnie w czerwcu również marnie :p
OdpowiedzUsuńE tam cienko... dobrze jest!!
OdpowiedzUsuńheheheh dlugo Ci zeszlo z ta odzywka :D buzka :)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Moja mama często kupuje te Biedronkowe chusteczki do demakijażu i nie przepadam za nimi. Bardzo trą oczy i są mało nawilżone.. Najmocniej są chyba takie w zielonym opakowaniu, ale i tak niefajne :( przetestuję te z Alterry
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana! :) http://halloyellow.blogspot.com/2011/07/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html
OdpowiedzUsuńProszę :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że doszło :)
Och tak, te chusteczki nigdy nie zawodzą, cera jest po nich jak "pupcia niemowlęcia".
OdpowiedzUsuń:)
dziękuję :D ale szczerze ich nienawidzę xDDD
OdpowiedzUsuńlubię te chusteczki zawsze mam je przy sobie jak gdzieś wyjeżdżam .; )
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tą maską ;)
OdpowiedzUsuńBeBeauty używam. Miałam wszystkie 3rodzaje [niebieskie, różowe i zielone]i wg mnie te niebieskie są najgorsze Może i mam cerę mieszaną, ale najbardziej pasują mi te do cery suchej i wrażliwej[różowe] choć takiej nie mam to najlepiej zmywają makijaż i są bardziej nasączone hm... płynem? Ja sama jestem tak leniwa, że zmywam tylko chusteczkami, a nie wacikami :) Z BB miałam uż koło 20paczek i póki co jestem zadowolona. Kupię sobie te z Alterry, może będą lepsze...
OdpowiedzUsuńFaktycznie niezbyt dużo, ale pewnie w lipcu będzie lepiej :)
OdpowiedzUsuńhuggies to moje jedyne chusteczki, sięgam po nie rzadko, ale nie mam im nic do zarzucenia, dla małych dzieci/niemowląt mogą byc za grube, dlatego nie rwą się, są dobrze nasączone
OdpowiedzUsuńHehe no bez szału :D ale pomalutku do przodu :)
OdpowiedzUsuńA byłam zainteresowana tą maską do włosów dobrze, że jej nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńZachęcona Twoją opinią dot. chusteczek sama dzisiaj takie zakupiłam, w dodatku na promocji za 2zł z groszami. Jutro wyjeżdżam, więc stwierdziłam, że będą praktyczne. Niestety dzisiaj je wypróbowałam i trafiły do kręgu "podejrzanych" - umyłam twarz nowym żelem do twarzy, a następnie tymi chusteczkami. Potem nałożyłam swój "standardowy", sprawdzony krem i na mojej twarzy pojawił się mało estetyczny buraczek uczuleniopodobny :( Podrażnienie pojawiło się chyba po użyciu chusteczek, bo po samym użyciu żelu nie odczuwałam dyskomfortu... Ale dam im jeszcze szanse...
OdpowiedzUsuń