Jakiś czas temu w limitowanej kolekcji Exotic Flower pojawiły się dwustronne kredki do oczu w trzech wersjach kolorystycznych. Mam wszystkie trzy i bardzo się cieszę, bo kredki są moim zdaniem świetne!
Jeśli macie jeszcze okazję je kupić to polecam, zwłaszcza jeśli lubicie mocne kolorki w makijażu:).
Cena kredki to 9,99zł, dostępne są oczywiście tylko w drogeriach Natura. Kredki różnią się miedzy sobą pigmentacją, praktycznie w przypadku każdej jest tak, że jeden kolor jest świetnie napigmentowany a drugi troszkę gorzej, aczkolwiek gdybym miała opisać pigmentację jednym słowem byloby to conajmniej "bardzo dobra" :). Kredki są mięciutkie, ale nie zbyt miękkie, takie w sam raz. Świetnie się rozprowadzają na oku, bardzo gładko i bezproblemowo, naprawdę super. Kolory na oku są bardzo mocne i nie bledną.
Ja używam kredek na kilka sposobów. Można narysować po prostu kreskę na dolnej czy górnej powiece - w tej roli sprawdzają się idealnie. Na moich powiekach kreska wytrzymuje spokojnie cały dzień, choć po tak miękkiej kredce spodziewałam się krótkiej trwałości. Muszę dodać, że moje powieki nie są problematyczne, powieki "nie chowają się" dlatego większość kredek trzyma się dobrze, nie wiem jak sytuacja się ma w przypadku "tłustych" powiek. Taka kreska świetnie wygląda solo lub jako dopełnienie makijażu. Drugi sposób to kredka na całej powiece ruchomej solo - tego sposobu nie polecam, bo bardzo szybko pojawiły się nieestetyczne "braki" w załamaniu powieki. Kolejny sposób - jako baza pod cienie. Kredki fajnie podbijają kolory cieni, to świetny sposób na wykorzystanie średnich jakościowo ,półprzezroczystych cienie, bo taka kolorowa baza potrafi je odmienić:). Ja i tak stosowałam przy tym sposobie bazę pod cienie, wiec nie wiem jak z trwałością.
135 różowo-fioletowa
To moja ulubiona wersja. Róż jest rewelacyjnie napigmentowany, fiolet ciut gorzej ale też jest mocny na oku. Są bezdrobinkowe.
134 jasna zieleń-ciemna zieleń
Tą kredkę lubię chyba najmniej. Po jednej stronie mamy jasną groszkową zieleń, po drugiej średnią, chłodniejszą zieleń. Jeden i drugi odcień ma lekko satynowe wykończenie.
133 jasny brąz-ciemny brąz
Na pierwszy rzut oka mogłabym powiedzieć, że to nie moje kolory, ale jednak! Bardzo mi się podoba zestawienie tych kolorków z kolorem moich oczu. Ta wersja to jasny, karmelkowy brąz (faaaajny) i chłodny, ciemny brąz (uważam, że ten odcień brązu jest bardzo uniwersalny). Tutaj również lekko satynowe wykończenie.
Chciałam jeszcze zaprezentować jak kredka sprawdziła się w roli bazy. Na całą ruchomą powiekę nałożyłam różową kredkę:
I na takiej bazie wykonałam makijaż w podobnej gamie kolorów. Użyłam paletki Sleek Acid, eyelinera Essence Metal Glam Pinkadelic na górnej powiece, tusz nie pamietam jaki.
Bardzo polubiłam te kredki, uważam że w tej cenie są naprawdę dobre, warto się skusić:). Mają mocne kolory i przyjemną konsystencję. Jedynie mam obawy jak będą się spisywały na mocno problematycznych powiekach - ale przyznaję, że nie wiem, nie sprawdzałam.
Ale sobie robisz fajne kreski, o mamo +_+
OdpowiedzUsuńNajbardziej spodobała mi się zieleń i brąz :)
Nie mogę się zdecydować, w której wersji kolorystycznej ci ładniej :)
OdpowiedzUsuńPotwierdzam - bardzo dobry produkt. Najczęściej właśnie używam ich na całą powiekę, jako baza podbijająca kolor cieni, które nie powalają pigmentacją.
OdpowiedzUsuńTeż moim ulubionym zestawieniem jest róż z fioletem :)
Wow jakie świetne kreski, żebym ja tak potrafiła :(
OdpowiedzUsuńtak. wiedziałam, że tak będzie. te kredki wydawały mi się beznadziejne, jeszcze do moich alergicznych oczu, gdzie na linii wodnej ciągle wyskakują mi jakieś krostki.. no i myślałam sobie, aaaa po co mi różowa kredka. fioletową już mam. w groszkowych zieleniach w ogóle nie widzę mojej brązowej tęczówki, a karmel totalnie skreśliłam, bo uznałam, że mi będzie rozmywać kolor oczu. a tu proszę, jak wszystko ładnie się na Tobie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńwszystkie są boskie .. wiesz co przez Ciebie jestem zmuszona jedną kupić jutro :D
OdpowiedzUsuńrozowo fioletowa najpiekniejszaa .. !
OdpowiedzUsuńWszystkie wersje wyglądają zachwycająco. Muszę sprawdzić, czy są u mnie dostępne. :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pierwszy makijaż, jak jeszcze trafię gdzieś na tę kredkę to z chęcią kupię :)
OdpowiedzUsuńświetne kolory ! na pewno się za nimi rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńO, nie wpadłabym na pomysł, aby użyć kredki jako bazy! Ciekawe:). Miałam kupić, ale jakoś tego nie zrobiłam.. a ta różowo-fioletowa wg mnie najlepsza:)
OdpowiedzUsuńróżowo fioletowa i zielonax2 wygląda bardzo imponująco :) brązy klasyczne ;) szkoda że u mnie ich nigdzie nie ma..
OdpowiedzUsuńPotrafisz zachęcić do kupna :D.
OdpowiedzUsuńkurczę! naprawdę wyglądają świetni!
OdpowiedzUsuńcholera, a ja nie mam Natury u siebie :(
OdpowiedzUsuńMozna je gdzies kupic on-line? :) szukalam na allegro i nie ma..
Najbardziej podoba mi się wersja brązowa :)
OdpowiedzUsuńzakochałam się!te kredki cudnie wyglądają na oku!
OdpowiedzUsuńMi się w tych zielonych podobasz, a dziwne bo pamiętam że kiedyś robiłaś taki zielony makijaż i mi jakoś nie pasowało do Ciebie.
OdpowiedzUsuńRóżowo-fioletowa cudeńko :) strasznie żałuje że ich nie kupiłam, myślałam że kiepskie będą...
Wersja z brązem najfajniejsza :)
OdpowiedzUsuńa ja te kredki omijałam jak się dało... może uda mi się jeszcze na nie gdzieś trafić :) efekt super, mi podoba się róż/fiolet i brązy :)
OdpowiedzUsuńmam różowo-fioletową i tą w brązach - uwielbiam je :)
OdpowiedzUsuńja w ogóle prostej kreski nie potrafię zrobić
OdpowiedzUsuńa ja zawsze stroniłam od kredek... jakoś mnie nie przekonywały... teraz jest inaczej :)
OdpowiedzUsuńkurcze muszę poszukać w swojej drogerii tych kredek :D
OdpowiedzUsuńfajne te kredki:))
OdpowiedzUsuńale ładne kreseczki wykonałaś :) bardzo mi się to podoba.
OdpowiedzUsuńKolorki są bardzo ładne tylko, że ja bardzo rzadko korzystam z kredek
OdpowiedzUsuńciężko stwierdzić, która wersja naj! masz piękną tęczówkę. Cieszę się, że napisałaś o tych kredkach bo to świetne rozwiązanie i nie wydaje się być zbyt skomplikowane. Idealna na szybki a jednak efektowny make-up oka
OdpowiedzUsuńwow , cudownie serio ;d;d
OdpowiedzUsuńjaki sliczny makijaż !
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Ciekawe czy u mnie jeszcze będą-muszę wybrać się do Natury :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie te kredki. Stałam nawet kiedyś z 15 minut przy nich i zastanawiałam się czy którąś kupić ;p Zrezygnowałam. Najbardziej mnie wkurza taki mały wybór kolorów. Muszę się jeszcze raz im przyjrzeć w sklepie, bo na oczach wyglądają pięknie ;)
OdpowiedzUsuńdumałam kiedyś nad tymi kredkami, ale ostatecznie stwierdziłam, że nie moje kolory..
OdpowiedzUsuńczytałam gdzies, że te kredki można nakładać także na usta
jak tylko pojadę do centrum to idę do natury i kupuje tę różową :) niby nie mój kolor, ale wydaje mi się, że będzie świetna na okres kiedy mam lenia i nie chce mi się bawić z makijażem, to namaluje taką kreskę i będzie "cacy" :D
OdpowiedzUsuńmoze sie skusze :D
OdpowiedzUsuńjak spotkam w Naturze te kredki to kupię sobie te zielone i róż z fioletem spodobały mi się :)
OdpowiedzUsuńHej, pojawiły się 2 nowe kolekcje essence, jedna jest na razie w Polsce, jest może już u Ciebie? :)
OdpowiedzUsuńRóż i fiolet wyglądają rewelacyjnie :) i przy okazji świetnie podkreślają kolor Twojej tęczówki :)
OdpowiedzUsuńtyle razy przechodzą obok nich.. tyle razy mam ochotę je kupić, nie wiem co mnie od nich powstrzymywa.
OdpowiedzUsuńJak udaje Ci się kredką wyciągnąć tak precyzyjne i równe zakończenia kresek ??
OdpowiedzUsuńSą ślicznie i intensywne ;)
OdpowiedzUsuńMam te kredki, i juz wiem jaki jutro zrobię makijaż! Super!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie pszczolkamaaja.blogspot.com, obserwuje <3
tak piękne wykonane makijaże potrafią zachęcić do wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńJakie ty potrafisz pięknie pomalować oko, ojej, zachwyt :>>
OdpowiedzUsuńA chciałam kupić brązową, ale teraz zielona mi się najbardziej podoba.
OdpowiedzUsuń