To już ostatni lakier Eveline z serii Colour Show, który mam Wam do pokazania. 635 to "po prostu błękit". Czysty, żywy, "smerfowy", bardzo wesoły odcień. Ale najlepsze jest w nim to, że to jednowarstwowiec (!), na zdjęciach mam naprawdę tylko jedną warstwę! W rzeczywistości końcówki paznokci praktycznie są zupełnie nie widoczne, na zdjęciach coś tam widać;). Poza tym schnie błyskawicznie i świetnie się rozprowadza.
Na lakier przykleiłam moje nowe kwiatuszkowe fimo:)!
Ten produkt został mi wysłany do recenzji, ale nie wpływa to w żaden sposób na moją opinię.
ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńwow. super masz paznokcie,. i świetny kolor. muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor :) wczoraj wpadł mi w oko piękny kolor z inglota i nie mogłam się mu oprzeć.
OdpowiedzUsuńmalinowapanna18.blogspot.com
Bardzo ładny kolor! Muszę sobie kupić, bo uwielbiam lakiery, gdzie wystarczy jedna warstwa :)
OdpowiedzUsuńChcę go! Jest piękny!
OdpowiedzUsuńPrześliczny <3:)
OdpowiedzUsuńale uroczo z tymi kwiatuszkami :)
OdpowiedzUsuń...gdyby wszystkie lakiery były "jednowarstwowcami" to świat byłby piękniejszy :)
Smerfowy faktycznie!
OdpowiedzUsuńcudowny kolor :) super, że ma takie dobre krycie :)
OdpowiedzUsuńsłodko wygląda z kwiatuszkami, ładny:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście wesoły. :) A z kwiatkami - na prawdę uroczy. :)
OdpowiedzUsuńSmerfnie ci :)
OdpowiedzUsuńJednowarstwowiec? Naprawdę? Mam 2 lakiery Eveline z różnych serii i muszę kłaść tony lakieru...
Śliczne te kwiatuszki.
lubie ozdoby z fimo, są miekkie i plastyczne ;) kolor smerfny! :D
OdpowiedzUsuńśliczny kolor !!! też lubię fimo mam go pełno :)
OdpowiedzUsuńmam ten kolorek - jest uroczy :-)
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda z tymi kwiatkami:)
OdpowiedzUsuńsmerfy teraz na czasie ;) 19go wchodzą do kin! wybieram się nawet więc nie wiem czy się nie skuszę na typowo smerfny lakier :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że Wam też przypadł do gustu:)! Dziekuje za komentarze:)
OdpowiedzUsuńZoila, prawdziwy jednowarstwowiec:) Ostatnio recenzowałam kilka lakierów Eveline z serii Colour Show i tylko ten jest jednowarstowcem, a zdarzały się też takie, które wymagały 3 warstw:)
te kwiatuszki są przeurocze :D
OdpowiedzUsuńale piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńwow, super efekt jak na jedną warstwę :D
OdpowiedzUsuńi słodkie te kwiatuszki :)
Śliczny kolorek :) Ja uwielbiam wszelakie niebieskie kolorki na moich paznokciach :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, podoba mi się jego intensywność. I piękne paznokcie :)
OdpowiedzUsuńale piękny kolor<3
OdpowiedzUsuńKolor jest fantastyczny! I te kwiatki :) Stworzyłaś cudo :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie (:
Smerfastyczny :)
OdpowiedzUsuńLakierek bardzo fajny, wersja z kwiatuszkami jest urocza :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSwietny kolor! i bardzo zaluje ze przez pomylke nie dostalam tego koloru :((( buuuu....a kwiatuszki sa mega slodkie!
OdpowiedzUsuńWow jedna warstwa - no to rzeczywiscie sukces :)
OdpowiedzUsuńmam podobnego essenciaka :)
OdpowiedzUsuńTo jest jedna warstwa? Wow! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie :**
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetolook.blogspot.com/
Kwiatki mają idealnie dopasowany odcień do lakieru :D
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda :) Te kwiatuszki pasują idealnie :P
OdpowiedzUsuńaaa wspaniały kolor! <3
OdpowiedzUsuńuroczo z tymi kwiatkami i kolor też fajny ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że u mnie mało co jest dostępne, tych lakierów też nie ma
Ohoho jakie niebiańskie paznokcie :)
OdpowiedzUsuńAle słodko! :)
OdpowiedzUsuńładne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńnigdy nie moglam sie przekonac do takich odcieni:(
OdpowiedzUsuńpięknie to wygląda! ;-)
OdpowiedzUsuńBez kwiatuszków lepiej:)
OdpowiedzUsuńKolor genialny:)
Ale piękne! Chyba się zaopatrzę w ten "smerfowy" lakier;)
OdpowiedzUsuńNie używałam nigdy lakierów Eveline, nawet chyba takich nie widziałam ;P Kolor faktycznie smerfowy, ale ładny, choć ja nie lubię błękitu na pznokciach. Pozdrawiam i zapraszam do mnie;)
OdpowiedzUsuńładny kolorek
OdpowiedzUsuńHaha, rzeczywiście smerfny :D fajny!
OdpowiedzUsuńŚwietny! Muszę się za nim rozejrzeć :)
OdpowiedzUsuńSmerfastyczny! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiatuszki :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i zdobienie.
OdpowiedzUsuńTak bardzo nie chciałam żebyś się obraziła tą opinią i dobrze że tak się nie stało ;) Może to po prostu kwestia zdjęć, że wydają się być krzywe, bo popatrz na przykład tutaj na ten mały palec nie wydaje ci się że na zdjęciach skręca w lewo? Może to rzeczywiście tylko efekt na zdjęciach. A lakier piękny ! Totalnie mój kolor
OdpowiedzUsuńmega urocze kwiatuchy ;D
OdpowiedzUsuńNie mogę wyjść z podziwu dla Twoich paznokci. Też chcę takie :)
OdpowiedzUsuńzmakeupizowani.blogspot.com
Pisze to kolejny raz ale trudno , masz naprawde piękne paznokcie i nawet nie wiesz jak ja Ci ich zazdroszcze :)
OdpowiedzUsuńNie lubie smerfowego koloru ale na paznokciach prezentuje sie naprawde świetnie :)
Sama mam teraz lakier z tej serii na paznokciach ;-)
bardzo ładny manicure
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają kwiatuszki fimo:) Nawet mogłabym polubić kolor niebieski z nimi:). A jak z ich trwałością, dużo warstw topu trzeba nałożyć?
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cię, więc jeśli masz ochotę, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://moje-kosmetyki-byn.blogspot.com/2011/08/pizza-tag.html
Niczym smerfy :P
OdpowiedzUsuńI do tego jedna warstwa! Normalnie ideał :)
wow! świetny kolor i te Twoje paznokcie... super :)
OdpowiedzUsuńto sie nazywa niebieski !!!!!!! :>
OdpowiedzUsuńCudowne,naprawdę urocze :D
OdpowiedzUsuń