Odcień jest bardzo przyjemny, fajnie ożywia buzię, nadaje taki zdrowy, świeży rumieniec. Drobinki dodatkowo ładnie rozświetlają, ogólnie - efekt taki jak lubię:). Tak jak już wspomniałam nie jest mocno drobinkowy, ale też nie jest to lekka satynka, wiec osoby ,które lubią tylko zupełnie matowe róże mogłby być zawiedzione. Róż jest dość miałki (formuła jest bardzo 'sucha'), z łatwością nabiera się na pędzel, trzeba uważać żeby z nim nie przesadzić, ale nie jest jakoś wybitnie trudny w obsłudze.
Kosztuje tylko 10.99, moim zdaniem w takiej cenie to naprawdę świetny kosmetyk. Jak dla mnie ma tylko jedną wadę - szybko znika z twarzy.
W takiej cenie można spróbować, myślę, że może to być dobre rozwiązanie dla kogoś kto chce przetestować jakiś (wypiekany) róż, ale nie chce wydawać zbyt dużo.
Róże można kupić np. TUTAJ.
Miałyście? Podoba Wam się czy jesteście na "nie" ? :)
Ten produkt został mi wysłany do recenzji ale nie wpływa to w żaden sposób na moją ocenę.
***Muszę Wam powiedzieć, że dziś robiłam makijaż krok po kroku i już tradycyjnie w połowie mejkapu/zdjęć zachmurzyło się i była mini burza :]. Tym sposobem kolejny makijaż który idzie do śmieci, bo zdjęcia końcowe były tragiczne...Co za pech!
Niestety bede pewnie miala zaległosci na Waszych blogach, ale ostatnio narzekam strasznie na brak czasu :/
Zaległości można zawsze nadrobić! :) A co do różu to rzeczywiście pięknie się prezentuje na buźce. Lubię w sumie rozświetlające róże, zwłaszcza latem, gdy chcemy odświeżyć naszą buźkę. Takie produkty świetnie się przy tym sprawdzają :).
OdpowiedzUsuńWolałabym gdyby był bez tego brokatu:)
OdpowiedzUsuńMakijaż piękny, szkoda że reszta zdjęć nie wyszła... Zaległości jeszcze zdążysz nadrobić:)
Ładnie z nim wyglądasz:)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetolook.blogspot.com/
wygląda ciekawie, ale przy moim typie cery drobinki to samobójstwo :( i bez nich cała się świecę :(
OdpowiedzUsuńFajny jest ten róż, po pierwszym zdjęciu wydawało mi się, że to ceglasty odcień, ale na swatchach już mi się bardziej podobał, chętnie kiedyś go przetestuję :) Wydaje mi się, że to "mój" kolor.
OdpowiedzUsuńoczarował mnie ;)
OdpowiedzUsuńA ja przyznam, że boję się takich wyraźnych kolorów róży. Jakoś mam wrażenie, że do mojej jasnej cery nie pasują :)
OdpowiedzUsuńBrokat nie w moim stylu, chociaż odcień bardzo ładny. Za to makijaż ze zdjęcia piękny, bardzo seksowny! :)
OdpowiedzUsuńOjj, kolor jest przesliczny! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wypiekane kosmetyki, mają takie piękne wzory na sobie :). Kolor tego różu jest śliczny, szkoda, że ma tyle srebrnych drobinek, do których mam uraz.
OdpowiedzUsuńPiękny
OdpowiedzUsuńbardzo go lubie choc wolalabym zeby nie mial w sobie tych drobinek . :)
OdpowiedzUsuńNa twarzy wyglada swietnie! Musze sprawdzić jak duze sa te drobinki przy najbliższej okazji w drogerii ;)
OdpowiedzUsuńgdyby nie te szybkie znikanie, być może i bym się skusiła, a tak wole swoje róże z essence.
OdpowiedzUsuńbardzo ladny:) szkoda, ze sa tak slabo dostepne
OdpowiedzUsuńCieszę się, że choć troszkę pomogłam :).
OdpowiedzUsuńBardzo pasuje Ci te róż, przepięknie wygląda na twarzy. Widzę też super makijaż oka :>.
Piękny kolor (już w samym opakowaniu), a na buzi na prawdę świeży, delikatny efekt. :)
OdpowiedzUsuńale ładnie wygląda u Ciebie na buźce;)
OdpowiedzUsuńJa też wolałabym, żeby nie było tych drobinek :P
OdpowiedzUsuńZaległości nadrobisz, spokojna głowa ;)
Ślicznie wygląda, podobają mi się drobinki, to że szybko znika może być dobre dla kogoś kto się dopiero uczy:D czyli mnie.
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie ten roz :) chociaz wole te matowe ale na lato czemu nie? Wlasnei latem lubie jak moja cera jest rozwiestlona :)
OdpowiedzUsuńnajbardziej z tego wszystkiego zachwycił mnie makijaż oka:D
OdpowiedzUsuńróże lubię takie, wiec ciesze się, że można dostać w tej cenie przystępny kosmetyk:)
Kolor na zdjęciach wygląda super :) Choć w pudełeczku bardziej mi się podoba niż na skórze ^^
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda na Twoim ploliczku :) ja lubię matowe róże, ale takie błyszczące są fajne na lato :)
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda ten róż, tylko troszkę przeraża mnie ilość błyszczących drobinek.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda na twoich policzkach. Jednak dla mnie był by ciut za ciemny ;)
OdpowiedzUsuńjest piękny :) ślicznie wygląda
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba, szkoda, że nie jest trochę bardziej trwały. Szkoda, że tutorial nie wyszedł. A ewentualne rozjaśnianie zdjęć by coś dało?
OdpowiedzUsuńJest cudny wygląda ślicznie powodzenia i zapraszam do mnie http://wariatki2-pl.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńodrobina błysku nie zaszkodzi na policzkach.
OdpowiedzUsuńładny kolorek.
obserwuję ; )
bardzo ładnie wygląda :) tylko dużo tych drobinek...
OdpowiedzUsuńPieknie sie prezentuje na skórze :> piekny efekt rozpromienionej cery :>
OdpowiedzUsuńoj nie lubie takich zlotych drobinek w rozu :)
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
dość wysoka, fakt, ale preparaty z kwasami tyle kosztują niestety. Za to na prawdę jest to wydatek, który się zwraca ; ) i preparat jest bardzo wydajny, bo smarujemy cieniutką warstwą.
OdpowiedzUsuńMasz ślicznie pomalowane oczy
OdpowiedzUsuńNiestety nie miałam doczynienia z tym produktem. W sumie nie wiem czy kupię, bo nie lubię 'się błyszczeć', wolę zdecydowanie maty. Choć może sobię kupię, i zobaczę w rzeczywistości jak wyglada...
OdpowiedzUsuńMi nie podpasował ten róż z hean
OdpowiedzUsuńfajny kolorek, bardzo ładnie wygląda na buzi.
OdpowiedzUsuńmam jeden jedyny róż więc porównanie zerowe :)
Prześliczny jest ten róż :) Robisz świetne zdjęcia,bardzo ładnie odzwierciedlają wygląd kosmetyku :) Też bym tak chciała :P
OdpowiedzUsuń