Jak co miesiąc - zużycia. Skromnie, ale ale ! Znajdzie się coś z kolorówki! :)
Maybelline - Affinitone puder
Miałam w kolorze Opal Rose, o ile dobrze pamiętam mialam w tym samym odcieniu (z tej samej serii oczywiście) podkład i odcieniem mi pasował, natomiast puder był ciut za ciemny...Jakoś go zużyłam, resztka i tak wypadła bo puder mi upadł. Zupełnie średni.
Carmex
Mój ulubieniec w kategorii "coś co szybko sprawia, że usta są super gładkie". Używam go raczej tylko w krytycznych sytuacjach i pod wysuszające usta szminki. Ja lubię i polecam:).
Bourjois Healthy Mix
Recenzję znajdziecie na blogu. Fajny podkład na lato, jeden z najlepszych nie-ciężkich podkładów, moim zdaniem:). Miałam odcień Vanilla, ale lepszy byłby dla mnie Light Vanilla (malowałam się tym drugim także).
Bielenda Bioorganiczna maseczka Eco Care
Maseczkę dostałam wraz z innymi maseczkami Bielendy, narazie nie będę o niej pisać nic wiecej bo planuję zbiorczą recnezję tych maseczek;).
Zmywacz z Lidla, Cien
Taki przeciętniak. Więcej nie kupię chyba że nie będe mieć wyjścia..
Chciałam się dzisiaj także pochwalić zakupami z lipca, ale wiecznie brakuje mi czasu i muszę to przełożyć na jutro..
Powiem Wam tylko, że zakupy w Biedronce się udały:D
Dla mnie Bourjois lepszy jest na wiosnę :) Teraz jednak szybko zaczynam się świecić :(
OdpowiedzUsuńWszyscy ostatnio zachwycają się tym Carmexem. Zastanawiam się czy rzeczywiście jest, aż tak dobry i na czym polega jego sekret.
OdpowiedzUsuńWłaśnie też zastanawiam się na tym Carmexem. Tyle pozytywnych opinii, że chyba i ja sobie kupię.
OdpowiedzUsuńNigdy nie próbowałam podkładu z Bourjois, ale chyba warto spróbować jeżeli mają jasne odcienie ;)
Zostałaś oTAGowana ;)
OdpowiedzUsuńhttp://xoiknowyoulovemexo.blogspot.com/2011/08/one-lovely-blog-award.html
Pozdrawiam :*
Jestem ciekawa Twoich zakupów z Biedronki, bo ja w końcu dzisiaj miałam lenia i nie poszłam ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero niedawno odkryłam że w HM widać zużycie:D A jak głupia jeszcze jakis czas temu myślałam że mi się kończy kiedy była połowa :D
OdpowiedzUsuńGratuluje :*
A mój Carmex jakoś nie może się zużyć. Fakt - nie używam go często, ale mam go i mam, i mam, i mam, i końca nie widać... :D
OdpowiedzUsuńKupiłam tylko puder do kąpieli, pomadkę, która mnie uczuliła i ... chusteczki, haha :D Bo miałam w planach zakup biżuterii i nie wiedziałam czy mi kasy starczy, więc nie kupiłam masełek i peelingu. Ale z biżu nic nie znalazłam, więc jutro wracam po to czego nie kupiłam :) Strasznie poupychane były te produkty w Biedronce. Maseł szukałam chyba z dobre parę minut.
OdpowiedzUsuńA Ty co nakupowałaś? :D Pochwal się koniecznie !
ja też jestem ciekawa Biedronkowych zakupów, ja też byłam ale kupiłam 1 rzecz:)
OdpowiedzUsuńKurczę to i ja będę sie musiala wybrać do Biedronki, bo co czytam to wychodzi, że w Biedronce są ciekawe rzeczy :) A Carmex tez lubię :)
OdpowiedzUsuńObserwowałam, a teraz zapraszam do siebie jesli masz chęci, dopiero zaczynam :)
Też miałam podkład i puder z Maybelline w tym samym kolorze, ale dla mnie to podkład jest za ciemny i się z nim męczę :|
OdpowiedzUsuńCarmex jest cudowny :D
Również lubię HM :) Używam go teraz latem, ale troche mnie denerwuje, bo się skonczyc nie chce, a pragnę czegoś nowego. Co nie zmienia faktu, że go bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zainteresował mnie ten lidlowy produkt- po opakowaniu nie wiedziałam "co to", ale widzę, że nie jest warty uwagi... szkoda.
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyć:)
o tak, HM to bardzo dobry podkład :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten podkład ;D mam na wykończeniu już 3 op. :D
OdpowiedzUsuńten podklad jest wspanialy :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad tym podkładem, ale najpierw muszę zużyć resztę, żeby górka mi się nie zebrała :P
OdpowiedzUsuńWszyscy chwalą ten podkład z Bourjois, zastanawiam się nad nim cały czas :)
OdpowiedzUsuńZ tym pudrem z Maybelline miałam do czynienia, jak dla mnie ogromny średniak. Do Carmexu nie może mnie przekonać zapach i ciągle zostaję wierna Tisane...
OdpowiedzUsuńPoza tym nie mogę się doczekać posta zakupowego :D
Chcę kupić sobie carmex bo kocham jego zapach ;) wiem bo siostra ma.
OdpowiedzUsuńgdzie dziś nie zajrzę, każdy pisze o zakupach biedronkowych :P ja tak samo zresztą :P
OdpowiedzUsuńoj pewnie posypią się wszędzie recenzje :)
pochwal się co Ty dorwałaś :P
lubię carmexa, ale zdecydowanie bardziej ten w sztyfcie. miałam już wszystkie wersje i chyba "najsmaczniejsza" była wiśniowa :)
OdpowiedzUsuńSkromne, ale lepiej niż ja, bo ja nic nie zużyłam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ tych wszystkich produktów mam carmex bardzo go lubie;
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo tych zuzyc, u mnie jakos wszytsko powoli sie konczy, przede wszystkim kolorówka;)
OdpowiedzUsuńMam ten puder z Maybelline i rzeczywiscie bez rewelacji.
Czekam na post z biedronkowymi zakupami!:)
ojej, a ja tylko 3 zużycia w lipcu... wstyd mi
OdpowiedzUsuńmój carmex się również kończy, zużyłam go błyskawicznie, bo kupiłam jakoś w połowie maja :)
OdpowiedzUsuńja dopiero jutro bede mogla sie wybrac do biedronki, mam nadzieje ze cos dla mnie zostanie ;)czekam na posta zakupowego :)
OdpowiedzUsuńskromnie ?
OdpowiedzUsuńhihi dużo tego .;))
Ja nigdy nie potrafię do końca zużyć kosmetyku, bo zanim się skończy kupuje już nowy, to chyba już uzależnienie;)
OdpowiedzUsuńCarmex <3
OdpowiedzUsuńhttp://fashionery.blogspot.com/2011/08/lakierowe-rozdanie-zapraszam.html - zapraszam na rozdanie, do wygrania lakiery Orly, pękacze China glaze i inne. :*
Własnie nie wiedzialam czy nie kupic sobie tego podkladu ale chyba zostane nadal przy swoim revlonie
OdpowiedzUsuńOtagowałyśmy Cię ;)
OdpowiedzUsuńwww.nailscolourtrend.blogspot.com
Pozdrawiam! ;)
Zastanawiałam się nad kupnem Carmexu, ale nie mam wysuszonych ust, a więc nie jest mi niezbęzdny. Czekam na posta o maseczkach z Bielendy. A jeśli chodzi o biedronkę, to chyba też zacznę tam kupować niektóre rzeczy. :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://sleepingbeauty0.blogspot.com/
+obserwuję
Carmex, to jest to :). Już nieraz ratował me usta.
OdpowiedzUsuńmam ten podkład light vanilla i dla mnie jest super ;) drugi po Revlonie mój ulubieniec ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
A gdzie mozna kupic te balasamy do ust Carmex?
OdpowiedzUsuńNo to czekam na nastepny raz jak sie pochwalisz zakupami :)
Też mam ten puder. Niestety ma on tylko 4 odcienie i przez to miałam duże problemy przy wyborze koloru.
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana - szczegóły na moim blogu.
OdpowiedzUsuńja tez nie przepadam za tym pudrem :(
OdpowiedzUsuńhttp://bajeczneopowisci.blogspot.com/
Jak ja uwielbiam smak carmex! Bez kitu no zjadam go ;)
OdpowiedzUsuńwww.femalepleasurelola.blogspot.pl