poniedziałek, 30 stycznia 2012

Tydzień trzeci: Tęczowe marble

Tęczowy tydzień – postawiłam na water marble. Efekt końcowy kojarzy mi się z takimi dużymi, kolorowymi lizakami :).

Czy jestem zadowolona..hm tak sobie. Na niektórych paznokciach wyszło super, na innych porażka (np. na małym :|). I tak kilka paznokci zmywałam i robiłam od nowa, wszystko przez to ,że miałam kilka zbyt gęstych lakierów. O metodzie wodnej pisałam TUTAJ.

Najpierw pomalowałam paznokcie lakierem Vanilla z My Secret, a już do samego wzorku użyłam czerwonego lakieru Flash, zielonego Spring Green Barry M, żółtego Miss Sporty 301 i niebieskiego Eveline 635. Na całość jeszcze bezbarwny top coat.

DSCN1134 

A tutaj zbliżenia na paznokcie, które moim zdaniem najlepiej wyszły:

Nowy-1

Wszystkich chętnych zapraszam do akcji, można zacząć we własnym terminie :)

imgJPG45


Zostałam wyzwana przez dzolls  do ujawienia mojej ściany wstydu :D.

ściana wstydu

Zasady wyzwania "ściana wstydu z dzolls"

  • Wstaw obrazek.
  • Napisz, kto Cię wyzwał.
  • Przedstaw zdjęcie dowodowe Twojej ściany wstydu :)
  • Wyzwij kogoś na ujawnienie swojej ściany wstydu :)

Długo zastanawiałam się jak odpowiedzieć na to wyzwanie. Mogłabym pokazać np. moje lakierowe zbiory, ale w sumie nie są one dla mnie specjalnie wstydliwe, raczej jestem z nich dumna :P, poza tym to co dla jednego dużo dla innego będzie mało i tak dalej…Stwierdziłam w końcu, że najgłupsze kosmetyczne coś co robię to zbieranie pudełek (które już kiedyś zresztą pokazywałam:D). Mam jedną szafkę przeznaczoną na te pudełka i dodam,że nie są to jakieś ładne pudełeczka po perfumach, po prostu zwykle ląduje tam byle jaki kartonik. Bezsensowne :D.

DSCN1047

DSCN1048

Możliwie, że robię coś o wiele bardziej głupiego, wstydliwego, ale może sama przed sobą się wstydzę przyznać, bo nic innego nie przyszło mi do głowy :D.

Tak czy inaczej…wyzywam simply_a_woman ! Można się też samemu wyzwać do odpowiedzi :D.

76 komentarzy:

  1. O, to ja się chyba wyzwę, bo może w ten sposób, przez zawstydzenie, zmobilizuję się do roboty ;)
    Twoje pazurki przywodzą mi na myśl obrazy S. Dali.

    OdpowiedzUsuń
  2. o rany, mam tak samo z pudełkami jak ty, dobrze wiedzieć, że nie jestem sama :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super wygląda ta metoda już nie raz widziałam:)
    ech co za nie ład:D

    OdpowiedzUsuń
  4. tęczowe marble wyszły bardzo fajnie :) Kilka razy próbowałam coś takiego zrobić, za każdym razem jednak kończyło się to mega-porażką.

    OdpowiedzUsuń
  5. Marble wyszło super, faktycznie na niektórych lepiej, na niektórych gorzej, ale na tych lepszych efekt jest świetny :D Ja też mam tendencję do zbierania pudełek, heh, tylko że dla mnie co drugie jest ładne i przydatne :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne pazurki :D mi się kojarzą to z... hmm... jakbyś malowała jakiś obraz palcami i ubrudziła sobie pazurki :D ale efekt ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:)

      blondyneczkawow, mi też coś takiego przypominają:)

      Usuń
  7. Piękne! Mnie tez przypominają lizaki :P
    I łącze się z Tobą we wstydzie- ja tez zbieram po kosmetykach. Nawet po olejku Alterra chciałam zostawić :P

    OdpowiedzUsuń
  8. ale wymyśliłaś z tymi pazurkami ;) aj tam składowanie pudełek to nic wstydliwego heh ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Już kiedyś pokazywałaś w którymś poście te pudełka, prawda?Pisałas, że trzymasz bo może sie przydać do zdjęć itp
    Musze przyznać, że jak to wtedy zobaczyłam to sama zaczęłam zbierać te pudełka :D Ale chyba niedługo sie ich pozbędę bo mi tylko miejsce zajmują.
    A paznokcie świetne.Jak zwykle:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, widzę że z tym zbieractwem nie jestem sama:D

      mala9mi, tak jak wyżej napisałam - pokazywałam kiedyś już tą pudełkową szafkę:D Ja też pewnie kiedyś wywalę..;)

      Usuń
  10. świetne pazurki - takie artystyczne :p :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Właśnie się zorientowałam, że Hean i Sensique to to samo, zwróciła któraś z Was uwagę kiedykolwiek? Oglądałam sobie swatche lakierów Hean w necie i zobaczyłam tę naklejkę na buteleczce. Treść wydała mi się identyczna jak na lakierze Sensique, który miałam (których miałam dziesięć, jeśli mam się przyznać :D) pod ręką, więc spojrzałam. I faktycznie. Więc sprawdziłam wytwórcę i proszę bardzo. To samo miejsce. Sensique to jakby Hean pod szyldem drogerii Natura. :)
    A paznokcie cudowne, jak wszystkie inne na blogu. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Anonimowy, wiedziałam o tym ,bo chyba kiedyś przeczytałam gdzieś w internecie a potem oczywiście tak jak Ty porównałam opakowania:). Też byłam zaskoczona:D. Wielkie dzięki:)

      Usuń
  12. Marble wyszły świetnie. ;)
    A do ściany wstydu musiałabym się wyzwać sama, może pomogłaby mi w walce z nadmiarem kredek do oczu, których używam rzadko, a mam mnóstwo.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wyglądają jak takie duże, tęczowe lizaki. Mniam!

    OdpowiedzUsuń
  14. ten środkowy mega :) obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne są! Mi nigdy nie wychodzą pazurki tą metodą :(

    OdpowiedzUsuń
  16. A powiem Ci że ja też długo tak zbierałam, miałam całą szafke na pudełka, kartony i koperty. Pewnego dnia jednak ogarnęłam to i postanowiłam troche zminimalizować tą manie do tylko jednej mniejszej półki ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. bawilam sie troche tametoda na wakacjach ale mnei denerwowala wszystko upackane a efekty nei zawsze dorbe...cos trzeba wprawy do tego:)faktycznie wygladaja jak lizaki ;]]]a sciana wstydu niezla jest;]]]

    OdpowiedzUsuń
  18. Fajne marble ;)
    A pudełkowa szafka wstydu wymiata! Miałam podobnie, ale skutecznie się tego nałogu pudełkowego wyleczyłam :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Jestem szaloną fanką tej Twojej akcji [nooo, co prawda jeszcze nie czynnie, ponieważ z czasem jest bardzo cięęęko] ale jestem! :)

    Hahaha, ściana wstydu [świetna zabawa, pozdrawiam Autorkę onej zabawy :D] - oj, chyba czuję się wyzwania [mimo nie wyzwania przez Kleo] :)

    OdpowiedzUsuń
  20. PS. Ja nadal walczę z resztkami pudełkowej manii, co jest ciężkie zwłaszcza kiedy opakowanie jest bardzo interesujące, np połyskuje, jest z grubszej, błyszczącej tekturki^^

    OdpowiedzUsuń
  21. Hihi,a ja się wystraszyłam,że tak kosmetyki traktujesz,ale mi ulżyło,jak przeczytałam,że to same pudełka,ale jaja:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że pudełka zbiera wiecej osób niż mogłoby mi się wydawać:D
      Dzieki:)!

      Usuń
  22. Eeee... Mogę być szczera?
    Jest to pierwszy mani na Twoim blogu, który mi się totalnie nie podoba.

    Nie gniewaj się :) [przytula]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie gniewam się, bo przecież nie każdemu musi się podobać:) Dzięki za opinię:)

      Usuń
  23. bardzo pieknie Ci to wyszlo!!ja niestety tez lubie kolekcjonowac kartoniki i metki od wszytskiego co popadnie :DD

    OdpowiedzUsuń
  24. Yh. Czytałam już o tej metodzie, u Ciebie i kogoś jeszcze. Ale jakoś nie umie sobie tego... urealnić. Sądzę, ze w końcu spróbuję, ale obawiam się że nie będzie to miało dobrego skutku. ;) Tobie mimo wszystko wyszły pięknie paznokcie.
    :D Piękna kolekcja kartoników.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusiołek, najłatwiejsza nie jest ale warto próbować, bo efekty mogą być fajne:)

      Usuń
  25. Wiesz, że ja nigdy jeszcze nie zrobiłam tego wodnego marmurku? A tak mi si podobaja efekty;)

    OdpowiedzUsuń
  26. faktycznie wyglądają jak smakowite lizaki :D ja jeśli chodzi o bardziej zaawansowaną zabawę z paznokciami jestem zielona:P pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam metodę wodną :) jednak najgorsze jest w niej to, że trzeba się nieco nasiedzieć... :(

    OdpowiedzUsuń
  28. dzięki :) będę miała teraz zagwostkę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Na małym faktycznie wyszło tak sobie, ale reszta wygląda jak lizaki :D

    OdpowiedzUsuń
  30. Piękne. Aż mnie naszła ochota na lizaka.

    OdpowiedzUsuń
  31. Jak lizaczki, pięknie ! Też muszę wreszcie spróbować tą metodę :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mani przywraca o zawrót głowy:)
    A z tą ścianą wstydu bardzo dobry pomysł. Ja swego czasu również zbierałam pudełka, z tego wyrosłam teraz przeszło na puste opakowania, które mogą się do czegoś przydać. Ja je niestety chowam a moja mam je wyrzuca....

    OdpowiedzUsuń
  33. ja pierdziuuu a myslslam, ze tylko ja zbieram pudelka po koemstykach niewiadomo po co:P ;) buzka!

    OdpowiedzUsuń
  34. nie wyszło tak źle,mi nie wychodzi wcale ;-p

    OdpowiedzUsuń
  35. ja też zbieram pudełka po kosmetykach... ale tylko te ładniejsze... :-D

    OdpowiedzUsuń
  36. Jeszcze nie korzystałam z tej metody... 'Lizakowe' paznokcie mnie urzekły :D może i jest kilka niedociągnięć, jednak ogólny efekt jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ja już kilka razy zabierałam się za water marble i za każdym razem rezygnowałam.. Nie wiem, może najpierw trzeba dłużej poeksperymentować z rodzajami lakierów, pewnie nie wszystkie się do tego nadają. W wodzie wzorek wydaje mi się super, a potem na paznokciu.. masakra :P.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I masz rację:) Pierwszy lepszy lakier może się nie nadawać..

      Usuń
  38. Lizaki słodkie :D

    ściana wstydu: o masakro, tego się nie spodziewałam :D imponująca kolekcja, znacznie bardziej wstydliwa niż setki lakierów do paznokci xD i tuszy 17 w zasadzie też :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że uznajesz to za wstydliwe:D W końcu to było wyzwanie:D

      Usuń
  39. ja jak robie paznokcie tą metodą to często mi po prostu wszystko spływa z paznokcia :/ nie mam pojecia co robię źle.. dalam juz sobie z tym spokoj, bo tylko sie denerwuje :D

    a sciana wstydu.. łał heheh nie przyszłoby mi do głowy zbierac pudelka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może lakier za gęsty? Jak jest gęstszy, to może gromadzić się zaraz pod powierzchnią wody i potem "zalewać" paznokieć.

      Usuń
  40. Ciekawy pomysł na tęczowe paznokcie :))

    OdpowiedzUsuń
  41. Paznokcie pasują do tła bloga :P

    OdpowiedzUsuń
  42. świetnie wyglądają , niestety ja nie mam cierpliwości do metody wodnej..:)

    OdpowiedzUsuń
  43. tęczowe pazurki wyszły pięknie. Na pewno robią furorę ! :)

    pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  44. naprawdę fajnie wyglądają te wzorki na pazurkach ;)

    OdpowiedzUsuń
  45. narobiłaś mi smaka na takiego lizaka ;) Ja dalej myślę co by z tą tęczą skombinować...

    OdpowiedzUsuń
  46. Nie jest źle, na niektórych palcach wyszedł świetny efekt.
    Też próbowałam robić ten mani na tydzień tęczy ale u mnie wyszła kompletna porażka:D- szaro bure kolory plus to masakryczne zmywanie wszystkiego- nigdy więcej metody wodnej.

    OdpowiedzUsuń
  47. wyglądają jak cukierki bardzo fajne, ja też czasem zbieram pudełka i sama nie wiem po co :)

    OdpowiedzUsuń
  48. cudo! przymierzałam się już kilka razy do marble i jakoś mi nie idzie ;/

    OdpowiedzUsuń
  49. Kiedyś próbowałam- i więcej nie mam zamiaru ;) Brak mi cierpliwości. Ale Twoje wyglądają pięknie ;D

    OdpowiedzUsuń
  50. he też tak mam z tymi pudełeczkami! :D
    aaa paznokietki aaach są takie letnie i kolorowe :)

    OdpowiedzUsuń
  51. Super wyszło :)
    Dość specyficzne "hobby" masz :D

    OdpowiedzUsuń
  52. Ja też kiedyś zbierałam pudełka po wszystkim... Ale pewnego dnia wzięłam i wyrzuciłam... Cóż to była za ulga;D

    OdpowiedzUsuń
  53. Też usiłowałam zrobić na ten tydzień water marble zrobić, ale po godzinie się poddałam XD Ciekawe kiedy te pudełka Cię zasypią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki:)

      hatsu, jak mi zawalą szafkę to wywalę;)

      Usuń
  54. Haha, ja też zrobiłam water marlbe, ale według mnie wyglądał jak bluza ortalionowa z PRLu :D
    Tak więc dałam spokój i zmyłam... Ale tydzień zaliczę, tylko czasu nie mam :)

    OdpowiedzUsuń
  55. te pazurki sa mega, jak ja bym chciala miec wystarczajaco cierpliwosci zeby sie wziac za moje... To chya by byla wlasie moja sciana wstydu - stan moich pazurow :p
    kolorystyka jest przepiekna...

    OdpowiedzUsuń
  56. fajne to marble, pasuje do tła na Twoim blogu :D a pudełka po kosmetykach i tego typu rzeczach też zbieram i walają mi się po całym domu!

    OdpowiedzUsuń
  57. Ja raz probowalam water marble i jakos nie mam do tego cierpliwosci :) Tobie calkiem fajnie wyszlo :)

    OdpowiedzUsuń
  58. Ściana wstydu jest genialna. Ja też zbieram pudełka, ale ćśśśśśś. Ech, muszę zrobić czystkę, będzie lżej.
    Przyznam szczerze, że mani z daleka wygląda lepiej niż z bliska. Ale i tak jestem pełna podziwu.

    OdpowiedzUsuń
  59. heheh mam podobnie z pudełkami, jakoś zawsze ciężko mi się ich pozbyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  60. przepiękne, pełne artyzmu! kojarzą mi się z Picasso ;P
    zapraszam do siebie : http://paznomaki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń