piątek, 10 lutego 2012

My Secret – Berry Lea

Lakier z kolekcji Denim Love. Berry Lea to ciemna śliwka o kremowym wykończeniu. Całkiem fajny lakier , mocno błyszczący (co niekoniecznie widać na moich zdjęciach:)). Dobrze się rozprowadza i nieźle kryje. Na paznokciach mam dwie warstwy.

Jedyne do czego się przyczepię to trwałość, zwykle nie komentuję lakierów pod tym względem, bo często je zmieniam i mam też wrażenie, że na moich paznokciach lakiery się nieźle trzymają, ale Berry Lea zaczął lekko odpryskiwać i ścierać się z końcówek po hmm dwóch, może trzech dniach co u mnie nigdy się nie zdarza. Może w tym czasie moje paznokcie miały wiecej kontaktu z wodą, a może po prostu ma gorszą trwałość, nie potrafię stwierdzić.

DSCN1316

DSCN1318

DSCN1401

71 komentarzy:

  1. Faktycznie, przepiękny kolor. :-) Dawno nic mi się tak naprawdę 100% nie podobało, że byłabym skłonna kupić. Ten lakier dodam do swojej wishlisty.

    OdpowiedzUsuń
  2. O jaki ładny, a ja go w sklepie ignoruję ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wlasnie pomalowalam paznokcie na ciemno:) ciemna sliwka to nie jest odcien, ktory lubie niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  4. a mnie tam się śliwka podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  5. kolor całkiem całkiem ;D mam podobny więc ten sobię daruję ;o
    z ich firmy mam tylko jeden , jasny róż. i słabo kryje ;<

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale boski fiolet! Chcę go! Ale... przecież ostatnio kupiłam prawie identyczny. :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny, raczej niespotykany kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo mi się podoba kolor :)
    lubię śliwkowe i w sumie nie wiem dlaczego nie mam ani jednego obecnie w mojej kolekcji .... w tym kolorze :) muszę nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ładny odcień fioletu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładny, ale wolę fiolety z nutą różu, takie cieplejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna śliwka, ale trwałością to My Secret nie grzeszy niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawy odcień, świetnie Twoim pazurkom w nim:)

    OdpowiedzUsuń
  13. To ja idę wpierdzielać śliwki.

    OdpowiedzUsuń
  14. kolor ma superowy, ale do lakierów MS się nie mogę przekonać jakoś do końca...są takie, że trzymają się super, a są takie, że po dwóch dniach już jest kaplica ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Mocno błyszczący? Jak pierwszy raz spojrzałam na zdjęcia to myślałam że jest lekko matowy. O_o
    Świetny kolor. Uwielbiam wszelakiej masci fiolety na pazurach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego napisałam zaraz po tym w nawiasie to co napisałam:D

      Usuń
  16. ładny :D nie miałam żadnego lakieru z MS do tej pory... chyba muszę kupić sobie ten rozsławiony przezroczysty z 'łuskami' :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ładny :) 3 dni to i tak długo, bo mi poodpryskiwał tego samego dnia (po wieczornej kąpieli)

    OdpowiedzUsuń
  18. chyba mam w swoich zbiorach coś podobnego :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Genialny kolorek, ale moje paznokcie, niestety, nie wyglądają ładnie pokryte ciemnym lakierem :(

    OdpowiedzUsuń
  20. Pewnie to już nudne, ale ten kolor jest powalający :). I tak pięknie wygląda u Ciebie na paznokciach :).

    OdpowiedzUsuń
  21. naucz mnie tak idealnie malować paznokcie pliiis

    OdpowiedzUsuń
  22. Piękny kolor! Już po miniaturce w blogroll'u wiedziałam, że to cacko :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny. Musze go poszukać

    OdpowiedzUsuń
  24. noooo, bardzo przyjemna śliwka! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Piękny kolor :) uwielbiam takie odcienie. Kochana pocieszę Cię- w moim przypadku jeśli lakier utrzymuje się 3 dni to już jest długo....

    OdpowiedzUsuń
  26. Piękny kolor, podobny do śliwkowej Delii, którą mam właśnie na paznokciach :).

    OdpowiedzUsuń
  27. Kolor ma boski, ale 2-3 dni to nie tak źle. Znam lakiery, które potrafią odprysnąć po 1 dniu i to z top coatem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dusiołek, z tym że u mnie lakiery trzymają się naprawdę świetnie więc możliwe, że u innych osób ten lakier będzie odpryskiwał w tempie ekspresowym;)

      Usuń
  28. Cudny, zdecydowanie mój kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  29. fiolety to nie moja bajka, ale ten kolor jest serio ładny! z MySecret mam jeden lakier, 150 Midnight, i też wycierają mi się końcówki...

    OdpowiedzUsuń
  30. ten kolor byłby dla mnie za ciemny, ale bardzo lubie lakiery z My Secret :)

    OdpowiedzUsuń
  31. zakochałam się w tym odcieniu :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Całą płytkę paznokciową pokryłabym jednak innym lakierem - tego mogłabym użyć np do ażurowych ornamentów na pomarańczowym tle... nie jest to odcień dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby jednak opalizował - ooo tak, wtedy diametralnie zmieniłabym swoje zdanie :)

      Usuń
  33. ostatnio kupiłam lakier który polecałaś, okazało się, że Ty masz zdolności by malować paznokcie, a ja ... mam zdolności dziewięciolatka ;D aua!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BRAIN FOR SALE szkoda, że się nie sprawdził. Cóż, rzadko trafiam na lakierowe buble, większość lakierów zdecydowanie mi pasuje, jak chodzi o lakiery jestem chyba malo wymagajaca;)

      Usuń
    2. Nawet nie tyle się nie sprawdził, po prostu jakby to powiedzieć, ja robię przerwy między paznokciem na skora i to nie wyglada dobrze ;D jestem skazana na manicure u kosmetyczki bo sama paznokci malowac nie umiem, a powinna w koncu o zgrozo! jestem kobietą! :D

      co do grzywki, widac w profilowym zamilowanie do niej ;D

      Usuń
    3. Chyba rozumiem o co chodzi:) Trzeba ćwiczyć, wprawa nie przyjdzie sama:D Ja kiedyś tak malowałam paznokcie, że masakra, zalewałam całe skórki, okropieństwo:)

      Usuń
  34. Lubię to! U mnie żaden lakier się za dobrze nie trzyma, więc dla mnie nie ma różnicy- ja to dopiero jestem mało wymagająca :D

    OdpowiedzUsuń
  35. A ja właśnie zamierzam kupić jakiś lakier My Secret, bo jak na razie miałam jeden - czarny i byłam z niego niesamowicie zadowolona! Powiem więcej - jak na razie był to jeden z dosłownie kilku (3-4) lakierów, który zużyłam DO KOŃCA (dla mnie to zawsze jest wielka radość:P) i to z wielką przyjemnością:) Niejeden droższy lakier nie służył mi nawet w połowie tak dobrze, jak ten z MS :) No nie wiem, może tylko czarny się tak dobrze sprawuje, ale mam nadzieję, że nie, bo mam chrapkę na kilka innych kolorów:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. LadyInBlue, ja mam czarny z My Secret i dla mnie on jest taki średni jak chodzi o jakość, inne kolory są zdecydowanie lepsze:). Ale zastanawiam się czy My Secret nie poprawiło coś w lakierach, bo czarny kupiłam kilka lat temu i byłam średnio zadowolona a te nowsze mają lepszą konsystencję hmm.

      Usuń
    2. Ja kupiłam ten czarny jakieś 3 lata temu. Może trafił mi się jakiś wyjątkowo dobry egzemplarz, nie wiem ;).
      A 5 dni temu nabyłam niebieski i sprawuje się tak samo dobrze, a może nawet i lepiej niż czarny :). Słyszałam już dużo złych opinii na temat lakierów MS, dlatego mam taką teorię, że moje paznokcie wyjątkowo bardzo lubią się z nimi :P
      Nie wiem czy już to pisałam, jeśli tak, to trudno, najwyżej się powtórzę, ale wprost uwielbiam Twojego bloga. :) I masz szalenie fajny kształt paznokci :D A precyzja z jaką je malujesz, wpędza mnie w niemałe kompleksy ;)) Pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
    3. Ja np. jestem bardzo zadowolona z Mint albo Lavender, jak na pastele rozprowadzają się naprawdę super:).
      Bardzo dziekuje za miłe słowa, jest mi bardzo bardzooo miło, nawet nie wiesz jak mnie ucieszył twój komentarz:) Dzieki:))

      Usuń
    4. W takim razie, koniecznie muszę sobie kupić jeszcze Mint, skoro polecasz, a ja akurat nie mam żadnego miętowego lakieru ;D A proszę, zawsze do usług;)) Jak coś mi się podoba, to się z tym nie kryję specjalnie:D

      Usuń
  36. Niestety taki kolorek źle by wyglądał na moich pazurkach :(

    OdpowiedzUsuń
  37. świetny , głęboki kolor ;) bardzo mi się podoba.

    pozdrawiam i zapraszam do siebie ;p

    OdpowiedzUsuń
  38. oh ah zaczął się ścierać po 3 dniach ojeju jeju :P Mi się ścierają po kilku godzinach (praktycznie wszystkie lakiery), odpryskują po jednym dniu w większości - nie płacz nad nim :D Tak, jest mi źle :D

    OdpowiedzUsuń