Wiosna na paznokciach!

Jakiś czas temu na blogu Paramore bardzo spodobał mi się post “Akcja: Wiosna na paznokciach!”. TUTAJ znajdziecie post Paramore, o którym mówię :). Autorka nie miała nic przeciwko żeby wykorzystać ten pomysł u siebie, wręcz przeciwnie zaprosiła do zabawy :) – dlatego postanowiłam przeszukać i moje lakiery.

Nie kieruję się zasadami, że jasne lakiery na wiosnę, ciemne na zimę, czasem mam wręcz na odwrót – w lecie zachciewa mi się czerni a w zimie pasteli. Ale zbliżająca się wiosna to taki czas, w którym mam ochotę na jakieś lżejsze, jaśniejsze kolory. Może moja lista się akurat komuś przyda i znajdzie jakiś ciekawy lakier na wiosnę :D.

Część lakierów (a dokładnie ich nazw/numerków) będzie podlinkowana o ile wcześniej pokazywałam te lakiery na blogu.

Zaczynamy!

KORALE

Czyli ostatnio moje znienawidzone odcienie :]..”znienawidzone” to może przesada, ale mam ich dość, są wszędzie…Trzeba jednak przyznać, że ładnie wyglądają na dłoniach, pasują pewnie większości i na pewno wiele osób je lubi :).

1. Vipera Jumpy 179 – ten lakier akurat bardzo lubię, bo to prędzej brzoskwinia / łosoś niż koral.Tani, przyjemny, krem.

2. Catrice I scream peach! – typowy kremowy koral.

3. Essence What Do U Think? – ostatnio go pokazywałam, to jest stara wersja tego lakieru, nowa jest z shimmerem.

4. Kobo Coral – mimo, że odcień jest ładny nie polubiłam się z nim..ale innym pasuje :)

INTENSYWNE KORALE / POMARAŃCZE

Typowe pomarańczki bardziej kojarzą mi się z latem, więc wybrałam cztery ciemno-koralowe lakiery.

5. Mollon Mild Pink – koralowy róż. Kremowy, nie do końca w moim guście, ale obiektywnie patrząc przyjemny odcień.

6. Bell Glam Wear 404 – koralowo-pomarańczowy odcień, kremowy. Lubię lakiery Bell z tej serii:).

7. Wibo Extreme Nails 304 – kolejny pomarańczowy koral. Nie wiem czy jeszcze stoi sobie w szafach Wibo, możliwe że już nie.

8. Inglot 723 – koralowy Inglot, jeszcze nie miałam go na paznokciach.

RÓŻE

Jasne róże na pewno są bardzo wiosenne:)! Jasny róż to też odcień, który ostatnio wyjątkowo lubię na paznokciach u stóp.

9. Sensique Candyfloss – już raczej niedostępny, jaśniutki róż z prawie niewidocznym pyłkiem.

10. My Secret 138 – też niestety nie ma go w sprzedaży regularnej, właśnie jego wyjątkowo lubię na stopach;).

11. My Secret Heather Mist – chłodny, jasny róż z opalizującym shimmerem (z limitki Denim Love).

12. Essence Verry Berry – wycofywany (ale jeszcze chyba do kupienia) fajny jogurtowo-różowo-jagodowy odcień, kremowy.

MIĘTOWE

Mięta, to był kiedyś hit:D. Odcień w sumie nadal modny, lekko mi zbrzydł sam w sobie ale już przy pastelowych wzorkach mi się podoba, ale wiecie, że ja lubię wzorki na paznokciach:).

13. My Secret Mint – naprawdę ładna, tania i dobra jakościowo mięta. Jeśli szukacie a nie macie miętowego lakieru, mogę polecić właśnie ten :).

14. Inglot 969 – jasna mięta z delikatnym shimmerem. Średnio go lubię, wolę poprzedni MS.

15. Color Club New Bohemian – ciemniejsza kremowa mięta z zestawu Back to Boho. Fajny, mam właśnie na stopach :P.

TURKUSY / MORSKIE ZIELENIE

Dla mnie to wiosenno-letnie kolory.

16. Sensique Sea Green – morska zieleń, coś właściwie trochę pomiędzy zielenią a błękitem. Także raczej niedostępny (właściwie nie wiem po co pokazuję Wam lakiery których nie można już kupić :| ).

17. Inglot 321 – frostowa zieleń, aaaale ten lakier jest stary:D! Kupiłam go na początku liceum.

18. Vipera Salamandra Celadon – pękacz w odcieniu ciemnej mięty.

19. Eveline 633 – kremowy turkus, ładny i bardzo wesoły kolor.

BŁĘKITY / FIOLETY

Ostatnio uwielbiam jasne błękity, a fiolety…lubiłam zawsze:D.

20. Essence Fall For Me – świetny, jasny, kremowy błękit z wycofanej (i znów!) serii Multi Dimension.

21. Sensique Sea Breeze – jasny, mroźny błękit oczywiście z nieaktualnej kolekcji (tak, jestem bezmyślna).

22. Essence Forget-Me-Not – piękny odcień niezapominajek, oczywiście…niedostępny…!

23. My Secret Lavender – tego pięknisia naszczęscie można dostać bez problemu. Jasny liliowy, lekko zgaszony kolor.

24. Catrice Lucky in Lilac – fiolet jak z czekolady Milka, kremowy, jeszcze nie noszony :).

MALINOWE RÓŻE

Ostre róże w odcieniu fuksji kojarzą mi się z latem, a takie malinowe róże, malinowe czerwienie to odcienie na które teraz mam ochotę. Ciekawa jestem czy dla Was to też wiosenne kolory czy raczej letnie?

25. Bell Glam Wear 438 – róż z błękitym shimmerem

26. Inglot 611 – malinowa czerwień od Inglota

27. Wibo Extreme Nails 253 – malinowo-czerwono-różowy ;)

28. Essence Whoom Boom Roy’s Red – bardziej zwykły róż niż malina, ale chyba najciemniejszy i najbardziej ‘czerwony’ z moich mocnych róży.

ZIELENIE

Wiosenne, żywe zielenie! Uwielbiam! Moje ukochane zgnilaki na wiosnę średnio pasują :(… ;).

29. Orly Here Comes Trouble – żywa zieleń, glitterek, idealny na wiosnę!

30. Zoya Ivanka – czyli piękność nad pięknościami! Lekko duochromowy, mega mieniący glassflecked :).

31. Barry M Sprig Green – kremowa, żywa, wiosenne zieleń.

INNE

Jasno-szare kolory też kojarzą mi się z wiosną, ale te naprawdę jasne, nie grafitowe.

32. My Secret Vanilla – waniliowy krem, świetny jako baza pod wzorki!

33. Wibo Extreme Nails 63 – kiedyś bardzo popularny, jasny, ładny szary odcień.

34. Colour Alike Szara Migotka – lakier moim zdaniem na wiosnę idealny. Jest holograficzny więc cudnie się mieni w słońcu, które w końcu ostatnio pojawia się częsciej :D!

 

Ciekawa jestem czy któryś z lakierów wpadł Wam w oko i widzielibyście go jako swojego wiosennego ulubieńca :D?