Od dłuższego czasu testuję nową bazę pod cienie Joko. W zapowiedziach producenta pojawiły się hasła “ulepszona formuła”, “kremowa konsystencja”, “funkcjonalne opakowanie”. Oczywiście właściwości bazy są najważniejsze, ale tym razem byłam też bardzo ciekawa tej kremowej formuły i wygodnego słoiczka – tym bardziej, że kiedyś używałam bazy Virtual (a Virtual to firma Joko), która była bardzo dobra, ale pojemniczek nie był niestety specjalnie urodziwy, a konsystencja z kremowej z czasem stała się kamienna.
Opakowanie i zapach Słoiczek bazy Joko jest zdecydowanie ładniejszy niż ten Virtualowy. Czy jest faktycznie funkcjonalny? Myślę, że z pewnością bardziej niż w niektórych bazach, bo kosmetyk znajduje się dość wysoko brzegów słoiczka i nie trzeba brzydko mówiąc ‘głęboko grzebać’. Baza ma w moim odczuciu przyjemny zapach.
Konsystencja Tutaj faktycznie jest nieźle. Konsystencja jest zbita (nie da się jej nabrać zbyt wiele, nie jest jak miękkie masło) ale w kontakcie ze skórą jest dość śliska,kremowa, bardzo łatwo i przyjemnie rozprowadza się na skórze. Nieporównywalna z Virtualem, moim zdaniem formuła jest lepsza niż w lubianej przeze mnie Hean Stay On.
Działanie I najważniejsze – baza ładnie podbija kolory cieni i przede wszystkim naprawdę nieźle przedłuża trwałość makijażu oka, nie umiem ocenić jak się ma do innych baz pod tym względem, ale moim zdaniem porównywalnie, makijaż przez wiele godzin wygląda świetnie. Oczywiście czy to będzie godzin trzy, pięć czy osiem to już na pewno też będzie zależeć od konkretnych powiek. Zwiększa też przyczepność cieni, wiadomo :). Ogólnie jestem bardzo zadowolona, na chwilę obecną pod względem działania to moja najlepsza baza.
Na początku miałam z nią niefajny epizod – nałożyłam chyba zbyt dużą ilość bazy i cienie zrolowały się szybko, potem już nigdy mi się to nie zdarzyło, zawsze byłam zadowolona z trwałego makijażu. Obstawiam, że to właśnie przez zbyt dużą ilość bazy na powiece.
Wyżej możecie zobaczyć porównanie: pierwszy pionowy rząd to cienie bez żadnej bazy (różne, matowe, perłowe lub sypkie), drugi to nasza Joko, trzeci to Hean Stay On a czwarty płyn Duraline z Inglota. Joko podbija intensywność cieni właściwie w takim samym stopniu jak Hean, Inglot podobija je bardziej ale używam go tylko do sypkich, do prasowanych wolę klasyczne bazy.
I moje porównanie, bez fotoszopa więc bez żadnego owijania w bawełnę można ocenić efekty, czy Wam pasują czy nie. Po lewej oczko z bazą, po prawej bez. To zdjęcie makijażu, który nosiłam jakieś osiem godzin z tego co pamiętam. Na jedną powiekę nałożyłam bazę Joko, na drugą tylko cienie, żeby można było porównać.
Ja jestem jak najbardziej zadowolona, baza ma estetyczne opakowanie, konsystencja faktycznie jest kremowa i przyjemna. Efekty widać chyba gołym okiem, podbija cienie i przedłuża ich trwałość znacząco. Jeśli miałabym porównać: to wolę bazę Joko niż Hean, ma jednak lepszą konsystencję, przyjemniej mi się jej używa chociaż działanie jest bardzo podobne – ale weźcie pod uwagę, że Joko jest droższa niż Hean.
- Gdzie kupić? Na stronie Joko szukajcie listy drogerii
- Ile kosztuje? ok 24zł
Hm.. chwilowo mam tę z firmy Bell, ale niestety zupełnie nie podbija kolorów, jak będę szukać czegoś nowego, na pewno na tę zwrócę uwage
OdpowiedzUsuńNie używałam z Bell:)
Usuńeksperymentowałam z Joko Virtual, koszmarek bez dwóch zdań. Co rano, walcząc z nią wściekałam się, że pożałowałam kasy... wróciłam do ukochanej i sprawdzonej ArtDeco. Aczkolwiek, może tej dam szansę ;)
OdpowiedzUsuńVirtual to był kamień;) Sławnej ArtDeco nie miałam jeszcze okazji używać:)
UsuńHmm, to ja nie wiem, jaką bazę kupię następnym razem. Teraz używam Hean, ale idealna to ona na mnie nie jest. A jak wytrzymałość jest podobna to nie wiem, czy zainwestuję większe pieniądze, bo i po co. Mam zagwostkę no ;P ;)
OdpowiedzUsuńMi Hean odpowiada, więc faktycznie ta może być dla Ciebie podobna..
Usuńja jestem uparta i uzywam ciagle UDPP :)
OdpowiedzUsuńJa sobie nie wyobrażam makijażu oczu bez bazy. Obecnie mam bazę z Inglota, ale jak ją skończę, to chyba przetestuję tę nową z Joko. Inglotowa ma dobrą konsystencję, ślicznie pachnie, ale moim zdaniem mogłaby bardziej podbijać kolor.
OdpowiedzUsuńJa też - jak cienie to koniecznie baza! Ja się kiedyś czaiłam na Inglotową, ale coś mnie zniechęciło, już sama nie pamiętam co;)
Usuńwow ale różnica :)
OdpowiedzUsuńja mam bazę z essence. Na moich oczach się sprawdza, ale moje oczy nie są wymagające, cienie raczej nie zbierają mi się w załamaniu.
Z bazą się nie rozstaje nigdy, jak Hean mi się skończy to może tą spróbuję
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wyglądają na niej cienie:)
OdpowiedzUsuńja czytałam dużo dobrego o bazie z Lumene, ale nigdzie nie mogę jej znaleźć, ta też zbiera dużo pozytywnych recenzji:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest trudno dostępna, jeszcze się z nią nie spotkałam:)
Usuńfajna baza ale na razi emam art deco i hean więc wiecej nei potrzebuje ;] hean testuje...nie wiem ale zle mi sie z nia pracuje czy tobie tez sie tak ciezko na powiece rozprowadzala?i jak mam na powiece korektor to sie stasznie mi waży z nim..tez tak masz?
OdpowiedzUsuńJa lubię Hean..ta z Joko jest bardziej kremowa ale z Hean nie miałam problemów. A musisz nakładać korektor? Ja zawsze kładę baze na gołe powieki:)
UsuńHmm... Na razie zużywam Heana, może później przyjdzie na tą pora ;)
OdpowiedzUsuńróżnica ogromna na oczkach;)
OdpowiedzUsuńMi ona niestety podeszła, cienie rolowały się na niej.:(
OdpowiedzUsuńz tego, co czytałam, nie sprawdza się na opadających powiekach
OdpowiedzUsuńJa nie mam opadających więc nie umiem powiedzieć
UsuńKurcze niestety z bazami to jest tak, ze i tak starczają na 2 lata użytkowania ;) Więc ja na razie mam jedną, a drugą wygrałam, więc póki tych nie zużyję to nic nowego !
OdpowiedzUsuńMoja mama miała bazę Joko (ale chyba jakąś starą wersję bo słoiczek chyba był kwadratowy) i jedyne co pamiętam, to fakt że zupełnie nie pasowała mi jej konsystencja..
OdpowiedzUsuńKojarze tą starą..tzn nie miałam ale kojarze opakowanie:D
UsuńCałkiem dobra baza, zastanowię się nad nią jak skończę Inglota.
OdpowiedzUsuńja kupiłam niedrogą bazę ingrid - czytałam o niej niezłe opinie, a na moje niewielkie cieniowe potrzeby będzie chyba w sam raz :)
OdpowiedzUsuńJa o niej nie słyszałam:) ALe pewnie ciężko ją dostać?
Usuńmyślę, że trzeba szukać (tak jak wszystkich w sumie :D)
Usuńjest na stronie ezebra.pl - to na pewno :)
bardzo ją lubię, przebiła nawet moją ulubienicę art deco :)
OdpowiedzUsuńJa tę bazę uwielbiam i jest dla mnie lepsza niż Hean;-)
OdpowiedzUsuńMi bardzo podoba się od strony graficznej, nie znajduje się jak to najczęściej bywa w plastikowym opakowaniu. Ale póki co mam tę z Hean, a trochęęęę wody w Wiśle upłynie zanim ja ją zużyję.
OdpowiedzUsuńKurcze muszę tej bazy koniecznie poszukać ...
OdpowiedzUsuńObecnie mam Lumene, która ma super opinie na KWC, ale jednak u mnie nie zdaje egzaminu :(
Mam bazę Hean i jestem z niej zadowolona, może w przyszłości kupię sobie Joko.
OdpowiedzUsuńmam zamiar wypróbować tą z Joko:)
OdpowiedzUsuńja używam bazy z HEAN i jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńBaza Virtuala wyschła mi po miesiącu użytkowania!
OdpowiedzUsuńDaj znać jak ta sprawuje się w czasie.
Mi też:/ Tą mam już nie wiem ile hmm z dwa miesiace raczej na pewno. Na razie jest ok:) Jakby coś się zmieniło to dopiszę.
UsuńWygląda całkiem nieźle. :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś tą bazę i była świetna :)
OdpowiedzUsuńDużo lepiej makijaż wygląda z bazą,ja mam na razie z hean
OdpowiedzUsuńchwilowo uzywam bazy z hean i jestem zadowolona
OdpowiedzUsuńMam Virtual, Hean i tą i jak dla mnie Joko jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńU mnie też prowadzi Joko z tych trzech:)
Usuńja używam Hean i jestem zadowolona, mam również bazę Inglot i obie trzymają cienie do demakijażu :) nie mam mocno tłustych powiek, po 8 godz nie ma u nie żadnych prześwitów i cienie się nie zbierają :)
OdpowiedzUsuńja wykończę to co mam rozważę zakup Joko :)
ps uwielbiam zdjęcia bez fotoszopa
Heh ja też moje powieki nie uznaję za tłuste ani problematyczne, więc twoje muszą być naprawdę niezłe:D A myślałam, że moje już wymiatają haha:D
UsuńKiedyś muszę w końcu kupić i sama przetestować:D
OdpowiedzUsuńmi na Joko trzymają się cienie gorzej niż na Art Deco i Too Faced ale za to jako jedyna działa super ze sleek (chociaż muszę sobie przypomnieć art deco bo mam nieużywaną bo wykańczam inne i dawno nie stosowałam).
OdpowiedzUsuńnie wiem :)
OdpowiedzUsuńzawsze robię zakupy, gdy jest promocja i wtedy często też jest darmowa przesyłka za zakupy powyżej 30$
ja mam Virtuala i jestem z niej mega zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńale może kiedyś tą kupię :) ładnie podbija i długo trzyma jak widzę :)
chciałabym kiedyś wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż!Nigdy nie miałam tej bazy:)ale efekt na oku wygląda bardzo dobrze:)
OdpowiedzUsuńja używam obecnie bazy inglota i nie narzekam:)
OdpowiedzUsuńAle z tego co widzę, to inglot wydobywa najlepiej kolor ;>
OdpowiedzUsuńTak:) Ale nie używam go pod prasowane cienie, trudniej złapać moment w którym najlepiej nałożyć cienie i sprawdza się zdecydowanie lepiej przy sypanych nałożonych metodą wklepywania. Cieniowanie różnymi kolorami niekoniecznie jest fajne na Inglocie:)
UsuńŚwietny blog! Obserwuję! ;**
OdpowiedzUsuńWidziałam ją na pułkach z kosmetykami Joko, ale nie próbowałam jej. Może przy następnej wizycie w drogerii ją zakupię.
OdpowiedzUsuńJuż tyle pozytywnych opinii przeczytałam, ale nie kupię, bo mam póki co paint pot i bez sensu byłoby go zmarnować. :)
OdpowiedzUsuńoooo tak, zgadzam się:D
Usuńja poluje na Daxa jak juz wykoncze moja artdeco :)
OdpowiedzUsuńja mam artdeco, na inna nie zmienię, nie mam potrzeby :)
OdpowiedzUsuńMiałam bazę z Joko ale tamtą i była super,na pewno kiedyś wypróbuję tą ale najpierw muszę skończyć tamte:))
OdpowiedzUsuńJakbym robiła sobie mocny makijaż oczu, to na pewno bym się skusiła, ale póki co wystarczy mi tusz;-)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz pokazać te CC na blogu!:) Ja kupiłam sobie zestaw All About Color (który chyba w sumie nim nie jest, ja mam neony a w internecie takie kolory posiada kolekcja Poptastic xD dziwna sprawa...;D). Myślałam nad glitterami ale ostatecznie zrezygnowałam, przechodzę na odwyk lakierowy :D
OdpowiedzUsuńLubię Hean, ale może następnym razem skuszę się na JOKO :)
OdpowiedzUsuń