Pora na zużycia z marca:). Trochę się tego nazbierało – jak zwykle głównie pielęgnacja, ale znalazł się też np. puder sypki, z tego denka cieszę się chyba najbardziej ;).
Babydream płyny do kąpieli – różowy dla mam i błękitny dla dzieci
Płyn dla mam mnie zachwycił, głównie pudrowym zapachem. Jest też bardzo łagodny dla skóry w moim odczuciu. Idealnie trafił w mój gust i już wiem, że na pewno kupię kolejną butelkę! To chyba płyn-wyjątek, bo nigdy nie kupuję dwa razy tego samego płynu do kąpieli.
Po zachwycie płynem dla mam kupiłam wersję dla dzieci. Płyn również był łagodny ale zniechęcał mnie zapach, identyczny jak szamponu Babydream. Może gdybym wcześniej nie używała szamponu nie kojarzyłby mi się tak, ale cóż używałam i to dość długo, nadal do niego wracam, dlatego miałam wrażenie jakbym brała kąpiel w szamponie. Poza tym średnio lubię ten zapach sam w sobie, kosmetyczno-rumiankowy, taki sobie.
BeBeauty Masło do ciała Lemon
Wreszcie udało mi się zużyć cytrynowe masło z Biedronki! Nigdy nie używałam aż tak gęstego masła do ciała, DOSŁOWNIE dało się z niego lepić kulki jak z plasteliny ;). Akurat ta konsystencja w sumie mi nie przeszkadzała, wolę masła gęstsze niż rzadsze. Dość dobrze nawilżało skórę i pozostawiało na niej lekki film, co zimą podobało mi się. Za to bardzo męczył mnie zapach chemicznej cytryny podobnej do zapachu środków do czyszczenia.
Isana mydło w płynie Czar Kominka
O limitowanym mydle z Rossmanna pisałam w tej notce. Fajne, tanie mydełko do rąk o przyjemnym korzennym zapachu. Więcej oczywiście w notce, o której wspomniałam.
Vipera Puder sypki odbijający światło
Męczyłam się z tym pudrem..nie był zły ale był strasznie wydajny i już miałam go dość;). Puder miał jasny kolor ale był transparentny więc nie wpływał na odcień skóry/podkładu, służył mi jedynie do zmatowienia skóry po nałożeniu podkładu. Dawał efekt matu ale zawierał maleńkie drobinki rozświetlające, widoczne jedynie w pełnym słońcu, były tak subtelne, że nie sposób było się ich dopatrzeć nawet z bliska. Strasznie szybko poniszczyło się opakowanie mimo, że stało spokojnie na półce, zeszła farba tu i tak, ogólnie wygląd niekoniecznie estetyczny ;). Nie kupię drugi raz ale zły nie był.
Olay Active Hydrating Hydrożel
O hydrożelu pisałam tutaj. Zużyłam go ostatnio ale jako maseczkę, nakładałam po prostu grubą warstwą a po jakimś czasie zmyłam mleczkiem. Miałam wrażenie, że to dodatkowo nawilżało moją skórę, a nie używałam jako nawilżający żel zamiast kremu, bo teraz, po zimie jednak okazał się za słaby dla mojej cery.
Dove antyperspirant Silk Dry
Mieliśmy trudny początek – użyłam go kilka razy w trochę zbyt dużej ilości i wszystko miałam zaprószone białym pyłem. Potem jednak było już całkiem dobrze, ochrona była dla mnie wystarczająca, nie wysuszał skóry i nie powodował podrażenień. Bardzo polubiłam jego zapach. Jedynie musiałam zawsze uważać podczas nakładania balsamu, wystarczyło że nałożyłam dosłownie minimalną ilość balsamu w miejsce (nawet nie pachę – okolice pach) które też w niewielkim stopniu zostało spryskane – natychmiast wałkował się w niefajne ‘kluski’. Ale podsumowując jestem zadowolona i pewnie jeszcze kupię jakiś dezodorant Dove.
Rimmel Match Perfection
Zrecenzowałam go ostatnio tutaj.
I próbki: filtr i emulsja do kąpieli.
Ciekawa jestem czy może ktoś miał coś z tych kosmetyków :) ?
sporo tego się nazbierało :)
OdpowiedzUsuńJa miałam puder Vipery, ale bez drobinek, swojego czasu bardzo go lubiłam. Później zaczął mnie drażnić nie wiem czemu, może zapach? ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moze przez zapach..O ile mnie coś nie zachwyca to wszystko po pewnym czasie się też znudzi;)
Usuńmiałam to masło cytrynowe i wspominam je źle...
OdpowiedzUsuńdla mnie śmierdziało potem xD
to nie fajnie...
UsuńUhuhuu dla mnie to naszczęscie TYLKO chemiczna cytrynka;)
Usuńsuper zużycia :)
OdpowiedzUsuńmam to masło cytrynowe i coś wykończyć go nie mogę..
Mmm, ten różowy płyn do kąpieli po opisie brzmi bajecznie, może go kiedyś przetestuję, choć raczej nie szaleję za płynami do kąpieli ;) Poza tym mam obecnie ten puder Vipery, o którym piszesz i jestem nim zachwycona :) Ale fakt, mam do 2 miesiące, pudełko tylko leży w szufladce, ale niestety już jest lekko podniszczone...
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego pudełeczko tak szybko się niszczy..no ale sam puder całkiem do rzeczy jest:)
UsuńJa używam pudru sypkiego Vipery od ładnych paru lat.. jeszcze nie trafiłam na lepszy :)
OdpowiedzUsuńMi chyba bardziej pasował z Inglota, ale używałam go naprawdę dawno temu.
UsuńOstatnio sobie kupiłam masło z biedrony oczywista z czegoś co normalnie nazwałabym limitką, ale z powodu pochodzenia nazywam ofertą okazyjną. Dziękuję, że przypomniałaś mi o tym, że mam napisać jego recenzję :))
OdpowiedzUsuńNawet polubiłam się z tym dezodorantem Dove mi za to nic dziwnego się z nim nie robiło ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio kupiłam sobie oliwkę do ciała Babydream i to jest już mój ulubieniec, puder z Vipery też mam i bardzo lubię, ale jestem na początku używania. Pocieszyłaś mnie, że jest taki wydajny, bo wkrótce przeprowadzam się za granicę i nie będę miała dostępu do Vipery:)
OdpowiedzUsuńmiałam żel niebieski z Babydream, podkład żelowy i puder Vipery,ale matujący :) i jak puder uwielbiam tak reszta jest dla mnie średnia :)
OdpowiedzUsuńGratuluję denek. W tym miesiącu nie poszło mi najlepiej :/
OdpowiedzUsuńTo w następnym miesiącu musisz się poprawić:D ;)
Usuńmam te masło z biedronki i lubię, za zapach również, za to tż nie znosi i mówi, że masło po prostu śmierdzi :)
OdpowiedzUsuńTen puden vipery to z jakiegos powodu moj ulubiony ever ;)
OdpowiedzUsuńMoze za leniwa jestem zeby poszukac innego po prostu, ale tego mialam juz chyba z 5 opakowan i nie mam mu nic do zarzucenia :)
To maslo pewnie sie w ogole nie wchlanialo? Przydaloby mi sie moze do masowania stop takie nie wchlaniajace jesli jeszcze jest do dostania.
Moim zdaniem się wchłaniało po częsci ale zostawał też wyczuwalny film na skórze.
UsuńKrem Olay,mniam,mam całą serię,boski,emolium,mam również taką próbkę,dostałam przy zakupie balsamu do ciała,w zimie bardzo mnie ratował:)
OdpowiedzUsuńdzis wygrzebalam w Biedrze Maslo do ciala Afryka za 5 zl. Mam Azje i bardzo mi sie ten zapach podoba, nie przeszkadza mi to, ze dlugo sie utrzymuje ^^ wszystkie ubrania ladnie pacha. Afryka ma przedziwny zapach, na ktoryms blogu wyczytalam, ze autorce przypominal kadzidlo koscielne xD moze i cos w tym jest? Posmarowalam sie nim z 2 godziny temu i zapach sie rozwija-jest teraz bardziej ciasteczkowy :) wiec ogolnie moze byc :D a takich cytrusowych zapachow nie znosze :/ masakra, ale one mi wszystkie pachna 'Ludwikiem'
OdpowiedzUsuńMiałam Afrykę - bardzo pasował mi ten zapach:). A co do tego to prawda - Ludwik, Cif te klimaty;)
UsuńBardzo lubię zapachy tych serii BD, ale chyba ta dla mam bardziej mi się podoba. U mnie jeszcze zalega Afryka z Biedry i nie wiem kiedy ją zacznę, bo mam jeszcze kilka innych po drodze. Tej serii co miałaś jakoś nigdy nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńpodkład i puder, brawo!
OdpowiedzUsuń:D
Usuńgratuluję zużyć :) ja miałam kiedyś cytrynowe masło z TBS i też zapach bardzo mnie drażnił.
OdpowiedzUsuńMialam masla z Biedronki i nie dla mnie one...Slynny Rimmel takze zagoscil na polce ale jakos nie moge zebrac sie do recenzji;)
OdpowiedzUsuńPuder z Vipery mialam pare razy ale posiadal inne opakowanie, nie byl zly i wracalam glownie z sentymentu;)))
Mi z Biedronkowych maseł podeszła Afryka, która miała zupełnie inną konsystencję i własciwości niż to Lemon.
Usuńmi strasznie ciezko zuzyc niefajne lasłą czy balsamy męcze sie znimi okrutnie ;]]]
OdpowiedzUsuńMi tez;) Dla mnie największą przeszkodą jest nieładny zapach;)
UsuńPolowałam na te mydło i się nie udało.
OdpowiedzUsuńDużo zuzyć, a próbowałaś tego płynu do mycia włosów? Bo wiele dziewczyn myje nim włosy i jest zadowlone..:)
OdpowiedzUsuńNie próbowałam ale czytałam i przy następnej butli wypróbuję:)
UsuńEmolium miałam, ale denerwował mnie zapach i nie zauważyłam żeby była jakoś szczególnie lepsza od tych najzwyklejszych, a cena wyższa.
OdpowiedzUsuńJa po próbce nie mogę dużo powiedzieć..raczej nie robił nic innego niż inne zwykłe płyny, na plus że łagodny dla skóry.
UsuńNoooo, ładne zużycia. I kolorówka się załapała- jestem pod wrażeniem
OdpowiedzUsuńsporo tego, mi idzie słabiutko zużywanie :P
OdpowiedzUsuńsporo tego.
OdpowiedzUsuńtym płynem do kąpieli dla mam też można włosy myć
Słyszałam o tym, muszę spróbować:)
Usuńemolium miałam, też próbke, ale troche większą. Zadowolona byłam :)a masła z biedronki robią furrore ale jakos nigdy go nie miałam... pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiałam masło z biedronki,ale w innej wersji zapachowej. Moja ocena: produkt dośc dobry.
OdpowiedzUsuńdużo :)
OdpowiedzUsuńsporo tych zużyć ;)
OdpowiedzUsuńwidzę, że zużyłaś podkład Rimmela - mi w ogóle nie podpasował i rzuciłam go w głęboki kąt w mojej szafce, na razie do niego nie wracam, może spróbuję latem.
Ja zużyłam bo nie mam akutalnie żadnego innego, więc używałam tego co jest i jakoś mu się zużyło;) Muszę zakupić nowy podkład:)
UsuńJa też nie przepadam za zapachem Babydream po tym jak męczyłam się z oliwką. Teraz mam szampon i nie pachnie on tak mocno i w sumie nie przeszkadza mi tak bardzo. A ten balsam dla mam chętnie kupię, bo widziałam już dużo pozytywnych opinii. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa pisałam o płynie do kąpieli dla mam - ale balsam też jest, butelka 'identyczna' tylko mniejsza.
UsuńDużo zużyć, miałam tylko antyperspirant z Dove, ale mi nie pasował :p
OdpowiedzUsuńTroszkę tego :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie skusiłam się na to masełko z Biedronki. Moje jest w wersji Afryka.
OdpowiedzUsuńJa miałam jakiś czas temu Afrykę, pasowała mi:)
UsuńA ja akurat lubię zapach tego Babydreamu z rumiankiem:)
OdpowiedzUsuńSpore zużycia:) Lubię dezodoranty Dove. Reszty niestety nie miałam okazji używać.
OdpowiedzUsuńNiezłe zużycia ;) Ja się zastanawiam nad pudrem Vipery. Postanowię czy kupić czy nie jak mi się skończy ten co teraz używam.
OdpowiedzUsuńO ile lubisz transparentne pudry to mogę polecić:)
UsuńMam puder Vipery, tylko, że wersję matującą i jestem bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńfajne to masło z BeBauty ;) muszę kiedyś wypróbować
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie ^^
to prawda z tym masłem, tępe i bardzo zbite, miałam rozświetlające, nie da się tego używać, okropne, oddałam siostrze:)niech ona się męczy:)
OdpowiedzUsuńDla mnie nie było aż tak okropne:) chociaż pod koniec trochę irytowało mnie.
Usuńmiałam kiedyś puder z vipery, był w innym opakowaniu, również odbijał światło, całkiem fajny. :))
OdpowiedzUsuńGratuluję :) świetne zużycia :) miałam cytrynowe masło z biedronki i było fajne, ale powinni nad tym zapachem popracować ;)
OdpowiedzUsuńOjjj powinni! Cytryna może tak ładnie pachnieć a oni zawsze taką chemią dowalają;)
Usuńja też wykańczam ten puder :)
OdpowiedzUsuńTen podkład bardzo lubię ale dziwi mnie, że wszyscy go tak szybko zużywają. U mnie jest już 2 miesiące a zużycie to chyba 1/3 jak nie mniej:)
OdpowiedzUsuńJa nie byłam w stanie nakładać go mniej bo po prostu miałam prześwity:)
UsuńDuże zużycia:) Płyn BD dla mam też bardzo lubię ostatnio nawet do mycia włosów używam za sprawą notki u Idali:)
OdpowiedzUsuńMiałam podkład Rimmela, jak już kiedyś pisałam nie byłam zadowolona. Co do Babydream, to płynów nie miałam, lubię oliwkę do olejowania włosów, a szamponu nie lubię przez zapach i okropne plątanie włosów:(
OdpowiedzUsuńspore zużycia :) oj nie znoszę cytrynowych kosmetyków właśnie przez ten zapach :P
OdpowiedzUsuńMusze spróbować płynu do kąpieli dla mam z Babydream :) Dla bobasów w umie też, bo ten zapach mi odpowiada ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze wciąż meczę ten puder z Vipery jest bardzo wydajny i w sumie nie taki zły.
OdpowiedzUsuńTestuję active hydrating krem nawilżający na noc, ale jeszcze za mało czasu, żeby powiedzieć coś konkretnego. Zapach mnie trochę drażni, nie wiem, czy hydrożel pachnie tak samo.
OdpowiedzUsuńBrawa za puder.
Balsam dla mam jest naprawdę super, też mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńSporo tego. Mój płyn "dla mam" leży od prawie dwóch lat w szafce i jakoś nie mogę go zużyć. Chyba zacznę myc nim włosy, jesli rzeczywiście można tak robić.
OdpowiedzUsuńBardzo kuszą mnie te masła z Biedry. Wszyscy o nich mówią a ja do tej pory nie miałam żadnego...
OdpowiedzUsuńPiękne zużycia, jeżeli tak można w ogóle powiedzieć;)
gratuluję Ci zużycia tego masła, ja męczyłam mango :)
OdpowiedzUsuńŁadnie Ci poszły zużycia, też chyba muszę się wziąć za kilka kosmetyków i je w końcu dokończyć ;)
OdpowiedzUsuńgratulacje :* Ja ostatnio też wykończyłam moje kosmetyki , super jest uczucie ,że właśnie coś takiego się zrobi w naszym przypadku właśnie kończymy kosmetyki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo! Kusisz mnie tym płynem dla mam :>
OdpowiedzUsuńLubię ten puder z Viepery :)
OdpowiedzUsuńGratuluję zużyc :)
OdpowiedzUsuńZ serii Babydream mam oliwkę i balsam Fur Mama bo uwielbiam ten zapach. :) Masło do ciała z Biedronki też mam i jestem ciekawa jak się spiszą i pociesza mnie Twoja pozytywna opinia o nawilżeniu. Mam nadzieję, że moje wersje też takie będą chociaż liczę na mniejszą gęstość. :)
OdpowiedzUsuń