Ten lakier wypatrzyłam dawno temu na blogu Ewalucji. Niedługo po tym udało mi się go wygrzebać w pudełku z lakierami w pewnej drogerii :). Niestety Miyo jest słabo dostępne, widziałam te lakiery na razie tylko w dwóch drogeriach w Krakowie. W drogerii Jasmin, gdzie jest cała szafa Miyo tych mini lakierów nie widziałam, jedynie serię o większych buteleczkach.
Mini Drops nie mają nazw ani numerków :(. Mój lakier wygląda absolutnie bosko w buteleczce: ciepła czerń z mnóstwem glassfleckowych drobinek z mocnym duochromowym efektem. Niestety na paznokciach drobinki są słabo widoczne i nie mienią się na różne kolory, ale lakier wciąż jest ładny. Bardzo, bardzo lubię ten lakier za jakość – ma świetną konsystencję, dobre krycie (dwie warstwy na zdjęciach), fajnie się nim maluje. Na pewno kupię jeszcze inne kolory z tej serii, są niedrogie.
ja mam 3 drogerie w mieście i właśnie w jeden z nich jest szafa miyo :) bardzo fajnie wygląda ten lakier!
OdpowiedzUsuńdokładnie 1h temu pomalowałam na ten sam kolor paznokcie:D
OdpowiedzUsuńhehehe przeznaczenie:D Ale ja nie mam nim teraz pomalowanych, stare foto:D
UsuńŚliczny! Taki elegancki i mroczny jednocześnie :>
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.:)
OdpowiedzUsuńmam go chyba ;) pięknie się u Ciebie prezentuje :)
OdpowiedzUsuńale czerń!
OdpowiedzUsuńświetny, chętnie bym go capnęła!
OdpowiedzUsuńCudowny, ja poluję na czerń ze srebrnymi drobinami by paznokcie wyglądały jak rozgwieżdżone niebo ^^
OdpowiedzUsuńMi też przydałoby się coś podobnego:)
UsuńOj bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńszkoda, że efekt drobinek na paznokciach nie jest mocniejszy :) ale i tak wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńNo szkoda, szkoda. Wtedy to już w ogóle byłby cud:D
Usuńtych lakierów jeszcze nie widziałam u siebie w szafie :( a szkoda :( mimo wszystko w opakowaniu wygląda na bardziej iskrzący :)
OdpowiedzUsuńNo niestety nie mieni się tak ładnie na paznokciach, ale i tak go lubię:)
Usuńśliczny;) fajnie że u mnie go wypatrzyłaś:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, w opakowaniu jest zupełnie inny. Ale chyba nawet bardziej podoba mi się na paznokciach, ta czerń tak pięknie lśni, a te drobinki dają taki delikatny efekt. :) Gdzie się kupuje Miyo? Domyślam się, że w niesieciowych drogeriach?
OdpowiedzUsuńTak, trzeba szukać w niesieciowych. Z dostępnością ogólnie trochę kiepskawo :/
UsuńMam ten lakier i uwielbiam go :) Jest niesamowicie efektowny.
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że mamy w Krakowie Jasmin. Szkoda, że w rejonie, w którym nie bywam :(
Mi też nie po drodze, ale czasem jak mus to mus:D
UsuńMi się w opakowaniu kojarzy z tą czernią z wampirzej limitki Essence.
OdpowiedzUsuńŚwietna ta czerń :)
Jakie cudo, muszę zrobić nalot Miyo i sobie ten kolor sprawić :)
OdpowiedzUsuńMam ten sam :) Upolowałam za 3 zł ;D
OdpowiedzUsuńU mnie chyba są trochę droższe, ale wiadomo to zależy od drogerii:)
UsuńMam całą serię mini dropsów :D
OdpowiedzUsuńoooo zazdroszcze :P :D
Usuńlubię to :P:P
OdpowiedzUsuńŁadny jest, ale faktycznie te drobinki mogłyby być bardziej widoczne nie tylko w słońcu i przy świetlówkach ;)
OdpowiedzUsuńPS. Nie ma za co ;)
UsuńJa tam dostrzegam jeszcze fiolet:)
OdpowiedzUsuńBo to taka ciepła, śliwkowa czerń:)
Usuńjak nie lubię czarnych lakierów, tak ten mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiscie szkoda ze te drobinki na pazniokciach tak gina.
OdpowiedzUsuńNo i zbyt wampirzy jak dla mnie :)
Ja dziś paznokcie też pomalowałam na ciemno. Bardzo podoba mi się ten lakier MIYO, na pewno się w niego zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem widać taką poświatę innego koloru:) faktycznie delikatna ale mi się podoba taki efekt:]
OdpowiedzUsuńMyślałam ostatnio nad czarnym lakierem na paznokciach u rąk, zainteresowały, mnie te drobinki. Dla mnie to dobrze, ze są takie delikatne. Zachęciłaś mnie!
OdpowiedzUsuńW buteleczce faktycznie wygląda dość interesująco, ale na paznokciach jak dla mnie jest za ciemny.
OdpowiedzUsuńMmmmmmmmmmmrrrrmrrrmrrrmrrrmrrmrrmr - tak robię kiedy baaardzo mi się coś podoba ;)
OdpowiedzUsuńOoo.. Bardzo lubię takie kolorki, choć wolałabym by te drobinki były o wiele wyraźniejsze na pazurkach..
OdpowiedzUsuńAż się cieszę, że nie wiem gdzie u mnie są kosmetyki Miyo, bo za dużo tego kuszenia ostatnio, za dużo ;)
Mam podobne odczucia :D
UsuńPięknie się świeci
OdpowiedzUsuńNie lubię takich ciemnych kolorów.
OdpowiedzUsuńHehehe już pamiętam:D
UsuńMorning, ja również nie lubię, ale ciemne drobinkowce są najczęściej piękne, bardzo często kojarzą mi się z gwiaździstymi mgławicami^
Usuńdaje bardzo ładny efekt, będę ich szukała dalej, do tej pory nie spotkałam
OdpowiedzUsuńwygląda bardzo ładnie :) u mnie też jest Miyo i muszę wreszcie coś kupić :)
OdpowiedzUsuńAle ładny;) A Twój blog wygląda rewelacyjnie;)
OdpowiedzUsuńdzieki:*
Usuńw butelce wygląda naprawdę nieziemsko! :-)
OdpowiedzUsuńtez mam taki lakier ktorego drobinki w buteleczce zachwycaja a na paznokciach wyglada jak czarny :(
OdpowiedzUsuńps. nie wiem dlaczego wczesniej mnie tu nie bylo!
buziaki
No niestety życie jest niesprawiedliwe:D Ale czerń też zła nie jest;)
Usuńuwielbiam Miyo, super lakiery, ślicznie się prezentuje na Twoich paznokciach
OdpowiedzUsuńMam 2 z tych lakierów,za tą cenę są super,twój bardzo ładnie wygląda!
OdpowiedzUsuńPiękny lakier.
OdpowiedzUsuńWygląda na paznokciach bardzo podobnie do Vipera jumpy 141
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, nie mam tego jumpika:)
UsuńNie moja bajka, ale kolor, głównie za sprawą drobinek, ciekawy!
OdpowiedzUsuńFenomenalny !
OdpowiedzUsuńPiękny, jak najbardziej moja bajka ;))
OdpowiedzUsuńWłaśnie takiego lakieru szukałam i szukam od dawna ! Teraz muszę go tylko kupić :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje na paznokciach.
bardzo lubię lakiery z tej kolekcji:)
OdpowiedzUsuńFajny efekt daje :)
OdpowiedzUsuńaaaa , piękny :D
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale mi on bardziej wygląda na fioletowy ;)
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńW buteleczce faktycznie wygląda bosko, na paznokciach efekt gdzieś ucieka :( Ale bardzo podobny lakier (pod względem wyglądu w buteleczce, ale na paznokciach prezentuje się identycznie jak w buteleczce) ma Delia z serii Coral Pro Silk, nr 98. Mam go i szalenie lubię, kolor boski, a jakość lakieru to dla mnie też ewenement przy tej cenie ;)
OdpowiedzUsuńPowiedziałabym - jest okej. Aczkolwiek na Twoich paznokciach każdy lakier/kolor jest baaardzo okej!
OdpowiedzUsuńMam bardzo podobny lakier z serii Jumpy. Czarna żelkowa baza i mnóstwo fioletowych drobinek. Śliczny jest.
OdpowiedzUsuńPodobny był w Ecplise Essence:) Też niestety efekt na paznokciu znika, ale i tak mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńjak to nie mają nazw ani numerków? :D kochana może naklejka się odkleiła. lakier nazywa się liliac i ma nr 33
OdpowiedzUsuńNa mojej buteleczce na bank nie ma żadnego oznaczenia:)
OdpowiedzUsuńwiesz co chyba wprowadzilam Cie w bląd, ponieważ pomalowalam paznokcie tym lakierem i okazuje sie że mój jest taki winogronowy, a nie czarny - Twój ładniejszy
OdpowiedzUsuń