Dawno nie było makijażu :). Tym razem miałam ochotę na coś miedzianego, bordowego – dawniej unikałam takich odcieni a teraz bardzo je lubię, choć nie noszę szczególnie często. Główną rolę w tym makijażu odegrał sypki cień mineralny Molten z Pure Luxe, którego odsypkę dostałam kiedyś od shinodki. Jest śliczny, bardzo intensywny i mocno błyszczący! A tak na marginesie dostałam dzisiaj pełno odsypek cieni mineralnych od Yasinisi w wymiankowej paczuszce, ale będę mieć malowania:D.
Wracając do makijażu – bordowe, miedziane, wpadające w czerwień cienie są moim zdaniem dosyć ryzykowne, zwłaszcza w roztartej wersji. Mogą dawać efekt zmęczonego oka, dlatego rozcierałam cień na zewnątrz chłodnym fioletem. Czarna kreska przy linii rzęs też zawsze oddzieli czerwony odcień bezpośrednio od oka. Nie podoba mi się jakiego cienia użyłam na wewnętrzny kącik oka, jak teraz patrzę na zdjęcia to przemalowałabym na mniej różowy kolor:D.
1. Najpierw korektor pod oczy (Dermacol) + brwi (zestaw Essence). Ruchomą powiekę pomalowałam kredką w bordowym kolorze zamiast bazy (Kiko Berry&Spicy Mandarin, Blooming Origami) ale można ten krok oczywiście pominąć i użyć zwykłej bazy pod cienie.
2. Na całą ruchomą powiekę nałożyłam miedziany cień (Molten, Pure Luxe).
3. Załamanie powieki i zewnętrzny kącik podkreśliłam mieszanką dwóch cieni, zgaszonym ciemnym fioletem (mat) i perłową ciemną śliwką (Sleek Oh So Special, Wrapped Up i Celebrate).
4. Roztarłam cienie pędzelkiem do blendowania a na wewnętrzny kącik nałożyłam odrobinę perłowego, opalizującego na złoto jasnego różu (Sleek, Oh So Special, Organza).
5. Na dolnej powiece narysowałam kreskę kredką w miedzianym odcieniu (Kiko Glamorous Eye Pencil nr 403), można użyć też cienia w takim kolorze.
6. Czarnym cieniem narysowałam lekką kreskę przy linii rzęs (Sleek Oh So Special, Noir). Na dolną powiekę poniżej kreski nałożyłam znów chłodny fiolet i roztarłam.
Na koniec tusz (Joko, Pump your lashes) i to wszystko:)
Użyte kosmetyki:
Lubicie takie odcienie na oku czy niekoniecznie? :D
Świetny makijaż. Bardzo pasuje do Twych oczu.
OdpowiedzUsuńryzykowny ale jaki piekny, masz lekką rękę :) idealnie roztarłaś :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie wszystko pięknie wygląda! Cudownie :)
OdpowiedzUsuńpięknie współgra z kolorem Twoich oczu:-)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie podkreśla Twoją tęczówkę, niesamowicie :):)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie. Ja akurat lubię takie kolory.
OdpowiedzUsuńNo bardzo ładny psze pani! :) Podoba mi się taki odcień choć też się ich boję...
OdpowiedzUsuńSuper i jak już dzolls pisała pięknie podkreśla tęczówkę. :)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory;)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo:)
UsuńJa uwielbiam pomarańcze i miedzie, bo mam niebieskie oczy, a w tych kolorach to wyglądają tak, że sama się zachwycam ;).
OdpowiedzUsuńPrzy niebieskich wyglądają genialnie, pomarańcz podbija ich kolor jak żaden inny:D
UsuńBaro lubie takie odcienie, zwlaszcza w twoim wykonaniu. :-) tez planuje w koncu zrobic jakich kolorowy step, ale chyba dopiero jak wroce z wakacji. :-) moze cos mnie zainspiruje tam :-)d
OdpowiedzUsuńOoo będę czekać na jakiś inspirowany step:D
Usuńświetny step i super makijaż:D
OdpowiedzUsuńPięknie! <3
OdpowiedzUsuńDo brązowych oczu pasuje na bank, a tak się zastanawiam, jak ja bym w takim makijażu wyglądała ;)
Mi się wydaje, że szare/niebieskie powinien podbijać ale nie wiem tego na pewno :)
UsuńŚwietny !!!!
OdpowiedzUsuńśliczne oczko :) też ostatnio cały czas macałam mój miedziany cień, ale nie wiem czy będzie mi pasował ;P ale.. raz się żyje :D
OdpowiedzUsuńcudnie sie prezentuje:) jutro bede probowac swoich sil :) do moich zielonych oczu powinien fajnie pasowac <3
OdpowiedzUsuńu siebie to nie bardzo, ale u Ciebie wygląda to cudnie!
OdpowiedzUsuńcudowny!
OdpowiedzUsuńSuper efekt :))
OdpowiedzUsuńooo moje kolory! BARDZO MI SIĘ PODOBA! ♥
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się pięknie :)
przez Ciebie mam kompleksy :P zawsze tu tak starannie i na medal :>
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż:) Ja właśnie w takich kolorach wyglądam fatalnie:/
OdpowiedzUsuńcudowny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńahhhhh love it < 33
OdpowiedzUsuńcudowny makijaż :) świetnie się prezentuje z brązowymi oczami :)
OdpowiedzUsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńuwielbiam nosić takie odcienie :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie Ci wyszło!
podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńJa lubię i takowe noszę, jak mnie najdzie ochota:) Są więc stworzone do moich oczu:)
OdpowiedzUsuńśliczny makijaż :) Zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńŚliczny ci wyszedł ten makijaż.. Ciekawa jestem czy byłoby mi dobrze w takich kolorach.. Muszę koniecznie wypróbować któregoś razu.. :)
OdpowiedzUsuńPs. Życzę miłego testowania :*
cudnie zainspirowałaś mnie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńświetny makijaż. Mam tą paletkę i spokojnie mogę zastąpić miedziany cień kolejnym sleekiem Sunset z Monaco..dzięki za inspirację ;*
OdpowiedzUsuńDzieki:)
UsuńLavender, myślalam dokładnie o tym cieniu przy tym makijażu, że to byłby godny zestępca:D
Uwielbiam miedź i nie wiem, jak ona niby ma "męczyć" oko :D w sensie, że źle zrobiony makijaż (niezależnie w jakich kolorach) męczy oczy odbiorcy/widza, to tak :D
OdpowiedzUsuńA bo i nie napisałam: piękny makijaż, cudownie wykonany :O
W tym sensie, że to odcień około-czerwony i lekka chmurka dookoła oka da efekt czerwonych oczu od płaczu/zmęczenia itp:). Dziekuje :*
UsuńJa z kolei bardzo lubię bordo i miedź na dzień :) Czuje się niezwykle dobrze w takich odcieniach :)
OdpowiedzUsuńJak czytam krok po kroku to wydaje się to być takie proste :D Ale gdy się za to zabieram to wtedy zaczynają się schody... Makijaż mi się podoba, muszę spróbować zwłaszcza, że mam paletkę Oh So Special, która leży nieużywana....:)
OdpowiedzUsuńJa się boję takich odcieni na oku. Mam wrażenie, że a) wyglądam jak spłakany królik-albinos, b) gryzą mi się z zieloną tęczówką... ):
OdpowiedzUsuńJa też trochę się boję i nie noszę za często, jak się spieszę to wolę coś bezpiewczniejszego:)
UsuńSuper :D
OdpowiedzUsuńślicznie jak zawsze.
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci za to że robisz taki step by step
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie Ci wyszło :) Sama uwielbiam takie miedziane odcienie, choć na wiosne mi się ciut za ciężkie wydają ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje:)
UsuńLady, też tak pomyślałam, że na tę porę roku to poziom hard:D
Lubimy :D
OdpowiedzUsuńJa ostatnio polubiłam się z bordo
OdpowiedzUsuńjeju przepięknie to wygląda :) żebym ja tak potrafiła... :P
OdpowiedzUsuńMoja kochana zdolniaszko! Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawę, jak wielki zachwyt wzbudza we mnie Twój makijaż - każdy, bo właśnie spojrzałam na te, które pokazują się na dole jako propozycje do poczytania :)
OdpowiedzUsuńWiadomo - jedne pasują mi bardziej, inne troszeczkę mniej, ale podoba mi się każdy! Gdybym mogła, każdy nosiłabym na oku.
...kurde, nie wiem, czy nie zabrzmiało to tak, jakbym miała nosić je gdzie indziej ;P Jeśli tak - nie o to chodziło ;D
UsuńDzieki:)
UsuńZajęczaku, hehe dziękuję jak zwykle taaaak mi słodzisz:D Czy noszone na oku czy nie:D i tak mnie cieszy, że Ci się podobają ;))
pięknie wykonany! jak na razie nie noszę takich kolorów, ale kto wie... :)
OdpowiedzUsuńmiałabym do Ciebie pytanie odnośnie czcionek, którymi 'zdobisz' swoje zdjęcia...np.'miedziane oczko', czy to gotowy zestaw czcionek w jakimś programie czy trzeba takie ściągnąć? :) W jakim programie edytujesz zdjęcia? tyle pytań, bo jestem pod wrażeniem dopieszczenia każdego szczegółu u Ciebie na blogu, pozdrawiam! :)
Dziekuje:) Czcionki mam z jednej strony gdzie można za darmo sobie pobrać, a zdjęcia obrabiam w Corel Photo Paint:)
UsuńŁadnie to tak machać mi przed nosem kredką z Kiko? No wiesz co? I teraz chcę! :P
OdpowiedzUsuńUps:D Wybacz :D
UsuńMiedz piękna ale dla mnie oko wygląda na bardzo ciężkie i zmęczone. Za dużo tego koloru wg mnie.
OdpowiedzUsuńDzieki za opinię:)!
Usuńsuper wyglada przy takiej teczowce... bardzo pasuje do Twoich oczu :)
OdpowiedzUsuńKurczę, jestem kompletną nogą jeśli chodzi o mocniejszy makijaż oczu. Ale muszę spiąć tyłek i spróbować z Twoją "instrukcją"! :-)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż!
OdpowiedzUsuńbardziej jesiennie niż wiosennie, ale pięknie! :)
OdpowiedzUsuńNic odkrywczego nie napiszę ;P Pięknie :D
OdpowiedzUsuń