poniedziałek, 4 czerwca 2012

Lirene - Balsam do ciała

 Lirene - Balsam do ciała dla skóry suchej i normalnej.



Duży napis na przodzie butelki mówi nam o nawilżeniu biodermalnym 48h. Z opakowania na tyle dowiedziałam się że to nawilżenie na wszystkich poziomach naskórka. Nie wiem czy to prawda bo raczej czegoś takiego nie potrafię zaobserwować. Tak czy inaczej balsam nawilża lub raczej natłuszcza skórę. Raczej nie jest ani lekki ani tez tłusty, coś pomiędzy. W konsystencji kremowy, gładki bez żadnych drobinek i lejący. Rozprowadza się dobrze, nie robi smug i łatwo się wchłania. Skóra zostaje gładka, miałam wrażenie że daje lekko matowe wykończenie. Zapach jest jak dla mnie trochę dziwny, trochę chemiczny. Nie podoba mi się oprawa graficzna opakowania. Jest szczelne i higieniczne ale z wyglądu mnie wogóle nie zachęca. Ogolnie dla mnie ten balsam jest nudny i na pewno go nie będę chciała więcej mieć.

Cena: 14 zł za 250 ml





Recenzję napisała: 

15 komentarzy:

  1. rzeczywiście w sklepie nie zwróciłabym na niego uwagi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedługo będę kupować jakieś balsamy więc tego na pewno nie kupię:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kleo ktoś wykorzytał Twje zdjęcie..nie wiem czy wiesz... https://www.facebook.com/#!/photo.php?fbid=389095364461008&set=a.389071141130097.79118.102932316410649&type=1&theater

    OdpowiedzUsuń
  4. hm, chyba nigdy nie miałam żadnego balsamu Lirene, ale ten mnie nie zaciekawił

    OdpowiedzUsuń
  5. ja od Rudej dostałam do przetestowania balsam w wersji Intensywna Regeneracja w czerwonym opakowaniu, kształt buteleczki taki sam jak ten "głębokie nawilżanie". to mój pierwszy balsam z lirene. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hm w sumie to taki średniaczek..

    OdpowiedzUsuń
  7. Krem nie zwracający na siebie uwagi ale najważniejsze jest to, ze nawilża ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie się sprawdził i jestem z niego zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  9. Opakowanie nie przyciąga wzroku. Zapewne nie zwróciła bym na niego uwagi...

    OdpowiedzUsuń
  10. Opakowanie nie zachęca, a że już mam sprawdzone balsamy to sie nie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś niespecjalnie przepadam za balsamami z Lirene.

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie go morduje do samego końca, niestety jak dla mnie to pubel. Nie lubię go.

    OdpowiedzUsuń
  13. Taki zwyklak- na pewno też bym nie zwróciła na niego uwagi w drogerii :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Opakowanie nie zwraca uwagi, przeszłabym obok niego obojętnie. Ogólnie kremy/balsamy do ciała Lirene zupełnie nie odpowiadają moim potrzebom, próbowałam ich parę i za każdym razem męczyłam się do końca. O wiele bardziej lubię Eveline, czy trochę droższą serię Body Art Dr Eris.

    OdpowiedzUsuń
  15. Typowy balsam do ciała, o typowym zapachu i składzie przepełnionym chemią. Spróbuj balsamów będących biokosmetykiem. Mają ciekawe zapachy i są dużo lepszej jakości.

    OdpowiedzUsuń