Dzisiaj coś dla osób, które lubią różne ozdoby do paznokci :). To karuzelka (uwielbiam karuzelki :P) z perełkami z Born Pretty Store. Właściwie są to półperełki, bo mają kształt połowy kuli.
Takie pastelowe perełki chciałam mieć od dawna, bo wyglądają strasznie słodko i cukierkowo (dla niektórych pewnie kiczowato :D). Fajnie pasują też do zdobień w stylu vintage, różyczek, paseczków, wiecie o co chodzi :).
W karuzelce znajduje się 12 przegródek ale kolorów jest 7: biały, kremowy, zielony, jasny róż, mocniejszy róż, pomarańczowy i żółty. Wszystkie kolory są pastelowe, a wszystkie perełki oczywiście błyszczą na perłowo, to chyba oczywista oczywistość ;).
Perełki są naprawdę małe, średnica wynosi około 2mm. Przyklejałam je zawsze na mokry lakier i jeśli położyłam jeszcze bezbarwny top coat potrafiły wytrzymać u mnie kilka dni, nie odpadały. Są na tyle małe ,że nie zahaczają o włosy czy ubrania ale jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do jakichkolwiek ozdób to pewnie i tak trochę mu będą przeszkadzały ;).
Co dla mnie ważne: są ładnie wykonane, trafiłam na dosłownie kilka sztuk, które miały trochę nadlaną podstawę, ale wszystkie inne są w porządku. Nie wycierają się, miałam tylko raz przypadek, że jedna perełka wytarła się z koloru ale wszystkie inne wyglądały dobrze.
Teraz pokażę kilka zdobień, do których wykorzystałam te perełki:
Perełki mają dokładnie nazwę Nail Art Colorful Baby Pearl Decoration Set Glitter a można je kupić TUTAJ. Kosztują 3.55 $.
Przypomnę, że wysyłka jest darmowa a używając przy zakupach mojego kodu KP9J61 dostajecie 10% zniżki.
Polecam, ja jestem z nich zadowolona :).
pazurki z tą cytrynką i truskawką są przecudowne i oh i ah tak mi się podobają! :)
OdpowiedzUsuńO tak:D rzucają się w oczy:D
Usuńahhh jakie śliczne pazurki :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńŚwietnie je wykorzystałaś, szczególnie podoba mi się pierwszy mani :)
OdpowiedzUsuńŻałuję, że takie ozdoby nie są dla mnie - trochę żenujące, ale nigdy nie umiem ich dobrze nałożyć na paznokieć xD Zawsze jest krzywo albo przy okazji wgniotę sobie lakier... No cóż, pozostają mi lakierowe wzorki :D
Ty?! Nie wierzę, że Ci się nie udaje, twoje paznokcie zawsze mi się kojarzą z perfekcją:D
UsuńFaaajne są, aczkolwiek ja rzadko używam ozdóbek, jakoś brak mi pomysłów..
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu i dlaczego, ale nienawidze ozdób które mogą zaraz odpaść czy zawadzić o coś i zniknąć.... drażnią mnie kuleczki i inne wystające duperelki na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńNp, ostatnio po necie chadzają paznokcie pokryte w cąłości kolorowymi drobniuteńkimi kuleczkami.... nigdy nie chciałabym miec ich na paznokciac, nawet na jeden wieczór ;)
Ale fajnie, że dobrze się ci z tym produktem współpracuje :)
I dobrze, że nie wszyscy to lubią ;p
co do mani, bardzo pomysłowe i delikatne podoba mi się, lecz nie dla mnie :)
Niektózy tak mają, że tego po prostu nienawidzą:D. Ja jak mam wystający mocno wzorek to potem dla odmiany muszę mieć gładkie paznokcie, bo na dłuższą metę i dla mnie byłoby to irytujące.
UsuńA mówisz o caviar manicure:D. Mi się podoba, ale nie próbowałam. Chociaż wiadomo, do chodzenia to nie bardzo.
dzięki:)
fioletowe są przeboooskieee! <3
OdpowiedzUsuńśliczne:) ten ostatni mani mi się najbardziej podoba :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te perełki :)
OdpowiedzUsuńMi by pewnie o wszystko haczyło jak znam siebie , ale ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdobienia, a te z cytrynką najpiękniejsze :-)
OdpowiedzUsuńW kwiatkach ślicznie wyglądają :D
OdpowiedzUsuńDrugi i ostatni mani bardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze te kwiatuszki;)
OdpowiedzUsuńŚliczne, tylko przerażają mnie nadal wszelkiej maści wypukłe ozdoby..
OdpowiedzUsuńświetne, niebieski owocowy mani super :)
OdpowiedzUsuńdziekuje Wam :)
UsuńFioletowe z czarnymi kwiatkami numerem jeden ! :) Piękne.
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądają, są bardzo urocze. świetnie wygląda ten mani z cytrynką :)
OdpowiedzUsuńśliczne perełki :) w chinskim sklepie widziałam podobn... ciekawe czy podobnej jakości ;p
OdpowiedzUsuńFioletowe pazurki - cudo! *.*
Ojjj jakie łądne cieniowanie i kwiatki ! Mi wciąż nie idzie... Piękne !
OdpowiedzUsuńCieniowanie inną metodą było robione...lepszą:D
Usuńdrugi mani jest cudoowny <3
OdpowiedzUsuńPamiętam, że jak byłam młodsza to w gazetach typu Bravo były dodawane takie, tyle że bardziej tandetne. Nigdy nie potrafiłam się tym obsługiwać, zawsze (jeśli były to jakieś pyłki itd.) były wszędzie tylko nie na paznokciu. Podobają mi się czasem takie dodatki na paurkach, tyle że jak to przyczepić, żeby wogóle się trzymało i ładnie wyglądało? Dla takiej sieroty jak ja to duży problem. Dlatego nie kupuje i nie mam, ale może by spróbować?
OdpowiedzUsuńHeh spróbować zawsze można, jak się nie spodoba to najwyżej komuś oddać:). Ale nie każdy z paznokciami się lubi bawić, to już zależy od osoby:))
Usuńwow ! <33
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ^.^
To niesamowite, że coś co dla nie jest uosobieniem tandety jesteś w stanie zamienić w coś, co mi się podoba ;) Zwłaszcza podoba mi się pojedynczy paseczek na różowym lakierze. Zdobienie z owocem też jest urocze.
OdpowiedzUsuńDzięki, miło mi:)!
UsuńFioletowe najbardziej przypadły mi do gustu :) Ale inne też bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńMoże troszkę za cukierkowe kolorki jak dla mnie, ale również uwielbiam takie dodatki na pazurki;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :) chociaz mnie chyba denerwowalyby takie wystajace ozdoby :)
OdpowiedzUsuńNie wiem jak Ty to robisz, że robisz to idealnie, ale robisz to, to przerażające :D Jesteś perfekcyjną Panią paznokcia :D
OdpowiedzUsuńHeheh chyba to sobie zapisze gdzieś:D:D ;)
UsuńWiesz jak mi nie wyjdzie to po prostu nie pokazuję na blogu;) ale dziękujęęę :)
Cieniowane kwiatuszki są prześliczne:) Fajne te perełki, mam chyba całkiem podobne ale w kształcie łezek.
OdpowiedzUsuńfioletowe mani - piękne. ; )
OdpowiedzUsuńŚwietne, jeszcze takich nie mam :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z koralikami :)
OdpowiedzUsuńgradientowe są śliczne. Ja osobiście nie przepadam za az tak odstającymi ozdobami
OdpowiedzUsuńMasz cudowne pomysłu na pomalowanie i zdobienie paznokci!:) A jak z trwałością? Nie odpadają?
OdpowiedzUsuńDzieki:). Mi nie odpadały w większosci ale to zależy też pewnie od paznokci.
UsuńCudowne pazurki :D
OdpowiedzUsuńśliczne zdobienia :)
OdpowiedzUsuńOwoce są cudowne!
OdpowiedzUsuńpokaźna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńKwiatuszki na fioletowym cieniowaniu są świetne :D
OdpowiedzUsuńświetne te perełki:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ozdoby w karuzelach, zajmują malutko miejsca a jest ich mnóstwo ;))
OdpowiedzUsuńale to śliczne :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się ;] Choć nie mam cierpliwości do takich zdobień :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńŚwietne, a pierwsze zdobienie na początku skojarzyłam z kotkami :) takie czarne łebki :) pięknie je ozdobiłaś, ja powoli kompletuję różne karuzele (określenie na wyrost, bo mam 2 sztuki świecidełek z pepco-3zł za sztukę) tylko pomysłów na przyklejanie brak :(
OdpowiedzUsuńDzieki:)
UsuńSabina, są w Pepco jakieś ozdóbki ciekawe? Zawsze tam głównie lakiery widzę:)
W zimie widziałam trochę naklejek po jakieś 3-5zł, i karuzele, wcześniej kupiłam zwykłe świecidełka :D (cyrkonie? takie okrągłe, kanciaste w różnych kolorkach :D) a jakieś 3 tygodnie temu trafiłam na inny zestaw świecidełek, bo były te cyrkonie w różnych kształtach: kwiatuszki, łezki, gwiazdki, kropeczki, romby i księżyce. aż mi szkoda ich używać :D jutro mogę obfocić :)
Usuńwyglądają fajnie, ale mi by na pewno przeszkadzały :)
OdpowiedzUsuńświetny ten mani z plasterkiem cytrynki :D
Perełki wyglądają ciekawie, na paznokciach też. Niestety nie jestem fanką takiego zdobienia, wydaje mi się, że nie są zbyt wygodne w codziennym życiu. Trzeba cały czas uważać, żeby ich nie naruszyć, bo mogą odpaść, a wtedy malowanie jest zniszczone ;) Nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńMi się trzymają całkiem dobrze ale chyba też nauczyłam się czy raczej przyzwyczaiłam do odstających ozdób;)
UsuńPięknie to wygląda. Najbardziej podoba mi się to połączenie z kwiatkami ;)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie przepadam za takimi zdobieniami :)
OdpowiedzUsuńwspanialy efekt, wygladaja jak zanuzone w zelu!
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobaja mi sie te niebieskie! <3
OdpowiedzUsuńŚwietne :) Plus ta cytrynka :))) haha ! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Klaudia ;)
Ale świetnie, też sobie kupiłam takie perełki ale jeszcze ich nie wypróbowałam :)
OdpowiedzUsuń