Zakupy z lipca bez większych szaleństw. Sama jestem w szoku, że nie kupiłam żadnego lakieru do paznokci!
1 sierpnia do Biedronki wchodził urodowy tydzień i jak zwykle pojawiło się kilka tanich kosmetyków. Nastawiona byłam głównie na kule do kąpieli, na które się nie załapałam w zeszłym roku i coś z Bell – myślalam, że wezmę lakiery do paznokci ale na żywo po obejrzeniu stwierdziłam, że wszystkie odcienie są dosyć zwyczajne i już mam podobne, więc nie kupiłam żadnego.
Musująca kula do kąpieli mango & mandarynka – skusiłam się na dwie musujące kule do kąpieli. Jedną już zużyłam, pięknie pachniała po rozpakowaniu ale już po wrzuceniu do wody zapach był strasznie słaby. Kosztowała 3,99zł.
Bell Air Flow Colour Boom Lip Gloss – zamiast wspomnianego lakieru wzięłam błyszczyk w moim ulubionym kolorze (różu-fuksji złamanej fioletem). Daje śliczny kolor na ustach, jestem nim zachwycona! Ma minimalne drobinki ale po nałożeniu na usta wygląda jak zupełnie kremowy. Pachnie owocowo. Na razie jestem strasznie zadowolona. 7,99zł.
Żel do stóp dezodorująco – antyperspiracyjny – nowa szata graficzna kosmetyków do stóp Be Beauty. Kosztował oczywiście grosze, cos ponad dwa złote. Ma żelową konsystencję. Całkiem przyjemnie mi się go używa ze względu na fakt, że jest bardzo lekki, więc na lato jest w sam raz.
Original Source British Strawberry & Spearmint Shower – od OS dostałam do przetestowania dwa nowe żele pod prysznic. Myślę, że niedługo pojawi się recenzja bo zużyłam już prawie połowę każdego z nich. O dziwo bardziej podoba mi się miętowy, pachnie identycznie jak guma do żucia!
Isana szampon z olejkiem Babassu – po zużyciu sławnej odżywki z tej linii, która się u mnie sprawdziła skusiłam się na szampon. Jest strasznie tani, wielka butla kosztuje w okolicach 5zł. Już niestety widzę, że to średniak.
Isana pianka do golenia z aloesem – zawsze kupuję jak najtńsze pianki do golenia, bo nie widzę sensu w wydawaniu 20zł na kosmetyk, który będzie na skórze minutę czy dwie. Za tą piankę zapłaciłam jakoś około 4zł. Jest gęsta, ma lekki przyjemny zapach, sprawdza się u mnie na razie o wiele lepiej niż pianki Wenus, też taki najtańsze.
Alterra krem do mycia twarzy z wyciągiem z dzikiej róży – wzięłam na spróbowanie krem myjący z Alterry. Ma mocny zapach, identyczny jak krem pod oczy z tej serii. Używam od niedawna więc nie chcę jeszcze się wypowiadać na jego temat :). Jest dosyć rzadki i jak na razie łagodny dla mojej skóry.
Lancaster Sun Beauty olejek do opalania z filtrem 30 – ciekawy produkt, który dostałam do recenzji, lekko przyciemnia skórę (bez opalania) i ma świetny zapach. Poużywam dłużej – napiszę co o nim sądzę.
Na ebayu zamówiłam sobie za grosze metalowe ozdoby do paznokci. Wyglądają świetnie i są mega precyzyjnie wykonane. Szkoda, że są dość sztywne, nie dopasowują się tak ładnie do płytki paznokcia jak podobne złote ozdoby, które miałam wcześniej.
Złote trójkąty to też ozdoby do paznokci. Kupilam je na bazarku i już trochę pożałowałam – złoty kolor bardzo szybko się wyciera.
Mieliście coś z tych kosmetyków? Coś Was szczególnie zaciekawiło:)?
Też lubię ten błyszczyk, tylko mam inny kolor:)
OdpowiedzUsuńNa razie dla mnie jest świetny:)
Usuńmnie zainteresował błyszczyk i krem do mycia twarzy z Alterry :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zakupy - tez mam te kule z Biedronki :))
OdpowiedzUsuńMam krem do mycia z Alterry i jestem zadowolona, chociaż mógłby mieć troche lepszą konsystencje ;)
OdpowiedzUsuńWolałabym gęstszy, trochę się rozlewa.
UsuńWidzę, że Ciebie też dopadło szaleństwo biedronkowych zakupów ;) Ja jednak zdołałam się oprzeć tym promocjom ;)
OdpowiedzUsuńheh no ja nie..musialam zajrzeć do biedronki;)
Usuńsuper ;) co do kul z biedronki - mnie zawiodły ;<
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten krem z Alterry, własnie mi się skończył i muszę kupić 2 opakowanie:)
OdpowiedzUsuńJa miałam ten krem myjący z Alterry i szczerze mówiąc byłam bardzo zadowolona, na pewno kupiłabym go jeszcze raz gdyby nie to, że kiedy mi się skończył, akurat nie mogłam wybrać się do Rossmana. Ale nadrobię to ;).
OdpowiedzUsuńBył bardzo delikatny, dobrze mył i podczas używania go przestały mi wyskakiwać takie malutkie krostki, z którymi miałam problem do tamtej pory.
Mi też na razie pasuje, ale używam od niedawna:)
UsuńFajne zakupy :)!
OdpowiedzUsuńBardzo lubie krem z Alterry ;)
OdpowiedzUsuńA ozdóbki śliczne ;]
Muszę przetestować ten krem z Alterry i żel OS bo jeszcze nie miałam żadnego!
OdpowiedzUsuńŻele OS polecam ze względu na ciekawe zapachy:)
UsuńTeż miałam ochotę kupić te musujące kule do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńmialam krem z Alterry i wyrzucilam do kosza-bubel:)
OdpowiedzUsuńOoo a mi na razie pasuje!
UsuńBłyszczyk ma prześliczny kolor, a nad kulami się zastanawiałam i chyba dobrze, że ich nie wzięłam
OdpowiedzUsuńmnie te kule do kąpieli wcale nie kuszą za taką cenę
OdpowiedzUsuńDla mnie to nie jest super tanio, ale i tak taniej niż takie kule z innych firm.
UsuńBardzo fajne zakupy :) Kusiły mnie te błyszczyki z biedronki, ale w innych odcieniach, bo twój kolor totalnie nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńMnie jeszcze kusił chyba taki pomarańczowo-czerwony o ile coś mi się nie pomieszało;)
UsuńChcę kupić miętowy żel OS, ale czekam na promocję :)
OdpowiedzUsuńte metalowe ozdoby są takie ładne :)
OdpowiedzUsuńbardzo:)!
Usuńbłyszczyk jest cudowny , ja mam już całą kolekcje .;p
OdpowiedzUsuńfajne zakupy, zastanawiam się nad tymi kulami do kąpieli.
OdpowiedzUsuńjakiś czas temu skusiłam się na ten żel OS, strawberry i nigdy więcej ich nie kupię. zużyłam też vanilla&raspberry. Moim zdaniem są strasznie niewydajne, słabo się pienią, i bardzo wysuszają moją skórę... :( a szkoda, bo mają piękne zapachy, które niestety nie zostają na skórze nawet przez minutę.
OdpowiedzUsuńDla mnie są średnio wydajne (choć te dwa nowe są mniej wydajne niż reszta) a na wysuszanie skóry nie narzekam bo nie mam skóry suchej..ciężko moją skórę czymś przesuszyć ale jak ktoś ma problemy z suchą skórą to w takim razie lepiej uważać.
UsuńŚwietne zakupy :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor błyszczyka :)
OdpowiedzUsuńmiałam te kule do kąpieli jak poprzednim razem były w Biedronce (jakoś zimą) i średnio byłam z nich zadowolona, bo po wrzuceniu do wody pomusowały i na tym był koniec 'atrakcji', nawet za bardzo nie pachniały w wodzie :/
strasznie jestem ciekawa tego kremu do mycia twarzy z Alterry
Mam takie same odczucia co do kuli po tej jednej którą zużyłam.
UsuńNo no no zaszalałaś ;) Szkoda że ta kula po wrzuceniu do wody już tak nie pachniała ;(
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Lancaster :)
OdpowiedzUsuńżele pod prysznic!:D
OdpowiedzUsuńmiałam ochotę na te błyszczyki Bell, ale jakoś nie wzięłam żadnego :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście ten nowy żel OS ma zapach gumy do żucia :D
OdpowiedzUsuńdokładnie:D
Usuńteż mam ten błyszczyk i jest naprawdę słodki:)
OdpowiedzUsuńteż skusiłam się na "gumowy" żel z Originala:D autentycznie jak guma orbit:D
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, daj znać jak ten nowy żel z BeBeauty, miałaś może starą wersję? chciałabym takie porównanie poznać
OdpowiedzUsuńWłaśnie nie miałam:/
UsuńTakże kupiłam sobie tą kule ;)
OdpowiedzUsuńJa też skusiłam się na kulę musującą :) fajna zabawka xD
OdpowiedzUsuńhehe no:D szkoda tylko, że zapach się nie utrzymuje podczas kąpieli
UsuńNie miałam. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawią mnie te limitowane żele pod prysznic - sama nie wiem czy bardziej miętowy, czy truskawkowy :D
OdpowiedzUsuńJa polecam jednak miętę:)
UsuńMam ten żel do stóp z Biedronki, ale wcale mi nie odpowiada, kiepska konsystencja, wylewa się z opakowania, klei się, trzeba jednak poświęcić chwile na wsmarowanie...
OdpowiedzUsuńA ciekawią mnie te żele OS, muszę kupić :)
No cóż, mam nadzieję,że ja nie będę z tego żelu aż tak niezadowolona, tani co prawda ale zawsze szkoda wywalić w błoto nawet tych kilku złotych.
UsuńFajne ozdoby do paznokci :) Widzę, że i u Ciebie sporo biedronkowych zakupów :)
OdpowiedzUsuńTrójkaty sa super, szkoda, że się wycierają ;/
OdpowiedzUsuńSzkoda:/. Ile razy kupię na bazarku zawsze takie kiepskie jakościowo.
UsuńPeeling do stóp nowa wersja do pięt nie dorasta poprzedniczce swojej:(
OdpowiedzUsuńA ja myślalam, że zmieniły się tylko opakowania:(
Usuńnie miałam żadnego z tych kosmetyków, ale na pewno kupię ten krem do mycia twarzy Alterry :)
OdpowiedzUsuńŁadny ten błyszczyk :))
OdpowiedzUsuńTeż rzuciłam się na Biedronkowe nowości :D Miałam zamiar kupić błyszczyki, lakiery, róże i bronzery, a skończyło się tylko na lakierze w miętowym kolorze. Błyszczyków mam sporo i muszę je zużyć, podobnie z różami, a na odpowiedni kolor bronzera raczej nie miałam co liczyć :P Bladziochy niestety nie mają lekko :D
OdpowiedzUsuńMnie na przykład te cienie zupełnie nie kusiły..a na miętowy lakier miałam ochotę ale mam już jedną podobną mietę więc na co mi kolejna;).
UsuńMuszę się wreszcie skusić na ten krem do mycia twarzy z Alterry
OdpowiedzUsuńRównież kupuję te pianki, wybieram najtańsze albo te w promocji, masz rację nie ma sensu przepłacać :)
OdpowiedzUsuńTo prawda. Chociaż przyznaję, że czasem kusi mnie jakaś droższa pianka typu Veet, jakieś waniliowe czy inne cuda, ale jednak wolę sobie kupić coś innego;).
Usuńwchodząc do Biedronki miałam to samo odnośnie lakierów, jakoś żaden nie wpadł mi w oko :) Wąchałam w drogerii te żele i truskawka bardzo mi się podoba-taka soczysta, natomiast ten miętowy pachnie jak pasta do zębów :D Szampon z Isany miałam i obciążał mi włosy, pianki z Isany lubię ale dotychczas kupowałam tylko tę brzoskwiniową. Teraz golę nogi odżywką z Isany bo tak mi najwygodniej :D
OdpowiedzUsuńDla mnie nie tyle jak pasta do zębów ale bardziej właśnie jak guma do żucia:). Ta brzoskwiniowa pianka też jest w porządku. Ja też w ten sposób używam nie raz odżywek:D.
UsuńNie mam nic z tych rzeczy. Ale ten truskawkowy żel pod prysznic mnie zainteresował :D
OdpowiedzUsuńJa mam ten truskawkowy od niecalego miesiaca i juz go koncze :(
OdpowiedzUsuńJa zauważyłam, że te nowe żele są rzadsze i przez to mniej wydajne.
UsuńMam ten truskawkowy OS i według mnie jest kiepski.Ale może miętowy lepszy?
OdpowiedzUsuńta pianka z Isany pachnie tak rewelacyjnie, że zawsze mam ochotę jej spróbować:D
OdpowiedzUsuńJa się jakoś nie wwąchiwałam w sumie, dziś się jej bliżej przyjrzę pod tym katem:D
UsuńMuszę się wybrać do Biedronki,koniecznie (nowe lakieryy :D)! Ozdoby do paznokci wpadły mi w oko,czekam na jakiś mani z nimi :)
OdpowiedzUsuńTe metalowe wzorki wyglądają świetnie :)
OdpowiedzUsuńNastępna kusi tymi błyszczykami od Bell :D
OdpowiedzUsuńKosmetyki do stóp z Biedry zamierzam obowiązkowo kupić :) a odżywka Isany w moim przypadku średnio się sprawdza, taka o - na codzień. Znam inne o lepszym działaniu.
Mam tylko kulę do kąpieli, natomiast zakupy zrobiłam ostatnie takie, że MASAKRA! Szalałam jak nie wiem i przybyło mi sporo!
OdpowiedzUsuńHeheh czasem trzeba przyszaleć:D
Usuńmiałam i mam szampon z isany jak dla mnie jest okej :)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten błyszczyk z Bell i żel OS truskawkowy:) Muszę kupić odżywkę z Isany, co do szamponu, to czytałam średnie opinie, widac odżywka lepsza:)
OdpowiedzUsuńOdżywka zdecydowanie lepsza niż szmpon!
UsuńO JAKIE CUDA NA PAZNOKCIE WOW!
OdpowiedzUsuńTa kula ma cudowny zapach! :)
OdpowiedzUsuńA co do błyszczyku to zastanawiam się czy to ten sam co w drogerii, bo w biedronce jest dostępne więcej kolorów..
Więcej kolorów niż w szafach Bell? A to ciekawe hmm..
UsuńZaciekawił mnie ten żel z biedronki..taka taniocha ..a muszę spróbować
OdpowiedzUsuńJako wielka fanka OS nie mogłam obojętnie przejść obok tych nowych zapachów i kupiłam truskawkowy (choć pewnie skuszę się jeszcze na miętę) :D
OdpowiedzUsuńżadnego lakierku?? nie wierzę!! pokaż paragon ;)
OdpowiedzUsuńPoważnie:D
Usuńja używam tej pianki do golenia. bardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńJa też jestem zadowolona:)
Usuńto biedronkowe do stop kupie na pewno!
OdpowiedzUsuńWąchałam OS'y i na pewno kiedyś wylądują w moim koszyku :P
OdpowiedzUsuńAaaa, i daj znać, jak będzie się sprawował ten krem do mycia z Alterry :P
Cudowne są te ozdoby złote :) Tak dobrze mi się kojarzą z Twoim nickiem :P
OdpowiedzUsuńale genialne zakupy :D
OdpowiedzUsuńJa myślę o wypróbowaniu tych szamponów ISANY :)
OdpowiedzUsuń