Nie miałam zbyt wielu kosmetyków z firmy Mariza, ale zdecydowanie najlepszym do tej pory okazał się u mnie cukrowy peeling do ciała o brzoskwiniowym zapachu.
Peeling ma 200ml i proste, zwyczajne opakowanie. Nie jest brzydkie, ale w moim odczuciu nie zachęca jakoś specjalnie do zakupu a szkoda – bo zawartość jest naprawdę niezła!
Peeling jak już wspomniałam ma brzoskwiniowy zapach, w moim odczuciu bardzo apetyczny. Nie wyczuwam chemicznych nut.
Konsystencja jest gęsta za co ma u mnie ogromnego plusa :D. Nie przepadam za rzadkimi, lejącymi się peelingami, czym gęstszy tym lepszy. Drobinki są dość grube, zresztą nie ma sensu ich dokładnie opisywać, bo to po prostu kryształki cukru ;). Peeling zostawia lekko tłusty film na skórze i nie wysusza skóry. Zaliczyłabym go do peelingów gruboziarnistych, mocno ściera naskórek, drobinki cukru podczas zabiegu rozpuszczają się stopniowo.
Ja jestem bardzo zadowolona, to jeden z lepszych peelingów jakie miałam okazję używać:). Jest gęsty, mocno złuszcza i bardzo fajnie pachnie.
Z tego co się orientuję kosmetyki Mariza można kupić w niektórych drogeriach i zamawiać u konsultantek Marizy. Ja swój peeling mam właśnie od konsultantki, jeśli jesteście zainteresowane to serdecznie polecam panią Joannę: lodyszkaa@gmail.com / http://www.lodyszka.klubmariza.pl/.
ja jestem dosyć zadowolona z Marizy :) na razie trafiłam tylko na odżywkę do włosów, która prawie nic nie robi, a reszta całkiem spoko ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam ale jak gdzieś ją znajdę to chętnie przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic Marizy. ;)
OdpowiedzUsuńKolejny peeling na liście "do wypróbowania" :)
OdpowiedzUsuńMariza stawia na produkt, a nie na jego opakowanie, dlatego kosmetyki tej firmy mają niezbyt ciekawe opakowania. Trwałość napisów na opakowaniach też ma wiele do życzenia, ale same produkty są dobre. Polecam Ci wypróbować również peeling solny grejpfrutowy z olejkiem migdałowym. Po zastosowaniu go skóra jest już dobrze nawilżona :)
OdpowiedzUsuńWygląda kusząco :) Z tej firmy jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku, więc trzeba to zmienić :D
OdpowiedzUsuńJa lubię ich nowe żele pod prysznic, świąteczny czar pachnie jak szarlotka <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam peelingi gruboziarniste, są najlepsze! ^^
OdpowiedzUsuńJeśli szukacie konsultantki z okolic Warszawy to zapraszam :)
OdpowiedzUsuńLubię cukrowe peelingi do ciała, ale nie przepadam za zamawianiem przez konsultantki, bo to trochę trwa...
OdpowiedzUsuńCukrowe peelingi są super świetne, ten również wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńZnam tę firmę tylko z blogów! ;-)
OdpowiedzUsuńwarto poznać osobiście - mówię z doświadczenia nie tylko klientki ale i konsultantki
Usuń:)
Mam już chyba 3 opakowanie tego peelingu.
OdpowiedzUsuńW sumie nie jest zbyt tani ani wydajny, ale... działąnie i zapach są super, dlatego do niego wracam.
Moim kochanym, najukochańszym, jest jednak solny z FM
Jeszcze nie znam kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńAkurat film pozostawiany po żelu/peelingu mi nie przeszkadza, bo wiem, że nawilża :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnego kosmetyku z Marizy- firma kusi :)
OdpowiedzUsuńkuszący zapach:)
OdpowiedzUsuńMiałam ten peeling jak i solny z Marizy, ale ten wypada o wiele lepiej ;) Ma cudowny zapach, ale moim zdaniem jest trochę za drogi
OdpowiedzUsuńoj, ale ta brzoskwinia to mnie mocno zachęca... ;) uwielbiam
OdpowiedzUsuńna pewno teraz go zamówię :)
OdpowiedzUsuńojejejejejej...ale bym chciała ;)))))
OdpowiedzUsuńI.
Ja z Marizy miałam tylko solny, ale po Twojej recenzji muszę mieć ten cukrowy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie http://zwariowanyswiatlawencja8888.blogspot.com/
Słyszałam same pozytywy o tych peelingach :) Zapachy mają smakowite!
OdpowiedzUsuńMiałam i polubiliśmy się :) Ten peeling jest świetny, jakiś czas temu też o nim pisałam :p
OdpowiedzUsuńOd dawna mam chęć na ten peeling ;)
OdpowiedzUsuńmam go, cudownie pachnie ;)
OdpowiedzUsuńMiałam i był świetny. Dla mnie to też był jeden z lepszych, mógłby tylko mniej chemicznie pachnieć :)
OdpowiedzUsuńzachęcająco:)
OdpowiedzUsuńlubię peelingi cukrowe, a tego nie używałam. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda,że nie są dostępne te kosmetyki w drogeriach.
OdpowiedzUsuńSerdecznie Zapraszam Cię do Akcji Mikołajkowej na moim blogu!Zostałaś nominowana do udziału !
OdpowiedzUsuńhttp://cfortress.blogspot.com/2012/11/akcja-inspire-santa-claus.html
Pozdrawiam !
Kupiłabym choćby dla samego zapachu :D
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś takiego peelingu, właśnie zapach mnie do niego zachęcił, ponieważ uwielbiam owocowe kosmetyki. Co do opakowania to jest dla mnie zwykłe- niczym specjalnym się nie wyróżnia :)
OdpowiedzUsuńUżywałam jedynie kolorówki tej firmy, z pielęgnacji nic nie miałam. Ten peeling wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńkocham brzoskwinie i na pewno kupię kiedyś ten peeling! ;3
OdpowiedzUsuńCześć :) Jakiś czas temu wspominałam u siebie na blogu o akcji Szlachetna Paczka.. Teraz juz mamy wybraną rodzine, któej dokładnie możemy pomóc! Wszystkie szczegóły i informacje oraz lista najpotrzebniejszych rzeczy znajduję się u mnie w najnowszej notce ;) http://making-myself-beauty.blogspot.com/2012/11/b-jak-bloger-i-bohater-wybralismy.html
OdpowiedzUsuńZapraszam do przyłączenia się, a także o podzielenie się akcją u siebie na blogu, aby jak najwięcej osób mogło się o niej dowiedzieć i pomóć! ;))
Bardzo przepraszam Cię za spam.. ale po prostu bardzo mi zależy na tym aby rodzina otrzymała pomoc ;)
mam, używam i polecam! Zapach jest obłędny! :)
OdpowiedzUsuńłaaaa bardzo miło było Cię poznać :)))))
Z pewnością wypróbuję ! :D
OdpowiedzUsuńHej, kosmetyki Mariza są świetne ;) jestem konsultantką jakiś czas i wypróbowałam już wiele kosmetyków tej firmy, moje klientki bardzo chwalą i wracają po więcej. Jeżeli któraś z Was chciałaby zostać konsultantką to zapraszam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny blog! ;)