Cookies & Cream to lakier z serii cielistych odcieni Nude Glam Essence. Skusiłam się na niego, bo mało mam takich kolorów, a jednak nachodzi mnie nieraz ochota na coś nierzucającego się w oczy..a do tego ta apetyczna nazwa ;).
To typ beżowego “nudziaka”, nie ma żadnych różowych tonów. Wykończenie to shimmer, ale baaardzo subtelny. Drobinki widoczne są jedynie z bliska i sprawiają, że kolor nie wygląda płasko, z większej odległości może wyglądać jak krem. Bardzo mi się podoba, to jeden z fajniejszych cielistych odcieni jakie posiadam. Przy dwóch warstwach kryje tak w 90%, ale nie przeszkadza mi to, ze względu na neutralny odcień.
Bardzo podobają mi się nowe buteleczki lakierów Essence, są zgrabniejsze..i po prostu ładniejsze, nie wyglądają tak “tanio” jak poprzednie. Szkoda, że zmieniła się cena, teraz pewnie będę kupować te lakiery rzadziej. Niestety nie podoba mi się też nowy szeroki pędzelek, wolę średnie i wąskie pędzelki, ale na pewno znajdzie się też sporo osób zadowolonych z nowego kształtu pędzelka, bo można pomalować nim paznokcie dosłownie dwoma pociągnięciami.
Bardzo ładny kolor , lubię takie nudziaki , podobają mi się te malutkie świecące drobinki:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy odcień, szkoda tylko, że na moich paznokciach lakiery Essence z regularnej oferty trzymają się jeden dzień...
OdpowiedzUsuńNa moich paznokciach wytrzymują kilka dni, ale też słyszałam że niektórzy skarżą się na trwałość.
Usuńmusisz coś zrobić ze swoim paznokciem na małym palcu bo wygląda okropnie, poważnie
OdpowiedzUsuńMoże uciąć razem z palcem? Co za chamski i bezsensowny komentarz.
UsuńTo samo pomyślałam - co się będę w sumie rozdrabniać, zawsze mi się kształt moich małych palców nie podobał..więc chyba odrąbie z całym palcem:D
UsuńRękę całą, bo zaraz się okaże, że pozostałe też coś nie halo... ;-)))
UsuńA tak poważnie, to podziwiam, że udaje Ci się utrzymać taki kształt. Ja ledwie coś zapuszczę, zaraz o coś zahaczę i lipa... ;/
(Tak, wiem, powinnam coś z tym zrobić, bo to wygląda okropnie... ;-)))
bardzo podoba mi się ten nudziak:)
OdpowiedzUsuńBardzo ladny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPięknie się błyszczy i wygląda naprawdę elegancko. Chyba go nieługo przytulę :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńspam
UsuńMam go jeszcze w starym opakowaniu i bardzo lubię;)
OdpowiedzUsuńJa mam ten sam lakier tylko jeszcze w starej stylistyce :) Mój ulubiony nudziak :)
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńwolę różowe nudziaki :)
OdpowiedzUsuńTeż go mam i to jeden z moich lakierowych faworytów ;)
OdpowiedzUsuńtaka śmietanka :D fajnie wygląda ;) ładny beż
OdpowiedzUsuńTeż go mam :) i bardzo lubię :) według mnie szerszy pędzelek jest wygodniejszy :)
OdpowiedzUsuńNiektórym własnie taki szerszy pędzelek będzie pasował:). Ja wolę węższe :)
UsuńCudowny kolor
OdpowiedzUsuńŚliczny nudziak, chyba nawet go mam tylko, że jeszcze w starej wersji. Ja się zraziłam do lakierów Essence, nudziaki są strasznie glutowate (mówię o starych wersjach), a glittery szybko wysychają w buteleczkach. Muszę się przełamać i kupić coś z nowszych :).
OdpowiedzUsuńNie jest to super jakość..ale jak dla mnie może być w sumie tylko trzeba się niestety liczyć z tym, że to taki lakier na parę razy:/
Usuńśliczny :))
OdpowiedzUsuńJest prześliczny :D z tej serii mam Toffee to go i tez jest świetny :)
OdpowiedzUsuńostatnio jak widziałam tę serię to chciałam kupić jakiś kolor ale shimmer mnie odrzucał :/ ale jeśli rzeczywiście nie jest tak bardzo widoczny to może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny jest:)
Usuńteż jeszcze do niedawna unikałam wszelkich neutralnych odcieni, ale ostatnio pokochałam i nudziaki- nie wydają się już takie nudne.
OdpowiedzUsuńTwój jest świetny, idealnie kremowy...do tego apetyczna nazwa!
zupełnie się z Tobą zgadzam w sprawie nowych butelek essence :)
Ja nie lubię takich odcieni nosić zbyt często, ale raz na jakiś czas jako przerwa od ciemnych i kolorowych lakierów są ok.
UsuńZgadłaś bo ja jestem fanką takich szerokich pędzelków ;)
OdpowiedzUsuńkurcze..ładny:) w buteleczce nie wygląda tak ładnie
OdpowiedzUsuńjaki ciepły nudziak;)
OdpowiedzUsuńpiękny jest! :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się:)
OdpowiedzUsuńale ładny :))
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, nie mam jeszcze żadnego C&G w nowej buteleczce;)
OdpowiedzUsuńA jest trochę ciekawych kolorów:D
UsuńAkurat ten odcień z serii nude nie przypadł mi do gustu...
OdpowiedzUsuńPiekny :) Kusi mnie jeszcze jeden ich nudziak, ale niestety nazwa wyleciała mi z głowy :)
OdpowiedzUsuńKleo ja tęsknie za Twoimi migdałowymi kształtami paznokci ;(
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze kiedyś wrócę do nich...:D
UsuńPiękny kolor. Ja uwielbiam te nowe lakiery ;-)
OdpowiedzUsuńlubię ten lakier, chociaż ciężko uzyskać mi taki efekt jak na Twoich pazurach, bo smuży i są prześwity... ;/
OdpowiedzUsuńmoże grubszą warstwą potraktować?
UsuńŁadny kolorek ;]
OdpowiedzUsuńOgólnie nie przepadam za takimi odcieniami, ale ten jest wyjątkowy ładny :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńjuż za samą nazwę ma u mnie plusa :)
OdpowiedzUsuńhehe u mnie też;)
Usuńjak skończy się mój nudziak
OdpowiedzUsuńto skuszę się na ten
+ też sądzę ,że Essence ma teraz lepsze opakowania
Uroczy i mega subtelny :)
OdpowiedzUsuńfajna nazwa;)
OdpowiedzUsuńcudowny:)
OdpowiedzUsuńFajnie, tak elegancko.
OdpowiedzUsuńpiękny nudziak ;)
OdpowiedzUsuńchyba się skuszę na niego bo takiego mi właśnie brakuje ;p
mam chyba jeden odcień jaśniejszy ;) podoba mi się strasznie wykończenie i pędzelek, ale krycie jest trochę słabe, przez co jest mało wydajny. robi też takie malutkie nieestetyczne bąbelki i generalnie jakościowo nie powala, ale chyba będę skłonna kupić kolejny, bo na okazyjne wyjścia jest super ;)
OdpowiedzUsuńOooo a mi nie bąbelkował!
Usuńmi również podoba się zmiana kształtu buteleczek lakierów Essence, o wiele lepiej się prezentują :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor. :)
OdpowiedzUsuńno faktycznie ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńWitaj kocham oglądac twojego bloga. Jest chyba moim ulubionym paznokciowym.
OdpowiedzUsuńCzy przekazałabyś linka do mojego bloga dalej? Dopiero zaczynam a trudno jets zdobyć czytelników.
http://thephoenixalive.blogspot.com/
Pozdrawiam cieplutko :)
Wady które wyliczyłaś są akurat dla mnie zaletami, oprócz ceny ;D Ciekawy kolorek :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny lakier! ojacieeeeeee *.*
OdpowiedzUsuńcałkiem fajny;P
OdpowiedzUsuńJest śliczny :) Mam jednego nudziaka z essence, kolor cotton candy i uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńMuszę mu się przyjrzeć o ile jest nadal w ofercie:)
Usuńuwielbiam go :) muszę się zaopatrzyć w nowy, bo jest już na wykończeniu :D
OdpowiedzUsuńLubię takie jasne odcienie lakierów :) zapraszam do mnie w wolnym czasie :)
OdpowiedzUsuńchyba jestem jedyną, której się nie podobają te nowe buteleczki :D
OdpowiedzUsuńTak samo słodki kolor jak nazwa :) Piękny!
OdpowiedzUsuńSuper kolorek :) Myślę,że pasuje na każdą okazję ;) Fajnie by wyglądał też z jakimiś wzorkami :)
OdpowiedzUsuńJakbyś nie zaznaczyła, to pewnie bym nie widziała tych drobinek :) Ładny kolor, lubię nude :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie kupowałam z tej nowej serii, ale szerokie pędzle bardzo mi odpowiadają :)
OdpowiedzUsuńA powiedz mi kochana, jak z zastyganiem w buteleczce jest teraz? Bo poprzednio niestety lakiery essence bardzo szybko gęstniały i do niczego się nie nadawały :/
A w butelce taki zwyczajny, na paznokciach naprawdę robi wrażenie. Super :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten kolor:) Jest prześliczny
OdpowiedzUsuńMam z tej serii lakier o nazwie Cotton Candy i jest okropny... Konsystencja doprowadza mnie do szału, nierówno się rozprowadza i robi prześwity :C
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek;) dla mnie z tego typu kolorów faworytem jest OPI-Gouda Gouda two shoes;)
OdpowiedzUsuńDodaje adres twojego bloga u mnie do zakładki "tutaj czesto zagladam":)
jejku,piekny odcień!szukam takiego.Gdzie mozna dostac ten lakier?w jakiej cenie?Jak z trwalościa?
OdpowiedzUsuńtestowalam kosmetyki essence:kredki i tusze,ale nie spisaly sie,byly wrecz okropne,ciekawi mnie jak z lakierami.
zapraszam na mojego bloga gdzie opiniuje kosmetyki,dopiero zaczynam,ale jest tam juz kilka recenzji.
opiniuj-kosmetyki.blogspot.com
Śliczny nudziak :)
OdpowiedzUsuńfajny blog !
OdpowiedzUsuńhttp://paulla-blog.blogspot.com/
bardzo ladnie sie prezentuje ten lakier na paznokciach, ale jakos do lakierow z essence jestem sceptycznie nastawiona... Niby fajnie wyglądają ale strasznie szybko gęstnieją i nadają sie praktycznie do wyrzucenia
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo lubię firmę essence. Jednak lakiery od nich nie zdają u mnie egzaminu
OdpowiedzUsuń:( Odpryskują już na drugi dzień.. nie wiem czy to wina moich paznokci...? Tak czy siak, nie kupię ich nigdy :(
mimo to twój blog jest rewelacyjny i napewno wpadnę tu jeszcze nie raz :) Z przyjemnością obserwuję i zapraszam do mnie :)
piękny kolor ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie, -15% na biżuterię ;)
czekoladowoooo.blogspot.com
Pozdrawiam ;)
Mi się akuratnie takie kolory paznokci podobają :) Wolę taki kolor niż taki jaskrawy !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Mój ulubiony kolor paznokci;D
OdpowiedzUsuńnederland online casino would be
OdpowiedzUsuńthe gymnasium. It must, of course, contain a piano, not When
my journey I had ended,
Also visit my website ; online casino
Kleo, Kleo, gdzie się podziewasz?
OdpowiedzUsuńNo właśnie, brakuje mi Twoich postów :*
UsuńKleo, Kleo, Kleo...
UsuńWłaśnie przyszłam tutaj w tym samym celu... Gdzie Ty się podziewasz?
OdpowiedzUsuńPrzepiękny delikatny kolorek :)
OdpowiedzUsuńfajny ten kolorek patrzylam ostatnio na niego ale wzielam nr 119 boho chic :)
OdpowiedzUsuńciasteczkowy faktycznie. mam ochotę na ciasteczka teraz.
OdpowiedzUsuńps. czekamy na Ciebie :)
Dokładnie, czekamy na Ciebie Kleo :*
UsuńDołączam się do Dziewczyn :-)
UsuńKleo :-***
Trzeba przyznać, ze paznokcie są obłędne zarówno pod względem kolorystycznym jak i kształtu :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Gdzie jesteś?:) Sprawdzam codziennie i Cię nie ma... Wróć do nas :D
OdpowiedzUsuńTęsknimy!
OdpowiedzUsuńHej Kochana, nie mogę się zdecydować między paletką Storm a Oh So Special firmy Sleek. Wiem, że to kwestia indywidualna, ale naprawdę nie potrafię wybrać, które kolory bardziej mi odpowiadają. Gdybyś mogła wybrać tylko jedną, na którą by padł wybór? :) Pzdr.
OdpowiedzUsuńWracaj :(
OdpowiedzUsuńczekamy!!!
OdpowiedzUsuńpiękne paznokcie:D
OdpowiedzUsuńGdzie ty się podziewasz?
OdpowiedzUsuńoo no proszę dawno CIę nie było..tęsknimy:::((
OdpowiedzUsuńładny:) ostatnio się mu przyglądałam i zastanawiałam się czy kupić czy też nie;)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo trafia w mój gust :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda ten kolor na Twoich paznokciach :) Lubię takie odcienie na dłoniach u innych, bo ja nie czuję się w nich dobrze. Posiadam z tej serii jeden lakier, jednak już po kilku godzinach miałam odpryski. Może coś nie tak było wtedy z moimi pazurkami, ale zniechęciłam się do niego. Zapewne dam mu jeszcze jedną szansę, ale na pewno nie teraz :) Mi też nie spodobał się szeroki pędzelek. Mam wąską płytkę i nie potrafię malować takimi rozmiarami :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolor i pazurki masz świetne. Ja z essence nie mam żadnego lakieru, chociaż ostatnio przyuważyłam tą serie karnawałową i chyba się skusze :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Poczuj się jak na pokazie Prady z: pretty-and-colour.blogspot.com
Ładny kolorek ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
Heej, gdzie się podziewasz? :D
OdpowiedzUsuńWracaj do nas
OdpowiedzUsuńnaprawdę długo Cię nie ma!
OdpowiedzUsuńmam ten lakier jeszcze w starym opakowaniu :) faktycznie szkoda, że wzrosła cena, za 7 zł można mieć lepszy lakier ;c
Heej <3 pokaż swój zbiór lakierów :** + śliczne pazurki <3 może coś o ich pielęgnacji z niecierpliwością czekam ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor lakieru a pazurki masz rewelacyjne.
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie http://kraina-testow.blogspot.com/2013/01/niespodzianka-dla-mnie-od-was-i-dla-was.html
Niesamowity kolor. Tym bardziej że teraz jest moda na odcień cielisty :) Mam już takie buty, jeszcze tylko lakier i będzie elegancko.
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor, ostatnio bardzo polubiłam takie nudziki.
OdpowiedzUsuńŁadny, bardzo ładny odcień. :)
OdpowiedzUsuńteż się stęskniłam :(
OdpowiedzUsuńsuper kolor, może go kupie ;-)
OdpowiedzUsuńObledny kolor i jakie zadbane paznokcie! Zazdroszcze bo moje ciagle sie lamia :(
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wrócisz do prowadzenia bloga, czekam na nowe notki :) Blogosfera czeka :)
OdpowiedzUsuńDołączam do grona czekających i mam nadzieję, że u Ciebie wszystko ok. Pozdr :)
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie i bajeczny kolor :)
OdpowiedzUsuńhttp://shinybox.pl/?ref=b71a818
OdpowiedzUsuńHalo halo, wracaj do nas! :(
OdpowiedzUsuńKochana piszę ten komentarz i modlę się żebyś na niego odpowiedziała :D W poście "Bourjois Foundation Healthy Mix - 52 Vanille" dodałaś zdjęcia słoczy, na których Bourjois wygląda identycznie jak Revlon Colorstay 180. Czy w rzeczywistości też są podobne? Bo mam bourjouis odcień vanilie i zastanawiam sie jaki odcien kupić Revlona. Czy skoro Vanilia mi pasuje to 180 z Revlona też bedzie ok? Pozdrawiam, Natalia.
OdpowiedzUsuńNie mam teraz obu żeby je porownac, ale stawialabym ze jesli pasuje Ci 52 Vanille z Bourjois to bierz coś jasniejszego niz 180 z Revlona, ja bym brala Buff:)
Usuńkolor akurat nie w moim guscie, jak pisza poprzedniczki nudziak ;-) ale firma jest ok :-)
OdpowiedzUsuń