Uwielbiam szminki Mac, do tej pory tylko jeden odcień okazał się dosyć kiepski, ale pozostałe są rewelacyjne, idealnie się rozprowadzają, pięknie pachną i są świetnie napigmentowane. Szkoda jedynie, że są dość drogie.
Lady Danger to bardzo intensywny, odważny odcień. Nie sięgam po niego zbyt często bo wymaga dopasowania do całej reszty, ubrania, koloru lakieru.. ale Lady Danger to wspaniały odcień żywej, jasnej, bardzo ciepłej czerwieni. Odrobinę podchodzi pod pomarańczowe tony, ale to wciąż czerwień.
Nie jest to najłatwiejsza czerwień, te klasyczne, ciemniejsze i zarazem chłodniejsze są bardziej twarzowe. Lady Danger daje zupełnie inny efekt niż klasyczna czerwień i z pewnością będzie bardziej pasowała do cieplejszych typów urody.
Wykończenie pomadki jest matowe, to chyba moja jedyna pomadka z Mac’a z matowej serii. Muszę przyznać, że nie jest to taki idealny mat, przykładowo pomadki Inglota o matowym wykończeniu, albo matowe kredki do ust (w formie ołówka) dają zupełny mat. Tutaj dla mnie to bardziej brak połysku / satynowe wykończenie.
niepomalowane usta dla porównania
i z Lady Danger
Jakościowo jest, jak już wspominałam, świetna. Bardzo mocna pigmentacja, już pierwsze pociągnięcie daje całkowicie kryjący kolor, tak mocny jak sama pomadka w opakowaniu. Mimo matowego wykończenie nie wysusza ust, choć ich nie nawilża. Dobrze się rozprowadza i wygląda na ustach perfekcyjnie. Do tego jak dla mnie piękne, proste opakowanie i waniliowy zapach! Czego chcieć więcej? W moim przypadku tylko niskiej ceny :D.
Bardzo polecam jeśli szukacie intensywnej, ciepłej, pomarańczowej czerwieni. Ta jest idealna :)!
Piękna jest:O
OdpowiedzUsuńCzerwień darzę ogromną sympatią:) Jednak jej cieplejsze wydanie chętnie podziwiam na ustach innych osób:) Na moich wargach zazwyczaj goszczą chłodne, czyste odcienie, które wspaniale ożywiają moją twarz:)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu odwiedzić wrocławski salon MACa i zaopatrzyć się w jakąś pomadkę:)
Ja też z reguły wybieram chłodne czerwienie, bardziej do mnie pasują. Ta jest dla mnie ciepłą odmianą:D
Usuńwspaniała :)
OdpowiedzUsuńCzerwień ładna, ale wolę chłodne tonacje ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie mam swojej macowej pomadki i mam nadzieję, że niedługo to się zmieni, a ten kolor bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńJa bardzo polecam, moim zdaniem jakościowo pomadki mają super:)
Usuńpiękny krwisty kolor!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, ale to nie mój odcień czerwieni :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna, ostatnio przeglądam dużo zdjęć szminek z MACa i próbuję się na coś zdecydować przed ostatecznymi zakupami. Na tę nie zwróciłam uwagi a jest naprawdę śliczna. Myślę, że na pierwszą szminkę tej firmy czerwień jest zbyt odważna, ale jeżeli polubię je to ta będzie moim czerwonym faworytem:)
OdpowiedzUsuńPewnie, na początek najlepiej wziąć coś typowo dziennego:).
UsuńBoska czerwień <3 I jeszcze waniliowy zapach :D
OdpowiedzUsuńrzeczywiście mocna ta czerwien,nie wszystkim bedzie pasować.
OdpowiedzUsuńno ale takiego koloru szminki przeciez nie nakladamy na codzień :)
zapraszam do siebie i na rozdanie
piękny kolor *.*
OdpowiedzUsuńNie dla mnie, ale kolor ladny :)
OdpowiedzUsuńOdważnie :D
OdpowiedzUsuńJest bardzo odważny, strasznie intensywny:)
UsuńPięknie się prezentuje, lubię takie mocne kolory, jednak cena mnie skutecznie odstrasza, niestety :P
OdpowiedzUsuńta szminka to moje największe marzenie :D
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, ładnie prezentuje się na ustach, ale ja chyba nie odważyłabym się :/
OdpowiedzUsuńAaaaa, dopiero na ustach jest piękny!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie na ustach robi duże wrażenie:D. W opakowaniu nie zapowiada się aż tak ostro;)
Usuńpiękny odważny kolor:)
OdpowiedzUsuńCudowna, lubię wszystkie szminki, też kupiłam niedawno taką cieplejszą czerwień i lubię się z nią bardzo.
OdpowiedzUsuńglamdiva.pl
Piąteczka, też uwielbiam szminki:). Czerwienie i róże to moje ulubione:)
UsuńŚliczna! Miałam na nią ochotę, ale zdecydowałam się na bezpieczniejszy odcień Russian Red :)
OdpowiedzUsuńZbieram szczękę z podłogi... niesamowity kolor!
OdpowiedzUsuńCudowny kolor!
OdpowiedzUsuńPiekny kolor! :)
OdpowiedzUsuńświetna :)
OdpowiedzUsuńBoska!
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor :D Choć dla mnie trochę za ostry
OdpowiedzUsuńJest piękna! Szkoda że mi w pomarańczach niekoniecznie dobrze ;)
OdpowiedzUsuńPiękny!Mega sexowny!
OdpowiedzUsuńtaki pomidorek:D
OdpowiedzUsuńpiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńidealna czerwień :) uwielbiam MACa i cieszę się, że nie mam do niego dostępu, bo poszłabym z torbami :P
OdpowiedzUsuńPiękny kolor. Niestety jak do tej pory nie miałam jeszcze produktu z Mac'a
OdpowiedzUsuńkolor cudownie się prezentuje na ustach (jak i w opakowaniu). Gdyby by ły chociaż troszkę tańsze na pewno skusiłabym się na jakiś kolor ( może nie koniecznie taki neonowy, raczej taki bardziej na co dzień) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńniestety czerwień to nie jest dla mnie dobry kolor :)
OdpowiedzUsuńObecnie poszukuje ciemnej czerwieni. Masz idealne usta do pomadek ! :)
OdpowiedzUsuńWow kolor piekny choć czerwieni nie noszę i jaki cudny kształt ust:)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńKolor cudowny! Ja piękną czerwień dorwałam z Rimmela, chociaż kosmetyki MACa bardzo mnie kuszą, a nic jeszcze od nich nie mam.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, bardzo intensywna i odważna. :-)
OdpowiedzUsuńniemalże czerwony ideał <3
OdpowiedzUsuńFantastyczny kolor!
OdpowiedzUsuńI czy mogę tylko powiedzieć, że masz cudowny kształt ust? <3
Pięknie wygląda na Twoich ustach!
OdpowiedzUsuńGenialny kolor!
OdpowiedzUsuń