Pękacze wszystkim się przejadły.. mi także. Wzdycham do piasków, uwielbiam brokaty, ale trochę lakierów pękających mam, więc nie chcę żeby stały i się kurzyły.
Barry M 315 ma bardzo ładny, błękitny odcień i jest świetnie napigmentowany. Chciałam go użyć w jakiś trochę ciekawszy sposób niż po prostu nałożyć na pierwszy lepszy lakier. Bazą było brzoskwiniowo-różowe cieniowanie. Muszę przyznać, że na takiej bazie podobał mi się, choć sądzę że można by było go jeszcze lepiej zestawić.
A Wy porzuciliście już całkiem pękacze?
Emulsje na prawdę polecam, również ze względu na cene :)
OdpowiedzUsuńO pękacze! Myślałam, że świat już o nich zapomniał, a jednak są, bardzo ładnie pomalowane paznokcie :)
Ja nigdy nie lubiłam pękaczy za bardzo, ale kolor tego jest niesamowity. Chętnie bym przygarnęła taki, ale zwykły. W ogóle to połączenie kolorów jest świetne!
OdpowiedzUsuńLakier w tym odcieniu, ale zwykły, nie pękający byłby świetny:D
UsuńSwietny efekt :)
OdpowiedzUsuńJa lubię pękające lakiery, dają fajny oryginalny efekt i choć rzadko maluję to jednak lubię.
OdpowiedzUsuńTo co zmalowłas jest boskie, świetne połączenie kolorów <3
dzięki:)!
UsuńLakiery pękające nie podobały mi się od samego początku. Moim zdaniem wyglądają strasznie niechlujnie :/ Ale trzeba przyznać, że kolory b. ładnie dobrane.
OdpowiedzUsuńRozumiem, nie każdemu podoba się taki efekt:). Ja uważam, że paznokcie muszą mieć zdecydowany kształt, inaczej mogą faktycznie dawać niechlujny efekt.
Usuńpękających lakierów nie lubię,
OdpowiedzUsuńJa pekcze lubię i od czasu do czasu używam. Ale mam tylko biały i czarny :p
OdpowiedzUsuńza krótkie mam paznokcie na moje pękacze, bo zgęstniały i pękają teraz na większe kawałki i wygląda to beznadziejnie :P
OdpowiedzUsuńUuuuu :/. Faktycznie, czym gęstsze tym większe pęknięcia.
Usuńpamiętam, że jak pojawiły się pierwsze pękacze to bardzo chciałam je mieć, chociaż w rezultacie chwyciłam tylko czarny, nie tak dawno przypadkiem wpadł mi złoty i chyba na tym poprzestanę. chociaż chciałabym jeszcze jakiś srebrny..
OdpowiedzUsuńniemniej jednak Twoje połączenie wygląda bardzo fajnie:)
Ja też miałam kiedyś szał na pękacze:D. Nie mam jakiegoś ogromnego wyboru, kupiłam kilka kolorów, może i dobrze bo teraz jakoś odeszły w cień.
UsuńDo mnie pękające lakiery jednak nie trafiły, na ogół zdobienia wykonane nimi kojarzą mi się jedynie z pisankami wielkanocnymi ;)
OdpowiedzUsuńKolorystycznie daje to fajny efekt i nawet bazowe cieniowanie brzoskwini dalej jest widoczne :)
Co za skojarzenie:D. Mi się czasem kojarzyły z takimi nakrapianymi jajkami ale z pisankami nie:D
UsuńCały czas mam dwa kolory : czarny i indygo. Ale na sam koniec przeciągam jeszcze odżywką czy czymś by pękacz tak sucho nie wyglądał.
OdpowiedzUsuńJa czasem, bywa że wolę porządnie go przykryć błyszczącym topem, a czasami wolę matowy efekt.
UsuńŚwietne połaczenie kolorystyczne... już nie pamietam kiedy ostatni raz miałam pekający lakier na paznokciach
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor tego pękacza, ale nie przepadam za tym efektem
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pękaczami, ale muszę przyznać, że Twoje połączenie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńFajne połączenie kolorystyczne - typowo letnie :-) Mam tylko jeden czarny pękacz, ale w ogóle go nie używam. Może niebawem to zmienię ;-)
OdpowiedzUsuńNie lubię pękaczy- wg. mnie wyglądają nieestetycznie i niechlujnie, jakby zdrapany lakier. Ale bardzo podoba mi się połączenie błękitu z różem.
OdpowiedzUsuńPołączenie jest piękne, oba kolory naprawdę ładne :).. ale tak jak nie lubiłam, tak dalej nie lubię pękaczy. Po prostu mi się taki efekt nie podoba.
OdpowiedzUsuńPękacze mają wielu zwolenników i wielu przeciwników:)
Usuńmi zdarza się sięgnąć po pękacz raz na kilka miesięcy :)
OdpowiedzUsuńMi też, nie częściej ;)
UsuńFajny ten niebieski, wygląda jakby był z aksamitu :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem wyszło bardzo fajne. Pękacz w ciekawej aranżacji ;)
OdpowiedzUsuńNiezbyt przepadam za pękaczami ale ten bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za pękającymi :)
OdpowiedzUsuńRacja przejadły sie, ale ten cudny! ♥
OdpowiedzUsuńBo w ładnym kolorze:))
Usuńbardzo ładnie wygląda ta kombinacja, mam jeden pękacz i ani raz nie zagościł na moich pazurkach :-PPP
OdpowiedzUsuńHeheh, nieudany zakup? ;)
Usuńjak był hit na lakier pękający to miałam w kilku kolorach... jednak teraz jakos mi się nie podobają ;) Ale połaczenie kolorystyczne całkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńMi się znudziły trochę po prostu.. ciekawe czy znudzą mi się za jakiś czas piaski:D
UsuńMi też się nieco przejadły, ale w tym wydaniu podoba mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńA ja tam lubię pękacze:) może i przejedzone, ale efekt na pazurkach fajny za każdym razem. Mam jeden granatowy, używam od wielkiego dzwona, ale i tak go lubię.
OdpowiedzUsuńO kurde,mi tez sie strasznie znudzily pekacze,ale kolory ladnie ze soba wygladaja :D
OdpowiedzUsuńz tym różowym wygląda świetnie:)
OdpowiedzUsuńpierwszy raz widze połączenie takich kolorów i strasznie mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńCHyba ogólnie wyglądają ładnie na cieniowanym albo niejednolitym tle:)
UsuńMnie pękacze cały czas się bardzo podobają, ale fakt - rzadko używam :)
OdpowiedzUsuńFajne połączenie :-) Rzeczywiście pękacze poszły w tym sezonie w odstawkę.
OdpowiedzUsuńZa to piaskowe królują:)!
UsuńŚwietnie się komponuje z różem :3
OdpowiedzUsuńMnie tez już pękajace lakiery się przejadły i to nie dlatego, że ciagle nosiłam je na paznokciach ale dlatego, ze były wszędzie! Reklamowane jako hit na paznokciach u co trzeciej dziewczyny. Mimo wszystko wolę klasyczne lakiery bez 'udziwnień' : )
OdpowiedzUsuńMi podobnie, sama w sumie nie nosiłam ich często ale miałam wrażenie, że opanowały wszechświat ;)
UsuńBardzo fajnie to wszystko połączyłaś. Fakt faktem, mnie już się pękacze znudziły, ale może jeszcze kiedyś do nich wrócę.
OdpowiedzUsuńoooo już długi czas nie miałam pękającego efektu :))) bardzo ładne Ci wyszły :
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńNie używam, ale mam tylko jeden w kolekcji i to rozwarstwiony. :)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc, ten efekt nigdy mi się niestety nie podobał , ale połączenie kolorów na Twoich paznokciach jak najbardziej na + ;)
OdpowiedzUsuńpołączenie kolorystyczne bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńcieszę się:)
Usuńa mnie się podobają i sama do nich wracam :) nie przejadły mi się, bo bardzo późno po nie sięgnęłam :)
OdpowiedzUsuńnie ma co patrzeć na modę :D
Haha prawda:D. Ale moda często powoduje, że coś po prostu zaczyna nam się podobać a coś przestaje ;).
Usuńfajnie połaćzenie kolorów, ale ja pękaczy nie lubię i nigdy nie lubiłam :)
OdpowiedzUsuńMnie już faza na pękacz minęła :)
OdpowiedzUsuńZnudziły nam się po prostu;)
UsuńJa nie lubię pękaczy na paznokciach. ;)
OdpowiedzUsuńLubię pękacze, ale póki co tylko czarne :-)
OdpowiedzUsuńNie lubię pękaczy, ale polączenie świetne ;)
OdpowiedzUsuńPiękne kolory! :)
OdpowiedzUsuńyaaay!!! Świetny!!!
OdpowiedzUsuńPękaczy nie używałam od bardzo bardzo dawna, ale czasem mam ochotę ich użyć, ale chyba tylko w formie akcentu na serdecznym palcu. Co to był za szał te parę lat temu :)
OdpowiedzUsuńładny daje efekt :)
OdpowiedzUsuńNiby pękacze mi się przejadły, ale czasem lubię do nich wrócić, zwłaszcza jak są nałożone na jakąś ciekawą bazę, np gradient. Ten mani mi się bardzo podoba, nie spodziewałabym się, że błękit z brzoskwinią/różem będzie tak fajnie wyglądać.
OdpowiedzUsuń