Olejek arganowy ostatnio stał się bardzo popularny.. podobnie jak kosmetyki mające w składzie ten olej. Czasem mam wrażenie, że producenci reklamują swoje produkty jako “arganowe cuda” nawet jeśli faktycznie olejku w składzie mogłoby być 1% ;).
Na dziś jeden z takich kosmetyków – balsam do ciała z Isany właśnie z olejkiem arganowym. Isana to marka własna z Rossmanna, osobiście dosyć lubię kosmetyki Isany, choć bywają różne, lepsze i gorsze.
Na pierwszy rzut oka balsam nie robi na mnie dobrego wrażenia, opakowanie po prostu mi się nie podoba, ale wystarczy spojrzeć na inne opakowania kosmetyków Isany, są bardziej brzydkie niż ładne, ale chociaż niedrogie. Jest jednak całkiem praktyczne, łatwo wydobyć balsam z butelki.
Konsystencja jest rzadka i bardziej przypomina mi mleczko. Bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia wyczuwalnego filmu na skórze. Podoba mi się zapach balsamu. Jest bardzo subtelny i “kosmetyczny”, ale jednocześnie dosyć słodki i pudrowy (w moim odczuciu nie jest mdlący). Nie jest to jednak znowu zachwyt nad zapachem, lubię zdecydowane zapachy w balsamach np. owocowe albo przypominające desery, czekoladę itp.
Działanie balsamu jest w moim odczuciu średnie. Coś tam nawilża, ale to jest raczej pierwsze wrażenie, po kilku godzinach skóra jest tak samo sucha jak przed zastosowaniem. Dla mnie takie nawilżenie jest o tej porze roku wystarczające, ale zimą wolałabym coś mocniejszego. Chciałabym jeszcze zauważyć, że balsam jest polecany dla skóry bardzo suchej, a moja zaledwie jest lekko przesuszona na kolanach i łydkach.
skład
I kwestia bardzo ważna: czy faktycznie zawiera olejek arganowy? Tak, znajduje się on w pierwszej połowie składu (argania spinosa kernel oil). Balsam zawiera także masło shea, jest mniej więcej w połowie składu (butyrospermum parkii butter), ale najwięcej znajdziemy oleju kokosowego – to piąty składnik w kolejności (cocos nucifera oil). Najwięcej jest gliceryny – na drugim miejscu.
Podsumowując: dla mnie średniak. Średnio piękne opakowanie, średni zapach, średnie działanie. Balsam jakich wiele, nie zrobił na mnie większego wrażenia. Nie zdecydowałabym się na ten balsam po raz drugi, wolałabym coś naprawdę świetnie pachnącego albo bardzo dobrze nawilżającego.
Znacie? Lubicie?
Masz rację marka własna nieraz jest lepsza a nieraz gorsza. Ja mam swoje buble i ulubieńców. Na ten balsam też się powoli czaję, choć na razie skupiam się na zapasach.
OdpowiedzUsuńHehe te zapasy.. ja też staram się zużywać moje;)
Usuńja też wole owocowe zapachy w balsamach :) Raczej się na niego nie skuszę, ale markę Isana bardzo lubię i jak na razie na bubel nie trafiłam:)
OdpowiedzUsuńnie znam i raczej go nie kupię. Isana ma swoje perełki i bubelki :)
OdpowiedzUsuńJa z Isany mam 2 perełki :)
OdpowiedzUsuńKulkę tz. antyperspirant oraz piankę do golenia :)
Ja też lubię pianki do golenia z Isany, są dobre i bardzo tanie!
UsuńWydaje mi się, że dla mnie na lato byłby w sam raz, bo nie mam wymagającej skóry na ciele. gdzieś czytałamkilka jego pochlebnych recenzji :) Może po niego sięgnę, jak wykończę obecne wielkie zapasy ;)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że wiele osób bardzo go wychwala.. dla mnie też zły nie jest, ale nie najlepszy :)
Usuńa dla mnie świetny, teraz na lato, lekki balsam w sam raz
OdpowiedzUsuńopakowanie jest tak mało ciekawe, że pewnie w drogerii nie zwróciłabym na niego uwagi
OdpowiedzUsuńTo prawda.. zupełnie "anonimowe" opakowanie;)
UsuńTak jak mówisz już samo opakowanie nie robi wrażenia:/Ja mam bardzo suchą skórę więc już wiem że u mnie się nie nada:/
OdpowiedzUsuńnie znam. ostatnio zachwycam się oliwką babydream :)
OdpowiedzUsuńTo jest mój absolutny ulubieniec:))
UsuńO widzisz, ile ludzi tyle zdań, u mnie sprawdził się całkiem fajnie i nawet zapachem byłam zachwycona :)
OdpowiedzUsuńCo człowiek to opinia:). Dla mnie to średniak.
UsuńNie próbowałam jeszcze kremowych balsamów ISANY :) Szkoda, że słabo nawilża. Nie podoba mi się opakowanie i design :(
OdpowiedzUsuńNie wiem,czy odpowiadałby mojej wrażliwej skórze,nie próbowałam balsamów z Isany.
OdpowiedzUsuńNie umiem powiedzieć, bo moja skóra nie jest wrażliwa.
Usuńja kupiłam kolejną butelkę, jest lekki i dobry na ciepłe dni :)
OdpowiedzUsuńNa lato się sprawdza, ale nie jest moim ulubieńcem ;)
Usuńszkoda ,że taki sobie... bo skład fajny. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze, ale noszę się z zamiarem żeby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa potrzebuję porządnego nawilżenia :-)
OdpowiedzUsuńTo lepiej omijaj :D
Usuńnie miałam jeszcze :)
OdpowiedzUsuńOprócz zmywacza do paznokci z ISANY nie bardzo lubię ich inne produkty. Kazdy żel pod prysznic to dla mnie woda ze sztucznym zapachem a ich super nawilżajace balsamy do ciała zachowują sie jak najtańszy krem do rąk ; )
OdpowiedzUsuńA tak, zmywacz jest dobry. Kupuję praktycznie tylko ten zmywacz i nie zdradzam go z żadnym innym. Ja żele Isany lubię za zapachy, ale jakościowo są dość słabe.
UsuńNie jestem fanka ISANY wiec nie ciagnie mnie do tego balsamu chociaż ta zawartość olejku lekko mnie kusi... zapewne jakbym go dostala to bym z checia wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńalterra ma fajne masło do ciała z kakaowcem ;) jest bardziej odżywcze niż isana ;)
OdpowiedzUsuńWiem o którym mówisz, próbowałam go, bosko pachnie:)!
UsuńJa uwielbiam szampon do rudych włosów z ISANY, bardzo przypadł mi do gustu:)
OdpowiedzUsuń