Grejpfrutowy tydzień! To dla mnie trochę dziwny owoc, ostatnio jadłam grejpfruta pierwszy raz od dawna i zdziwiłam się, myślałam że jest o wiele bardziej gorzki w smaku, a okazał się bardzo dobry ;). Bazą w moim wzorku jest cieniowanie, cytrynowo-różowe. Następnie nałożyłam brokatowy, różowy top, zresztą mój ulubiony z Color Club i plasterki fimo.
Świetne :D
OdpowiedzUsuńWow! Pięknie!
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
Usuńfajne, fajne :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładne grejpfrutki :-)
OdpowiedzUsuńekstra! kiedys zrobilam podobne tylko ze zelowe :) i rozne owoce zastosowalam:D
OdpowiedzUsuńNa żelowych musiało wyglądać genialnie, bo fimo dużo lepiej prezentuje się zażelowane :D
UsuńPiękne!!
OdpowiedzUsuńjak kolorowy drink :)
OdpowiedzUsuńjak drink! dokładnie :) fajne!
Usuńdzięki:)
Usuńwyglądają smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńjak dla mnie mani super! ;D a mój chłopak nienawidzi grejpfruta xD
OdpowiedzUsuńJa dawniej też nie lubiłam ;)
Usuńsuper - gradient, brokat i fimo! Genialnie to wygląda, jak letni drink na plaży :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i mega wygląda... zachwyciłam się !!
OdpowiedzUsuńdzięki, bardzo mi miło:)
UsuńCudeńko, aż nabrałam ochoty na grapefruita;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie! Czasem, gdy oglądam takie paznokcie, to aż nie chce mi się wierzyć, że to na paznokciach jest.
OdpowiedzUsuńapetyczny mani :)
OdpowiedzUsuńwow.. cudowny gradient. piękne kolory.. całość MEGA! :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńwow, ale pięknie
OdpowiedzUsuńjejku jakie urocze :)
OdpowiedzUsuńzapomniałam już jak cudownie mogą wyglądać te ozdóbki na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńczym zabezpieczasz plasterki?
nałożyłaś na nie jeszcze coś?
Tym razem nie:). Ale dobrze sprawdza się wysuszający Poshe jako top na fimo:)
Usuńdziękuję :)
UsuńPrzeslicznie komponuja sie te male, slodkie ozdoby na pieknie wykonanej bazie :)
OdpowiedzUsuńNa bogato, nie ma to tamto.;)
OdpowiedzUsuńPiękne mani, a ten top faktycznie śliczny :)
OdpowiedzUsuńDzięki, uwielbiam ten top:)
Usuńjak landrynki, bardzo fajne :))
OdpowiedzUsuńSuper! Wyglądają pięknie! :)
OdpowiedzUsuńmniamuśne! nie odpadają?
OdpowiedzUsuńOdpadły bo nie zabezpieczyłam ich topem..
UsuńKiedyś go nie lubiłam, a teraz jest jednym z moich ulubionych owoców ;)
OdpowiedzUsuńMani wyszedł świetnie pod każdym względem :)
Też kiedyś nie przepadałam za grejpfrutami, wydawały mi się strasznie gorzkie! Dzięki:*
UsuńJeej, piękne. :)
OdpowiedzUsuńBajeczne są! :-)
OdpowiedzUsuńale super :)
OdpowiedzUsuńcudowne, kolory pięknie dobrane. Idealnie!
OdpowiedzUsuńdzięki:))
UsuńPadłam z zachwytu! Najpiękniejsza Twoja interpretacja z owocowego projektu. No coś wspaniałego :D
OdpowiedzUsuńdzięki:D
UsuńAle jesteś zdolna :) Ładne!
OdpowiedzUsuńGenialne, cudowne kolory! Ta interpretacja owocowa podoba mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńale słodkie!!!... :D
OdpowiedzUsuńprzepiękne cieniowanie, połączenie kolorów, brokacik no i oczywiście fimosie :)
OdpowiedzUsuńbrawo!
dziękuję:)
UsuńGenialne mani! Podziwiam Cię kobieto :P :D
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCieniowanie przesliczne. Fimo mi się strasznie podobają, ale jakoś nie widzę siebie noszącej takie ozdoby. Wytrzymałyby pewnie kilka godzin, a potem bym je oderwała;)
OdpowiedzUsuńSą denerwujące, zbyt często nie lubię ozdabiać paznokci fimo, skuszę się tylko raz na dłuższy czas.
UsuńJaki bajeczny! Kocham cieniowane paznokcie. A ten brokat wyjątkowo trafiony. Brawo! :D
OdpowiedzUsuńniby dość banalne, ale cieszy oko jak nie wiem co.:)
OdpowiedzUsuńsama chętnie bym nosiła taki mani. :)
Przepiękne połączenie kolorów ;-)
OdpowiedzUsuńowocowe pazurki - przepiekne
OdpowiedzUsuńdzięki:)
Usuńale przecudownie!!!
OdpowiedzUsuńwygląda rewelacyjnie! wakacje w pełni :D
OdpowiedzUsuńUrocze :-)
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda , a jak z trwałością plasterków fimo na pazurkach?
OdpowiedzUsuńZabezpieczone topem potrafią wytrzymać kilka dni, bez topu odpadają bardzo szybko.
Usuńświetne,wręcz słodkie :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz talent do malowania paznokci ;) Już dawno to wiedziałam, ale ten mani szczególnie mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńWow, prześliczne!
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńPazurki śliczne ale powiedz mi czy te plasterki fimo nie zawadzają w codziennych czynnościach?
OdpowiedzUsuńPrzeszkadzają trochę, jeśli są pocięte bardzo cienko i zabezpieczone grubą warstwą bezbarwengo lakieru to jeszcze jakoś dają radę ale i tak czuć je na paznokciach, lubię zahaczyć o włosy itp.
UsuńCUUUUUDNE <3
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie!
OdpowiedzUsuńśliczne ;)
OdpowiedzUsuńNajsłodsze grapefruity są zielone, tylko w sklepach ich prawie nigdy nie ma ;>
OdpowiedzUsuńMani byłby idealny, gdyby fimo zechciało z łaski swojej się wyginać i dopasowywać do kształtu płytki. Niedobre fimo ;)
Nigdy ich nawet nie widziałam! No niestety.. ja się staram je dopasować..ale ono i tak robi swoje i odstaje jak mu się podoba;)
Usuńten top CC jest piękny! <3
OdpowiedzUsuńwyglada to rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie Ci to wyszło.. Jak ja żałuję, że nie mogę się dogadać z wszelkimi mocniej odstającymi ozdobami :(
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona :D przepięknie wyszło :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne!
OdpowiedzUsuńJakie ładne :)
OdpowiedzUsuńPrzeurocze!
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło mimo iż nie jest malowany ręcznie to mi się podoba ma ten urok :)
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie spróbowała grejpfruta, ale mam uczulenie, ech... zycie, ale pazurki piekne, zazdroszczę! ♥ Ile trzymały się takie naklejeczki ? Wyglądaja trochę na takie "słabe" ;c :D
OdpowiedzUsuńlost-in-diy.blogspot.com
Jak zawsze cudowne! :)
OdpowiedzUsuń