Nic mnie tak nie irytuje w lakierach jak piękny, niespotykany kolor o kiepskiej jakości. Colorama Neons 186 właśnie taki jest..
To jeden z tych kolorów, których zawsze poszukuję w lakierach - odcieni leżących gdzieś między fuksją a fioletem. 186 jest zdecydowanie fioletowy, ale bardzo ciepły, wpadający w róż. To jest właśnie kolor kwiatów fuksji, dokładnie tej fioletowej, dzwonkowej części pod rozłożonymi płatkami:). Ma satynowe wykończenie. Świetny odcień, w moim guście, jednak lakier okazał się problematyczny. Nałożyłam dwie warstwy na jedną warstwę białego lakieru dla podbicia koloru. Okazało się, że nawet przy drugiej warstwie fiolet mocno smużył, pojawiały się prześwity, nie było go łatwo opanować.
Kolor śliczny:) Szkoda, że się nie sprawdził;/
OdpowiedzUsuńkusisz tymi neonami, a ja ich jeszcze nie widziałam w swoim Rossku, ani w Naturze... :< co to ma być?! :/
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego:/
Usuńnie mam nawet jednej buteleczki tych lakierów, jakoś mnie nie kręcą O_o to dziwne!! ale kolor świetny, to fakt :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie nie kusi, być może dlatego, że nie czuję się dobrze w fiolecie na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńPewnie dlatego, ja akurat bardzo lubię fiolety:)
UsuńAle piękny ten kolor, szkoda, że nie kryje dobrze...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :*
Piękny <3
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi troszkę lakier, który ostatnio wywaliłam - fioletowy essence multi dimension XXXL shine, colorama przegrywa z nim kryciem na bank. Mogliby je znowu poprodukować trochę.
No niestety.. pamiętam, że w tej serii było trochę ładnych odcieni:)
Usuńkolor mi się podoba bardzo :) szkoda że reszta nie bardzo...
OdpowiedzUsuńNie mój kolor :(
OdpowiedzUsuńNie lubię fioletów w żadnej postaci :(
ale za to masz bardzo ładny kształt paznokci! :)
Dzięki:). Fiolet to kolor nie dla każdego, zauważyłam że wiele osób go nie lubi. Ja akurat zawsze lubiłam fiolety:)
Usuńkolor niespotykany, faktycznie, ale jak nakładanie do bani, to szkoda czasu... :)
OdpowiedzUsuńcudny jagodowy kolor
OdpowiedzUsuńNawet chciałam go ostatnio w Superpharmie kupić, ale stwierdziłam, że najpierw poszukam opinii w Internecie. Nie lubię problematycznych lakierów;)
OdpowiedzUsuńZ ciekawosci - co jest tłem tych zdjęć? Szczególnie tego ostatniego?
Cóż..kolor piękny ale lepiej go sobie odpuścić i poszukać takiego koloru wśród innych firm. Zastanawiam się czy Mrs Robinson Color Club nie byłby godnym odpowiednikiem, ale z tego co widzę jest zdecydowanie bardziej różowy.
UsuńTło to pomalowana kartka posypana brokatem - ta sama na wszystkich zdjęciach:)
Hmm, myślę, że problemy z kolorem, to raczej cecha serii Neons, bo ja mam swoją Coloramę i jest jednym z najprzyjemniejszych lakierów w mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńChoć kolor muszę przyznać jest piękny. Taka jagódka w sam raz na ocieplenie jesieni :)
Chyba tak - też mam inne lakiery z Coloramy i są dobre, a te z serii Neons są trochę gorsze, chociaż nie wszystkie są takie same. Poszczególne kolory z Neons się różnią:).
UsuńFaktycznie jest to fiolet idealny! Szkoda, że jest taki problematyczny :/ do tego, ja nie lubię takiego wykończenia lakieru.
OdpowiedzUsuńWykończenie to jeszcze nie problem bo zawsze można pociągnąć warstwą topa, ale jakość zdecydowanie mogłaby być lepsza:/
Usuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście bardzo interesujący :)
OdpowiedzUsuńKurczę, szkoda, że jest taki problematyczny ;-((
OdpowiedzUsuńBardzo żałuję, bo kolor jest świetny!
UsuńTeż uwielbiam takie fiolety. Rozumiem Twoją irytację, bo miałam identyczne przejścia z fioletowym lakierem Rimmela, o dokładnie takim samym odcieniu ;)
OdpowiedzUsuńMoże uda się znaleźć dobry jakościowo odpowiednik!
UsuńKolor przepiękny
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńKolor nieziemsko piękny. Szkoda, że taki problemowy ;/
OdpowiedzUsuńJa też jestem zachwycona tym odcieniem:)
UsuńNie dla mnie taki kolor ;)
OdpowiedzUsuńKolor naprawdę świetny i wykończenie mi się podoba, ale słyszałam już od paru osób, że lakiery Colorama są ciężkie w obsłudze więc ich nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się tło Twoich zdjęć, zdradzisz sekret co to?
Te z neonowej serii są trudne w obsłudze, ale mam kilka z serii klasycznej i są okej.
UsuńCieszę się, że Ci się podoba:). To po prostu kartka papieru pomalowana farbami i sypnięta brokatem:)
Lubię neonowe kolory, zwłaszcza fiolety! Ale ten jest jakiś mdły..
OdpowiedzUsuńRównież bardzo lubię fiolety, w szczególności na oczach aczkolwiek ten kolor coś do mnie nie przemawia... O dziwo!:)
OdpowiedzUsuńNie każdemu musi się podobać:). Może po prostu wolisz te chłodniejsze:)?
Usuńgdyby wszystkim podobało sie to samo świat byłby nudny i monotonny:) Hmm po głębszym przemyśleniu masz racje:)) Jednak fiolet, fioletowi nie równy;P
UsuńŚliczny. :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, ale niekoniecznie jest to odcień, który mnie porywa.
OdpowiedzUsuńKolor fajny.
OdpowiedzUsuńśliczny kolor, chce go ! :-)
OdpowiedzUsuńJeśli nie zraża Cię kiepskie rozprowadzanie to czemu nie:))
Usuńwygląda jakby był żelowy :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taki trudny w obsłudze, jednak kolor wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńmimo tego że taki z niego trudny lakier, to świetnie się prezentuje na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńFaktycznie urokliwy kolor, ale szkoda, że bubel :<
OdpowiedzUsuń