sobota, 30 listopada 2013

Black Prince 29

Do tego lakieru przymierzałam się bardzo długo, bo nie chciało mi się zamawiać go przez internet. Kupiłam go w końcu na targach kosmetycznych, mój egzemplarz nie ma żadnej etykietki, żadnej nazwy marki, nic. Jednak buteleczka wygląda identycznie jak butelki lakierów Black Prince, odcień też się zgadza.. więc jest to na pewno to samo co Black Prince 29.

To jeden z najciekawszych lakierów jakie mam. Baza lakieru jest ciemnofioletowa, zawiera spory dodatek jasnych (niebieskawych?) drobinek i flejki, które mienią się od czerwono-pomarańczowego koloru aż do zielonego. Jest świetny, ale tak naprawdę wrażenie robi tylko z bliska, bo z większej odległości specjalnie nie widać tych mieniących dodatków. Lakier po wyschnięciu ma lekko chropowatą powierzchnię, kryje po dwóch warstwach. Niestety szybko ścierają się końcówki. Ciężko było go dobrze uchwycić na zdjęciach, dobrze widoczne na żywo flejki, na zdjęciach jakoś ginęły. To lakier w typie OPI Merry Midnight albo Orly Fowl Play.

DSCN3470

DSCN3474

DSCN3478

DSCN3482

Nie wiem czy można kupić te lakiery gdzieś stacjonarnie, widziałam je na allegro, w cenie około 7zł.

47 komentarzy:

  1. Świetny! Uwielbiam fiolety, a ten nadaje taki trochę kosmiczny efekt ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. przepiękny, idealny na Andrzejki!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam identyczny z MKnails nr28. To ten sam producent, tylko inna nazwa Firmy (głupio to brzmi, wiem). Różnią się ceną i tyle.
    Ja swój zamówiłam przez internet razem z Seche Vite Restore więc miało to zdecydowanie więcej sensu :-)
    Uwielbiam ten lakier :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak napisałam, chyba nawet tych nazw firm jest więcej niż dwie, a lakiery te same:). Z czymś to wiadomo można dorzucić, ale tak pojedynczy lakier zamawiać to średnio się opłaca;)

      Usuń
  4. <3 <3 <3 <3 przepiękny i zdjęcia też rewelacyjne

    OdpowiedzUsuń
  5. Boski!! Kocham takie lakiery <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  6. mega efekt :D ! Naandrzejki i sylwester genialny

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny jest! Oglądałam już podobny u Maliniarki, nie wiem czy to ta sama firma czy nie, ale ja mam ochotę na zakup Orly Fowl Play :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam Fowl Play, przypuszczam że trochę się różni, ale na pierwszy rzut oka po swatchach wygląda na podobny:))

      Usuń
  8. Co to za boski kamień, tzn ten co trzymiesz? *.* Lakier cudo, w stylu takich brokatowych jeszcze nie nabyłam! Tylko srebrne z wibo, a brokaty i top coaty z np sally hansen zawsze za mną chodziły, ale kasy żal..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak się ten kamień nazywa, mam go od bardzo dawna, śliczny jest:).

      Usuń
  9. w końcu go masz :D i słusznie! bo pięknie się u Ciebie prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooooo:)! Minęło sporo czasu odkąd mi się go zachciało do zakupu:D

      Usuń
  10. Mam taki sam z Silcare. Też ma nr 29 i praktycznie taką samą buteleczkę (zakrętka jest błyszcząca). :)

    OdpowiedzUsuń
  11. kurde Cukieras wie jaka to firma robi, Silcare chyba o!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie, to też są te same lakiery, a na allegro pod hasłem Silcare nawet wybór większy.

      Usuń
  12. idealny na Sylwestra:)
    pozdrawiam:)
    http://berenikatestuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny, bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny lakier, taki inny

    OdpowiedzUsuń
  15. kolor sam w sobie piękny, ale nie lubię czegoś takiego na moich paznokciach ;<

    OdpowiedzUsuń
  16. Jaki śliczny kolor! Ostatnio lubię się w brokatach :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  18. O to może nawet skorzystam i coś u nich zamówie o ile mają coś fajnego;)

    OdpowiedzUsuń
  19. O bardzo ciekawy odcień. Taki ... galaktyczny! Urodziwy ten Czarny Książę :)

    OdpowiedzUsuń
  20. piękne zdjęcia! lakier bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  21. też go mam i też uważam, że jest bardzo ciekawy :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. niesamowity :) świetne skojarzenie z tym kamieniem ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ma w sobie to "coś", co przyciąga :) Bardzo niespotykany odcień :)

    OdpowiedzUsuń
  24. ciekawy dziwak z niego :) i właśnie jak to Callais powiedziała, coś w nim przyciąga :)

    OdpowiedzUsuń