Ostatnio na blogu i moich paznokciach dominowały lakiery w jesiennych, raczej ciemnych i zgaszonych kolorach. Dla odmiany coś w intensywnym, ciepłym odcieniu – to lakier Golden Rose Selective, Flirt Butterfly (ma numer 40).
Flirt Butterfly w buteleczce wygląda na czysty, mocny róż, ale na paznokciach jest trochę cieplejszy i wpada w koral. W sztucznym oświetleniu wydaje się zupełnie koralowy, a w zimnym, dziennym świetle wygląda jak róż. Kolor jest czysty i intensywny, lubię takie ciepłe odcienie różu, wyglądają tak cukierkowo:). Lakier dobrze się rozprowadza, ma ładny połysk i kryje przy dwóch warstwach. Mój lakier jest z Dobrej Rady, to mój pierwszy lakier GR z serii Selective. Przy okazji zorientowałam się, że ma podobny odcień do płynnej pomadki Stellar Apocalips z Rimmel, więc nosiłam go w takim połączeniu (stąd pierwsze zdjęcie).
Wow.. te lakiery Selective mają nazwy, a nie tylko numerki! Może nie najlepsze, ale to jednak NAZWY:D!
Tylko pierwsza seria ma nazwy, potem już nie mają :P
OdpowiedzUsuńłeee:(
Usuńno łe łe :P
UsuńCudny kolor, taki landrynkowy słodki róż:)
OdpowiedzUsuńFajne są selectivy, przede wszystkim bo pojemne i tanie.
A jakość też okazała się bardzo dobra:)
UsuńRany, jakie Ty masz piękne paznokcie... Kolor GR piękny! Nie mam żadnego z tej serii :<
OdpowiedzUsuńDzięki, bardzo fajny jest:). Ja też do tej pory nie miałam, ciekawe czy inne są równie dobre..:)
UsuńŚliczny kolor :)
OdpowiedzUsuńLadny kolor, a paznokcie ekstra. Nie mialam nic z golden rose
OdpowiedzUsuńDzięki! O to polecam, lakiery mają świetne i bardzo ciekawe kolory niektóre:)
UsuńBardzo fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńciekawy kolorek a paznokci Ci zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam:) http://berenikatestuje.blogspot.com/
Boski, uwielbiam takie kolory. Oczywiście potem mam ich 50 i jest głupio, a potem muszę wystawiać na allegro i pozbywać się za bezcen. :)))
OdpowiedzUsuńTu Ci odpowiem o kredce cielistej - używałam w sumie białej H&M (masakra), cielistej Inglota (masakra, za twarda i źle napigmentowana), My Secret (nie do końca jestem zadowolona z pigmentacji, no i tak naprawdę nadaje się do pierwszego zużycia rysika, potem nawet po całej nocy w zamrażarce zatemperowanie jej graniczy z cudem, właściwie to nigdy mi się nie udało). A ta z MaxFactor jest trwała, daje ładny kolor, dobrze się wtapia w skórę pod łukiem brwiowym też, na linii wodnej daje bardzo naturalny efekt. Podoba mi się i polecam, choć cena poza promocją trochę powala. No i nie jestem pewna jak z jej temperowaniem, jeszcze nie musiałam sprawdzać.
Nie ma sensu kupować takich samych kolorów..ja tak uważam.. tyle, że niestety ja widzę nawet te najdrobniejsze różnice i taki róż może mieć sto różnych odcieni haha:D.
UsuńNie kojarzę tej cielistej Inglota, ale jak to ta zwykła seria to domyślam się, że kiepska bo mają te kredki słabe strasznie. Z My Secret mówisz o tej nowej? Też ją mam, ale używam głównie pod brwi bo na linię wodną jest kiepska. Brzmi nieźle ta z Max Factor. Białą sobię chwalę z Sephory ale przydałaby się cielista, więc muszę ją sprawdzić w drogerii. A jaka jest jej cena regularna?
Niestety między 27 a 30 zł. Nie opłaca się w regularnej kupować. :/ Lubię kredki z sephory, no ale cielaka nie mają, a poza tym kiedyś ich kosmetyki były dość tanie a fajne jakościowo... w tej chwili uważam, że są zdecydowanie za drogie.
UsuńDrogo jak za kredkę. A jak chodzi o Sephorę to nawet nie wiem po ile są teraz te ich kredki, bardzo dawno mnie tam nie było.
UsuńBardzo uroczy kolorek, no oczywiście piękne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńOj piękny kolor! A jeśli jest podobny do Stellar to już w ogóle ♥
OdpowiedzUsuńW ogóle czy mi się wydaje, czy masz co raz piękniejsze paznokcie? Napatrzyć się nie mogę!
Hehe takie same są, ale dzięki:D
UsuńPodobny do Stellar, choć ciut bardziej różowy:)
kolorek mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńPiękny odcień :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor ale i piękne paznokcie :) dążę do uzyskania takiego kształtu :)
OdpowiedzUsuńDzięki:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMajątku nie kosztuje a jest dobry więc polecam:)
Usuńfajne zgranie z ustami :)
OdpowiedzUsuńA ja lubię takie duety bardzooo:)
Usuńświetny kolor tego lakieru :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny :)
OdpowiedzUsuńten kolor jest piękny:)
OdpowiedzUsuńKolor nie w moim stylu, ale kształt Twoich paznokci... chciałabym mieć. ;-)
OdpowiedzUsuńJestem z niego zadowolona, ale niestety brzegi są podatne na złamania coś ostatnio...szczególnie u drugiej, prawej ręki eh..
UsuńAbsolutnie uwielbiam ten kolor! :)
OdpowiedzUsuńjak tylko go zobaczyłam to już nie mogę oderwać od niego oczu :D
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam, na żywo równie ładny:D
UsuńPięknie się zgrywa z ustami :)
OdpowiedzUsuńŚlicznusi:)
OdpowiedzUsuńMam ten sam, ostatnio próbowałam sfotografować w świetle sztucznym manicure nim wykonany, a tu klops, lakier wychodził na zdjęciach marchewkowy :D To jest raczej ostry róż z nutką koralową. Nie mniej jednak ładny kolor i co do krycia zgodzę się, radzi sobie nieźle. U mnie niestety bez topu był wyjątkowo nietrwały :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie, jest bardziej różowy niż koralowy a u mnie na zdjęciach też trochę zbyt ciepło wyszedł. W sztucznym świetle pomarańczowy się robi;)
UsuńSłodziutki ;3
OdpowiedzUsuńPiękny, lubię takie korale :)
OdpowiedzUsuńlubie takie kolory i te lakiery tez sa fajne, pazurki pasuja do ust :)
OdpowiedzUsuńJa też takie lubię, choć może nie szaleję ale dobrze się czuję z takimi kolorami:D
Usuńjeszcze nie miałam zadnego lakieru z tej serii GR
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie :) mimo swej prostoty w sumie :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ładny choć zupełnie podstawowy kolor:)
Usuńto pierwsze zdjęcie wymiata :)))
OdpowiedzUsuńKij tam z lakierem, masz bossskie usta! :)
OdpowiedzUsuń:D
Usuńostatnio mam fazę na takie kolory!
OdpowiedzUsuńwygląda czarująco ;)
OdpowiedzUsuńcudowny, prezentuje się rewelacyjnie ;)) ogólnie perfekcyjnie pomalowane paznokcie! ;)
OdpowiedzUsuńdzięki:)
UsuńŁaaa no super się prezentują te kolorki i na ustach i na paznokciach :D
OdpowiedzUsuńkochana napisz cos o pielegnacji i usuwaniu skorek bo niestety mam z nimi wielki problem i nie wiem co robic :/ a ty masz piekne i zadbane paznokcie i bardzo mi sie podobaja :)
OdpowiedzUsuńW sumie nie robię z nimi nic innego niż takie podstawy jak odsuwanie od czasu do czasu, ale postaram się zrobić taki post z aktualną pielęgnacją :)
UsuńAle lśni :)
OdpowiedzUsuńSuper kolor! Też mam lakier z tej serii ale już niestety bez nazwy :D
OdpowiedzUsuńJuż nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio malowałam paznokcie... Kompletny brak czasu na cokolwiek.
OdpowiedzUsuńCo do bohatera Twojego posta - jednak preferuję bardziej intensywne czerwienie :)
Uwielbiam takie "komplety" ust z lakierami, więc pierwsze zdjęcie jest mega :) Lakiery, które mają nazwy o wiele bardziej pobudzają moją wyobraźnię, więc uwielbiam znajdować takie perełki. Nie miałam jeszcze nic z Golden Rose Selective, ale ten kolor bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńkolor na paznokciach przepiękny ;) <3 uwielbiam lakiery golden rose ;)
OdpowiedzUsuńcudowny odcień :)
OdpowiedzUsuń