Marka Paese na cały grudzień przygotowała Paese Boxy, czyli pudełka niespodzianki zawierające losowe kosmetyki. Zamawiać można do 31 grudnia, pudełka szybko stały się popularne więc pewnie większość z Was już o nich słyszała. Te boxy są o tyle fajne, że w cenie 39zł dostajemy aż 5 pełnowymiarowych kosmetyków i 6 testerów (miniatur) czyli w sumie 11 kosmetyków za cztery dychy. Wychodzi tanio, koszty wysyłki są już wliczone w cenę, więc nic dziwnego że tyle osób kupuje Paese Box.

Ja dla siebie z początku nie chciałam brać, niby atrakcyjna oferta ale jakoś nie szaleję za Paese więc zamówiłam jako prezent dla znajomej, która bardzo lubi tę markę. Obejrzałam u niej pudełeczko, stwierdziłam że jest naprawdę fajne i “bogate” choć nie wszystkie kosmetyki były trafione.. no ale trzeba się z tym liczyć. Na tyle nam się spodobało, że wraz z dwoma znajomymi zamówiłyśmy po jednym boxie dla każdej. I dopiero po otworzeniu tych kolejnych pudełek to pierwsze “prezentowe” na ich tle okazało się niefartem. Była w nim bardzo intensywna pomadka w płynie, pomarańczowy cień, bardzo ciemny podkład.. kolory takie jakby ktoś chciał się pozbyć z magazynu odcieni, które się najgorzej sprzedają. Za to trzy kolejne pudełka wypadły o niebo lepiej! Kosmetyki bardzo zróżnicowane, kolory w przewadze delikatne i uniwersalne. Na tym przykładzie widać, że może nam się trafić kiepskie jak i świetne pudełko.
Dodam jeszcze, że pomysł kupienia trzech pudełek i podzielenia całości między trzema osobami jest według mnie bardzo fajny, bo powymieniamy się tak żeby każda z nas była zadowolona. Mamy różne upodobania kolorystyczne, ja lubię mocne kolory, znajoma jasne i delikatne więc łatwo będzie skompletować każdej jak najlepiej dopasowany box ;).

Pierwszego “prezentowego” pudełka, o którym pisałam wyżej nie mam na zdjęciach więc pokażę Wam zawartość pozostałych trzech.

- baza pod cienie (pełny wymiar)
- puder ryżowy i bambusowy z jedwabiem (miniatury)
- podkład Ideal Matte – Porcelana (pełny wymiar)
- pomadka w płynie Manifesto 915 (pełny wymiar)
- pomadka Sexapil 23 (pełny wymiar)
- mineralny puder rozświetlająco-kryjący 1C (pełny wymiar)
- cień Kaszmir 667 (pełny wymiar)
- trzy lakiery w tym jeden piaskowy (miniatury)
Moim zdaniem bardzo fajna zawartość. Pomadko-błyszczyk jest w odcieniu zgaszonego różu, pomadka Sexapil (omg jaka głupia nazwa) to taki herbaciany róż – twarzowe, uniwersalne odcienie. Cień pojedynczy ma waniliowy kolor, więc również bardzo uniwersalny, puder dosyć jasny. Świetnie, że trafił się bardzo jasny odcień podkładu.

- puder ryżowy oraz bambusowy z jedwabiem (miniatury)
- podkład Long Cover Fluid 01 jasny beż (pełny wymiar)
- puder sypki 01 (pełny wymiar)
- tusz Adore (pełny wymiar)
- pomadka Sexapil 8 (pełny wymiar)
- róż z olejem arganowym 46 (pełny wymiar)
- diamentowy cień do powiek 711 (pełny wymiar)
- trzy lakiery w tym jeden piaskowy (miniatury)
W tym pudełku również trafił się jasny puder i dosyć jasny podkład, cóż za fart :)! Róż ma jasny, brzoskwiniowy odcień, tusz wiadomo – może być dla każdego. Cienie to trójka: rozświetlający i dwa zgaszone brązy więc również uniwersalnie. Jedynie pomadka ma mocny kolor, ale to ładna klasyczna czerwień.

- mineralny puder sypki brązujący Słońce Egiptu 01 (pełny wymiar)
- satynowy lakier matujący (pełny wymiar)
- pomadka Sexapil 3 (pełny wymiar)
- błyszczyk Colore Mio 517 (pełny wymiar)
- puder ryżowy i bambusowy z jedwabiem (miniatury)
- diamentowy cień do powiek 22 (pełny wymiar)
- róż z olejem arganowym 42 (pełny wymiar)
- trzy lakiery w tym jeden piaskowy (miniatury)
Fajnie, że w pudełku znalazł się taki kosmetyk jak błyszczący puder brązujący, wydaje się bardzo ciekawy. Cień ma ładny odcień błyszczącego beżu, róż też wyjątkowo ładny. Pomadka to delikatny róż, a błyszczyk pastelowy róż. Moim zdaniem ładne kolory.
Podsumowując w moim odczuciu Paese Boxy wypadają naprawdę dobrze i uważam, że są warte swojej ceny. Wiadomo, trzeba liczyć się z pewnym ryzykiem, mogą nam się przytrafić dziwaczne kolory (jak w pierwszym, wspomnianym przeze mnie pudełku). Od wczoraj marka dokłada jeszcze po jednym dodatkowym kosmetyku, wow :D. Więcej informacji znajdziecie na fb Paese.
Skusiłyście się? Jakie macie odczucia, jesteście zadowolone czy uważacie, że nie warto?