Golden Rose ma od jakiegoś czasu w swojej ofercie serię lakierów piórkowych, ale jeszcze żadnego z nich nie pokazywałam na blogu. To po prostu top coaty z drobną trawką (hologramami w formie nitek). Nie tylko Golden Rose sprzedaje takie lakiery, podobne topy pojawiły się też u innych marek np. Sally Hansen (Fuzzy Coat), ale u GR są stosunkowo dobrze dostępne i niedrogie.
Ostatnio wypróbowałam numer 04 czyli miks niebieskich, brzoskwiniowych i srebrnych nitek w bezbarwnej bazie. Te brzoskwiniowe i niebieskie są matowe, a srebrne mienią się na tęczowo. Lakier kiepsko się rozprowadza, jest strasznieeee gęsty! Ciężko pomalować jeden paznokieć z jednym zamachem, bo ma się wrażenie że gęstnieje przy każdym pociągnięciu. Efekt jest za to ciekawy i nietypowy, rzeczywiście kojarzy się lekko i właśnie tak “piórkowo”. Nie jest to na pewno moje ulubione wykończenie, ale jakaś odmiana od typowych lakierów. U mnie na zdjęciach widzicie jedną warstwę Impression 04 położoną na dwie warstwy Colour Alike Świeżo Malowane. Nie dodawałam już bezbarnwego top coatu. Lakier w takiej formie był nieco chropowaty, ale tylko odrobinę i nie przeszkadzało mi to zupełnie w noszeniu. Zerknijcie TUTAJ jeśli jesteście ciekawi jak wygląda solo.
Co sądzicie o piórkowych lakierach? Skusiły Was czy wręcz przeciwnie?
Jak mi się normalnie piórka nie podobają to Ty tak idealnie dobrałaś bazę, że wyglądają świetnie i byłabym w stanie kupić :D
OdpowiedzUsuńPopieram - też nie przepadam za tym wykończeniem, ale u Ciebie wygląda to przyjemnie i ciekawie :)
Usuńmam takie same odczucia :)
Usuńpiękne zdjęcia! ^^
no no ja to samo myślę :D
UsuńI ja popieram:D!
UsuńI ja też! :D
Usuńteż mam takie zdanie :D
Usuńhah jakie zgodne wszystkie:D
UsuńTo samo chciałam napisać ;) Pierwsze zdjęcia na które mogę bez problemu patrzeć i nawet mi się ten lakier podoba :D
Usuńpiórkowe mani jak najbardziej, ale to akurat kojarzy mi się z latem :)
OdpowiedzUsuńTakie wiosenno-letnie kolory:)
UsuńGenialna kompozycja zdjęć :)
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie. Od razu skojarzyły mi się z latem i wakacjami :3
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z gęstością tych lakierów i coraz częściej się łapię na zastanawianiu czy już jest to wyrzucenia czy nie. No i aplikacja...Ale u Ciebie wygląda jakbyś nie miała z nią problemów:)
OdpowiedzUsuńAplikacja bardzo upierdliwa.. mój też był strasznie gęsty choć sam lakier świeży.
Usuńsuper wyglądają na tej bazie, nie mam niestety cierpliwości do nakładania takich cudeniek :/
OdpowiedzUsuńAle to kwestia po prostu pomalowania paznokci dodatkową warstwą:D
UsuńGeneralnie fajny pomysł i ciekawy efekt, ale bardziej letnio i wakacyjnie się to prezentuje :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, kolory zupełnie nie-styczniowe ;)
Usuńale przyjemniaczek z niego :)
OdpowiedzUsuńOgólnie, nie lubię, nie podobają mi się. Ale u ciebie fajnie się prezentuje takie połaczenie, bo świetnie kolor bazowy dobrałaś. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bazowy już sam w sobie bardzo ładny:)
Usuńprzez tą biżuterię mani skojarzył mi się z Jackiem Sparrowem :D
OdpowiedzUsuńnatomiast piórka do mnie nijak nie mówią... ciągle jestem na nie :)
Mi się kojarzy indiańsko :D
UsuńFajnie dobrane, ciekawie wygląda :) ja się jeszcze na nie nie skusiłam ;)
OdpowiedzUsuńJa mam piórkowy lakier GR od września. Piórka są w odcieniu białym, różowym oraz srebrnym. Jako top się sprawdza, natomiast solo w ogóle mnie nie zadowolił (potrzebowałam 3 warstw, aby wyglądał w miarę dobrze, ale paznokcie były okropnie obciążone). Poza tym ciężko się go zmywa oraz problem gęstości, o którym wspominałaś.
OdpowiedzUsuńSolo ten lakier wygląda tak topornie.. warstwa jest po prostu za gruba. Zmywanie też nie najlepsze ale u mnie obeszło się bez folii.
UsuńWygląda jak cukrowa posypka do ciast :P Jednak mimo to nadal nie lubię piórek.
OdpowiedzUsuńświetny cukierkowy efekt :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie to się komponuje, lakier bazowy naprawde pasuje i nie widać, żeby coś z tym piórkowym było nie tak. Ja jeszcze swojego piórkowego nie mam, bo sama sobie nałożyłam bana na zakupy lakierowe :D
OdpowiedzUsuńCzasem taki ban się należy:D. Mi ostatnio też by się przydał hehe;)
UsuńZdecydowanie lepiej wygląda z wybraną przez Ciebie bazą niżeli solo ;)
OdpowiedzUsuńW takiej wersji prezentuje się bardzo oryginalnie :)
śliczny wybrałaś,ja też mam z golden rose piórkowy,czarno-biały :)
OdpowiedzUsuńTo chyba ładny musi być:)
Usuńciekawy efekt, mam jeden lakier piórkowy ale czeka w kolejce na malowanie :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tym wykończeniem, ale Ty skomponowałaś wszystko mistrzowsko:)
OdpowiedzUsuńjako jedyny podobał mi się z tej piórkowej kolekcji. Fajnie wygląda na tej bazie :)
OdpowiedzUsuńMi się jeszcze spodobał czarno-turkusowy, to mój drugi piórkowy, poza tym nie skusiłąm się już na żadne inne pirókowe..
UsuńO, takie piórka nawet mi się spodobały :)
OdpowiedzUsuńŚliczne piórkowe paznokcie z GR ;)
OdpowiedzUsuńjedno mnie 'denerwuje' :D .. nawet najbrzydsze lakiery na Twoich paznokciach wyglądają obłędnie pięknie ;D
OdpowiedzUsuńokropne te piórka jak dla mnie
ale na Twoich pazurkach ślicznie się prezentują
Hehehe ja się z tym nie zgadzam:D. Niektórych lakierów zupełnie nie trawię na moich paznokciach:P
Usuńszybki i fajny sposób na ozdobienie paznokci :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny :)
OdpowiedzUsuńCiekawe, że twój jest gęsty, ja mam biało-szafirowe piórka i są zdecydowanie rzadkie. Ładny efekt, rzeczywiście taki leciutki wizualnie:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie dziwnie. Mój jest jak glut :/
UsuńDo mnie jakoś niestety nie przemawia ten efekt :(
OdpowiedzUsuńNie każdemu się podoba.. ja sama nie jestem do niego całkiem przekonana.
Usuńładnie wyglada z białą baza :)
OdpowiedzUsuńmnie się jakoś nie podoba
OdpowiedzUsuńcudowny :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tych piórkowych lakierów, ale Ty go tak zaprezentowałaś, że nawet mi się spodobał :D
OdpowiedzUsuńPiórkowe lakiery kompletnie mnie nie urzekły...
OdpowiedzUsuńU Ciebie wygląda to całkiem fajnie, ale na swoich paznokciach nie mogłam jakoś się przemóc do tego wykończenia. Miałam dwa lakiery piórkowe z GR i oba oddałam.
OdpowiedzUsuńSą specyficzne i nie każdemu przypadną do gustu. Mi szybko się znudził na paznokciach.
Usuńale ślicznie wyglądają na ten bazie! :)
OdpowiedzUsuńLubię eksperymentować, ale jakoś piórka do mnie nie przemawiają. Trzeba natomiast przyznać, że dobrałaś bardzo dobrą bazę i efekt końcowy jest naprawdę fajny:)
OdpowiedzUsuńMi sie te piorka nie podobaja
OdpowiedzUsuńpiórka mnie nie kupiły :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie bardzo <3
OdpowiedzUsuńDługo chodziłam koło tych Fuzzy Coat z SH ale jakoś się nie zdecydowałam. I w sumie widzę, że dobrze zrobiłam, bo ten typ zdobienia to chyba jednak nie moja bajka ;) wygląda ładnie i w sumie zestawienie kolorów tych "trawek" też ok ale jakoś nie mój styl ;P
OdpowiedzUsuńDziwnie troszkę wyglądają:). Ale mimo wszystko jakby Cię kiedyś na nie naszło to polecam GR bo tańsze na spróbowanie:)
Usuńmoże właśnie dlatego nie kupiłam SH, bo jednak cena mnie trochę zniechęciła. Może kiedyś faktycznie zdecyduję się wypróbować ;)
UsuńWow wygląda rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi lakierami. Ale klasyczne Golden Rose bardzo lubię
OdpowiedzUsuńBoski! A i to twoje zdjęcie przepiękne :)
OdpowiedzUsuńciekawy efekt no no podoba mi się coś innego !
OdpowiedzUsuńja mam kilka w swojej kolekcji, ale u Ciebie spodobały mi się najbardziej :) PIĘKNIE !
OdpowiedzUsuńSą całkiem fajne (mam chyba ze trzy w kolekcji), ale jakoś mnie nie powalają. Chociaż muszę przyznać, że u Ciebie prezentują świetnie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe ale właśnie szału nie robią;)
UsuńPrzepięknie dobrana baza....całość mani prezentuje się cudownie. ....ja nie wytrzymam ile lakierów mam do kupienia:/ mus to mus i co zrobić....trzeba go kupić. ...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt z tym lakierem bazowym :) Chociaż nie wiem czy u siebie też by mi się tak podobały :)
OdpowiedzUsuńhttp://hellomymotivation.blogspot.com/
Nie jestem fanką tego wykończenia, bo jest dla mnie zbyt chaotyczne. Z drugiej strony u Ciebie WSZYSTKO mnie przekonuje. Chyba jestem podatna na sugestie :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękny lakier :)
OdpowiedzUsuńmam jeden piorkowy lakier, ale problem sie pojawia kiedy musze go zmyc...
OdpowiedzUsuńJa je lubię, fajne są :>
OdpowiedzUsuńNie przepadam za piórkami, choć może już jakiś mały postęp jest w tym kierunku :) Twoje połączenie mi się dość podoba, a ogólnie zdjęcia bardzo klimatyczne :)
OdpowiedzUsuń