Dzisiejszy makijaż będzie ładnie podbijał brązowe oczy :). Wyobrażam sobie, że najlepiej pasowałby do ciemniejszej karnacji, ciemnych włosów i właśnie brązowych tęczówek. Na górnej powiece znalazł się śliwkowy fiolet, na dolnej błękit – czyli dwa kolory, które wyjątkowo lubią się z brązem i mocno podbijają ten kolor oczu.
Główną rolę w tym makijażu zagrał jeden z wypiekanych cieni Kobo, o których ostatnio pisałam – śliwkowy Aubergine. Chciałam zaprezentować go w akcji i przy okazji pokazać, że nakładany na mokro daje radę!
Poza cieniami w kolorach: brązowym, śliwkowym, niebieskim, jasno złotym lub innym rozświetlającym, potrzebny będzie oczywiście tusz do rzęs, czarny eyeliner i ciemna kredka na linię wodną (czarna, brązowa albo fioletowa, granatowa czy zielona). Ponadto trzeba przygotować też kawałeczek taśmy klejącej. Ja używam samoprzylepnych cen, bo po prostu mam je pod ręką.
- Zaczynam od wymodelowania części od załamania powieki ruchomej aż do brwi. Przy załamaniu nakładam ciemny brąz, czym wyżej tym jaśniejszy odcień (wystarczą dwa/trzy cienie). Do tego makijażu użyłam matowych brązów.
- Przyklejam kawałek taśmy jak na zdjęciu i zamalowuję całą powiekę ruchomą śliwkowym cieniem (zwilżając pędzelek). Wyciągam go nieco w stronę skroni.
- Zewnętrzny kącik przyciemniam jeszcze ciemniejszym śliwkowym cieniem i odklejam taśmę.
- Dolną powiekę podkreślam matowym błękitem. Na wewnętrzny kącik oka nakładam trochę jasno-złotego cienia.
- W środek ruchomej powieki wklepuję odrobinę opalizującego pyłku z drobinkami – mój składa się z samych drobinek w niebieskim kolorze. Linię wodną maluję fioletową kreską.
- Dodaję czarną kreskę żelowym eyelinerem i tuszuję rzęsy.
Użyte kosmetyki:
- TWARZ: podkład Lirene Ideale Glam&Matt 01, puder Lily Lolo Flawless Matte, korektor Kobo Modeling Illuminator 101, rozświetlacz Lily Lolo Stardust, podrasowany bronzer Catrice
- BRWI: My Secret Matt eye shadow 507, kredka Astor 2in1 w kolorze 091 Glam Brown, cielista kredka My Secret Satin Touch Kohl Nude
- OCZY: Kobo Luminous Baked Color (kolory Aubergine Sunny), Sleek Bad Girl & Curacao, cień Make Up Studio 421, żelowy eyeliner Maybelline Master Drama, kredka Maybelline Master Drama Chromatics w kolorze Purple Light, pyłek TKB Aqua Sparks, maskara Maybelline Volum’Express the Falsies Feather-Look, paleta 28 neutralnych cieni ebay
- USTA: MAC Wonder Woman – MARQUISE’D
przepięknie wyglądasz! :) / ania
OdpowiedzUsuńTak myślałam, że to Aubergine ;p Muszę go kupić :) Makijaż oczywiście piękny :D Muszę wypróbować ten patent z taśmą, bo ja zawsze za daleko rozcieram ;p
OdpowiedzUsuńA daj znać jak Ci się sprawdza ten podkład z Lirene.
Patent z taśmą to bardzo fajny trik, na co dzień niekoniecznie bo wiadomo trochę czasu schodzi, ale na jakieś okazje jest super:).
UsuńBędzie recenzja tego podkładu ale już teraz mogę powiedzieć, że to naprawdę fajny podkład z jednym minusem. Ładnie wygląda na skórze, dobrze kryje, nie jest ciężki ale w ogóle nie trzyma matu. Święcę się kiedy go mam na twarzy już po godzince/dwóch, po kilku godzinach wyglądam jakbym zamoczyła twarz w oleju;). Jednak ostatnio odkryłam świetną bazę matującą, więc Lirene + baza to już bardzo zgrany duet :)
Super zestawienie kolorów. Bardzo ciekawie się prezentuje :) muszę wreszcie się skusić na ten patent z taśmą przy rozcieraniu, bo jakoś nigdy nie miałam okazji próbować. Zawsze robię "na oko" ;)
OdpowiedzUsuńTaka metoda "na oko" jest moim zdaniem idealna na co dzień bo nie da zbyt mocnego/graficznego efektu :). Ale patent z taśmą wypróbuj koniecznie, daje efekt takiego dopracowanego makijażu :))
UsuńPrzepiękny makijaż. Strasznie podoba mi się ten kolor na ruchomej powiece.
OdpowiedzUsuńJejku cudowny makijaż! :)
OdpowiedzUsuńwygladasz przeslicznie! i wlosy <3 ;)
OdpowiedzUsuńdzięki :)!
UsuńWyglądasz pięknie :)
OdpowiedzUsuńOczywiście jak zawsze - perfekcyjnie i ślicznie. :) Ale to już xxx makijaż dla brązowookich, w którym widzę niebieski kolor, więc może w końcu się skuszę... kiedyś... póki co się za bardzo boję, maksymalnie poszłam w turkus. :)))
OdpowiedzUsuńI dzisiaj mnie rzuciło w okolice krakowskiej to nabyłam swojego boksa. Ale ponieważ starałam się być rozsądna i wybrać lakiery w kolorach, których NIE MAM, to okazało się, że było mi bardzo ciężko wybrać pięć kolorów. :)))))))))
Skuś się:D! Niebieski na dolnej powiece nie jest groźny:D. Ja wiem, że to ciężki w noszeniu kolor i nie namawiałabym nikogo na całkiem niebieski instensywny mejkap, ale taki akcent to już co innego:).
UsuńHaha skąd ja to znam:). Nagle się okazuje, że mam wszystkie już prawie każdy kolor:D. Pewnie byłaś zawiedziona, że Paese nie ma specjalnie top coatów :D?
Haha, trafiłaś, oczywiście, że byłam zawiedziona. :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Usuńrewelacyjny kolor włosów!
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńpiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńpiękny :)
OdpowiedzUsuńco prawda brązowych oczu nie mam ale korci mnie na coś podobnego zrobić :)
Innych po prostu tak mocno nie podbije, ale to nie oznacza że nie będzie pasował:)
UsuńPięknie! Rzekłabym nawet, że zachwycająco :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz <3 :D
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie! Uwielbiam i fiolet i niebieskości (dosyć niepopularne, jeśli chodzi o makijaż oczu), często je łączę, ale w małych ilościach. Makijaż zapisuję jako 'do wymalowania' :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy:)
UsuńAleż ślicznie wyglądasz. ....idealny makijaż, pięknie Ci w takich kolorkach..... uwielbiam Twój kolor włosów♡ jest świetny
OdpowiedzUsuńMakijaż piękny :) Jesteś przepiękna <3
OdpowiedzUsuńAle piękny! Wyglądasz wspaniale :)
OdpowiedzUsuńAle ładny, wypróbuję na sobie :D
OdpowiedzUsuńfajnie:D
UsuńCudownie na pewno sie nim zainspiruje
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż i piękna kobieta!!! Bosko,pasuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńO, wow! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny makijaż,idealnie podkreśla Twoją urodę.Cudownie....!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJak zwykle przepięknie, miło się ogląda takie makijaże :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło:)
Usuńboski!bede musiala wypróbować na sobie.tobie pasuje i do oczu i do włosów :D
OdpowiedzUsuńA jakiego podkładu tutaj użyłaś? Twoja cera wygląda promiennie i gładziutko!:) Makijaż piękny, chociaż dla mnie za odważny:D
OdpowiedzUsuńtoć jest napisane: podkład Lirene Ideale Glam&Matt 01 ;>
UsuńO kurde, fantastycznie wyglądasz!! Jak z reklamy, wow! :D
OdpowiedzUsuńWow, przepięknie! *.*
OdpowiedzUsuńKolory idealne dla Ciebie, pięknie wyglądasz :D
OdpowiedzUsuńdzięki:))
UsuńFaktycznie swietnie wyglada z brazem :)
OdpowiedzUsuńKleo, wyglądasz perfekcyjnie!! Makijaż idealny, a Ty jesteś po prostu najpiękniejsza na świecie :-)!!!
OdpowiedzUsuńHah dziękuję, cieszę się że makijaż Ci się spodobał :))
UsuńPiękny makijaż!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi się podoba, kolory są cudowne:)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż <3
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńNiesamowicie to wygląda. No i ten efekt na ruchomej powiece - przepiękny.
OdpowiedzUsuńJa mam brązowe oczy i muszę powiedzieć, że to mój ulubiony makijaż i najlepsze kolory dla moich oczu. Zieleń też jest świetna i czekoladowy brąz. Niesamowite jest to jak podkreśla ten makijaż kolor oczu.
OdpowiedzUsuńBrązy są super uniwersalne, a co do zieleni to jak najbardziej się zgadzam - podobnie jak błękit to kolor stworzony dla brązowych oczu:)
UsuńMakijaż przecudny, pięknie wykonany, kolory dobrane ekstra. W ogóle jesteś piękną dziewczyną i podziwiam precyzję z jaką podkreślasz urodę. Klasa, wielka klasa, a makijaż wypróbuję na bank :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło to przeczytać, dziękuję ::))
UsuńCos dla mnie <3 i moje kolory ! Musze sie nauczyc !
OdpowiedzUsuńJak zwykle pięknie :) Na pewno sama spróbuję :) Świetne kolory i naprawdę pięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńwykonujesz sliczne makijaze :)
OdpowiedzUsuńo wow, niesamowicie się prezentuje :) pasuje do Ciebie jak ulał :)
OdpowiedzUsuńGenialnie!! Spróbuję :-)
OdpowiedzUsuńSuper, dziękuję:D
Usuńpiękny makijaż, żałuję że nie mam brązowych oczu :(
OdpowiedzUsuńFantastyczny makijaz :) wygladasz jakos tak wyjatkowo ladnie :)
OdpowiedzUsuńpiękny! pięknie współgra z Twoją urodą
OdpowiedzUsuńdziękuję:)
UsuńNiesamowity makijaż. Taki... idealny ♥
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz w takim makijażu ;)
OdpowiedzUsuńMuszę kupić ten cień, wygląda nieziemsko!
OdpowiedzUsuńAle tylko stosowany na mokro:)
Usuńniesamowite jest to, jak bardzo rozwinęłaś się makijażowo w ciągu ostatnich kilku lat odkąd Cię obserwuję :)
OdpowiedzUsuńTo dla mnie największy komplement, bardzooooo mnie ucieszył, bo staram się ciągle ćwiczyć warsztat :). Dziękuję:)
Usuńjej ! ale Ci ten makijaż pasuje :) !
OdpowiedzUsuńMoja mama będzie zachwycona, uwielbia kolory i ma wręcz czarne oczy! ♥ :D
OdpowiedzUsuńTakie bardzo ciemne oczy są fantastyczne <3
UsuńBardzo mi się podoba ten make up :)
OdpowiedzUsuńAle Ty masz świetną urodę! :)
OdpowiedzUsuńZniewalająco! Cień Kobo bardzo mi przypomina cień Lily Lolo Choc Fudge Cake, chociaż LL wydaje się być bardziej brązowy, ale oba piękne :) Szkoda tylko, że ta uroda w przypadku Kobo objawia się dopiero po nałożeniu go na mokro :(
OdpowiedzUsuńMhm masz rację:). Choc Fudge Cake jest nieco podobny, ale w moim odczuciu ładniejszy bo bardziej wielowymiarowy. Aubergine to po prostu taki śliwkowy fiolet a cień LL to prawdziwy kameleon, od brązu po fiolet i jeszcze z drobinami:)
Usuńprzepięknie wyglądasz w tym makijażu!
OdpowiedzUsuńfiolet,turkus to świetne odcienie do koloru Twoich oczu...Ja lubię też połączenie zieleni ,fioletu i brązu.
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować taki zestaw kolorów:)
UsuńSuch a helpful tutorial and the result looks gorgeous.
OdpowiedzUsuńKisses
Cudowny makijaż. Uwielbiam kolor Twoich włosów! :)
OdpowiedzUsuńjak uzyskałaś taki odcień włosów? nakładasz toner na swój naturalny kolor?? wyglądasz cudnie!
OdpowiedzUsuńWłosy mam rozjaśnione, używam stałej farby Elumen w kolorze bl@all. Dziekuje:)
UsuńWOW piękny makijaż!
OdpowiedzUsuń