poniedziałek, 23 marca 2015

Nowości MAYBELLINE

Porcja najświeższych nowości Maybelline już u mnie, a wśród nich żelowe “maskary” do brwi i podwójne kredki, tusz Lash Sensational, nowy eyeliner w pisaku i inne. Z tego co się orientuję części z nich nie ma jeszcze nawet w drogeriach, wiec swatche na pewno się przydadzą :)!

DSCN6045

DSCN6042

Nowości zapowiadają się bardzo fajnie, szczególnie polubiłam produkty do brwi – pozwalają je ładnie wymodelować jednocześnie zachowując naturalny efekt.

MNY1

DSCN6047

Najnowszy tusz Maybelline – Lash Sensational, w perłowym opakowaniu jest u mnie już od około dwóch tygodni. Używałam go w tym czasie codziennie i muszę przyznać, że bardzo go polubiłam (i nie miałam ochoty sięgać po żaden inny). Ma fajną silikonową szczoteczkę, szersza strona dobrze sprawdza się na rzęsach powieki górnej, a krótkie włoski są idealne do dolnej powieki. Tusz od początku był dość suchy, jak na nową maskarę, z czego byłam zadowolona, bo nie lubię kiedy tusze są bardzo “mokre”. Moim zdaniem daje fajny, mocny efekt widocznie podkreślonych rzęs – wydłużonych, ale też nieco pogrubionych. Wiem, że co poniektórych i tak nie przekonam, ale znam swoje rzęsy i widzę, że jak na ich długość i gęstość daje radę :).

DSCN6048

MNZ2

Brow Drama to najnowszy produkt do brwi – maskara występująca w trzech odcieniach. To fajny, przydatny kosmetyk. Niekoniecznie niezbędny dla moich brwi, które są delikatne i rzadkie, więc nie potrzebują ujarzmienia, ale i tak lubię je przeczesywać tą śmieszną szczoteczką, bo wyglądają wtedy perfekcyjnie i żaden włosek nie jest skierowany w dół. Myślę, że sprawdzą się szczególnie na gęstych, niesfornych, albo trochę sztywniejszych brwiach. Do wyboru jest bezbarwny, średni i ciemny odcień, jednak wszystkie są bardzo delikatne.

DSCN6051

MNZ3

Brow Satin to nowość, która moim zdaniem ma szansę zostać hitem! Kredka do brwi dwa w jednym to coś super uniwersalnego. Ja zawsze podkreślałam brwi najpierw kredką a potem cieniem, bo to daje najlepsze efekty, a ta dwustronna kredka łączy oba te produkty :). Z jednej strony mamy precyzyjny rysik, dość twardy, więc bez problemy można cały obszar brwi pokryć drobnymi kreseczkami imitującymi włoski. Z drugiej strony mamy gąbeczkę z pudrem, który osadza się nieco na włoskach i wypełnia luki, a także nieco zmiękcza rysunek brwi dając tym samym naturalniejszy efekt. Dostępne są w trzech odcieniach, ładnych, zgaszonych i najważniejsze chłodnych. Jedyną wadą, która rzuciła mi się w oczy jest fakt, że rysik łamie się łatwo przy mocnym nacisku.

DSCN6054

DSCN6056

Master Graphic to najnowszy eyeliner w pisaku. Ma nietypową, grubą końcówkę przypominającą flamaster – ukośnie ściętą. Dobry to zabawy w grubsze, ostre kreski, ale moim zdaniem nienajlepszy do klasycznej, cieniutkiej i łagodnie wyciętej kreseczki. Eyelinery w pisaku są super wygodne, ale ja średnio je lubię, bo zwykle szybko wysychają… ciekawe jak będzie z tym. Generalnie to dobry liner, mocno napigmentowany, nie wymagający poprawek, ale wolę bardzo precyzyjną końcówkę.

MNZ4

Colossal Kajal to automatyczna kredka do oczu, w intensywnie żółtym opakowaniu, które natychmiast kojarzy mi się z marką. Sama kredka jest dobrej jakości, miękka, trwała, o intensywnie czarnym kolorze. Nic nie spotykanego, ale przyczepić się nie można :).

MNZ6

Pomadki Color Sensational z serii Vivids to nie jest nowość, ale te dwa kolory, które mam są tak świetne, że nie mogłam ich nie pokazać :)! Chłodniejszy i jaśniejszy róż to Pink Pop, intensywny to Fuchsia Flash. Obydwa świetne, Pink Pop to kolor w stylu ‘barbie’, fuksja jest praktycznie neonowa. Dobra pigmentacja, ładny efekt na ustach… bardzo je polubiłam!

MNZ7

I jeszcze kilka swatchy – od lewej podwójne kredki do brwi, pomadki, eyeliner i kredka.

W zeszłym tygodniu miałam okazję wziąć udział w urodzinowych warsztatach Maybelline, gdzie każda z uczestniczek mogła dowiedzieć się o nowościach i zdecydować się na makijaż wykonany przez wizażystów marki. Fajnie było tym razem być “po drugiej stronie” i zostać malowanym, a nie malować :). Miałyśmy do wyboru kilka looków makijażowych, wszystkie były ciekawe, więc nie mogłam się zdecydować. Ostatecznie wybrałam totalnie graficzny makijaż, który w wersji oryginalnej  był mocno ekstrawagancki (linia obrysowywała całe oko niczym okular), ale został odpowiednio ugrzeczniony i dla mnie w takiej wersji już nadawał się do chodzenia. Poniżej możecie zobaczyć jak prezentował się makijaż – moim zdaniem bardzo ciekawie, byłam zadowolona :). Dobrano mi też świetną pomadką, właśnie jedną z tych, które pokazałam przed chwilą – Fuchsia Flash.

IMG_1470

IMG_1629

IMG_1670

IMG_1690

IMG_1948

55 komentarzy:

  1. te produkty do brwi zapewne kupie dla siebie, bo mam obsesję ostatnio na tym punkcie <3 gdyby nie duża kolejka tuszy i tusz by u mnie znalazł domek. Ja teraz czekam na moje maybelline zamówienie z USA z tą cudniastą paletką <3 a szminkę to cudowną Ci dobrali !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szminka jest mega! A nowości do brwi naprawdę fajne i przydatne :)

      Usuń
  2. Te produkty do brwi wydają się wyjątkowo interesujące :)

    OdpowiedzUsuń
  3. produkty do brwi i ten eyeliner w formie flamastra mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja szczególnie pollecam te do brwi, flamaster jest fajny ale aż takiego szału nie robi ;)

      Usuń
  4. Faktycznie szminki zapowiadają się bardzo fajnie :> Cała reszta z resztą też ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Tusz i fuksjowa szminka trafia na moją listę ♡

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta kredka do brwi....muszę ją mieć;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Te produkty do brwi mnie bardzo zainteresowały i tusz:).

    OdpowiedzUsuń
  8. No powiem szczerze, ze bardzo fajne te nowości :D Tusz ma fajną szczoteczkę, a żele do brwi baaardzo mnie zainteresowały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żele są fajne i bardzo przyjemnie się ich używa:)

      Usuń
  9. Będę polować na Lash Sensational :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Na coś do ust i brwi to chyba się skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tusz i kredki do brwi wyglądają mega zachęcająco :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. najbardziej podobają mi się szminki, ich kolory. mnie ten makijaż średnio się podoba, wolę robione przez Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo kwestia gustu, mi się podobał, ale każdy ma swoje przyzwyczajenia :)

      Usuń
  13. jasne, że wszystko się przyda. wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam ja kupuję w ciemno produkty od Maybelline. Używam tej firmy od dawna, a raczej jej produktów i jeszcze nigdy się, na nich nie zawiodłam. Mam nadzieję, że te nowe produkty równiez spełnią moje oczekiwania jutro się po nie z pewnością wybiorę pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kredke do brwi bym przytulila :D Ja ostatnio zaopatrzylam sie w Gimme Brow Benefitu i jestem na maxa zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ciekawa jestem Brow Satin tylko aby był trwały efekt

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie są trwałe, ale nie mam nawyku dotykania brwi/twarzy kiedy noszę makijaż.

      Usuń
  17. Pomadki jak najbardziej w moim kolorze napewno sie skusze :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Tusz i produkty do brwi mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba rozejrzę się za tym bezbarwnym żelem do brwi ot tak z ciekawości.

    OdpowiedzUsuń
  20. wszystko pięknie ładnie, ale z szaf zniknęły color whisper :( nie widziałam ich ani w rossmannie, ani w naturze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę! Faktycznie też mi się nie rzuciły w oczy, a to tak świetny produkt!!! CHyba napiszę do kogoś z marki z pytaniem czy je wycofują... byłaby to wielka szkoda :(

      Usuń
    2. jeśli napiszesz, daj znać, co Ci odpowiedzą :)

      Usuń
  21. Najbardziej przemawiają do mnie pomadki, obie bardzo ładne :)

    OdpowiedzUsuń
  22. tusz i tusz do brwi najbardziej interesują mnie z tych nowości :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne produkty! Najbardziej kusi mnie maskara i pomadki ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zarówno tusz jak i pomadki są godne polecenia :)

      Usuń
  24. Ten żel do brwi mnie zaciekawił:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Chyba skuszę się, na któryś z tych produktów :) mnie też zaciekawiły produkty do brwi

    OdpowiedzUsuń
  26. Pomadki! Muszę je mieć są piękne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, są :)! Ale zerknij sobie też na inne kolory z tej serii, bo widziałam też świetny koral i czerwień. Ja wolę róże na sobie, ale tamte kolory też były extra :))

      Usuń
    2. Heh ja czerwienie noszę bardzo okazyjnie ;) koral jest dla mnie zdecydowanie za ciepły i czuję się w nim mdło, ale takie chłodne, jaskrawe róże bez ciepłych tonów to moje ulubione odcienie ;)

      Usuń
  27. Z tych kosmetyków miałam kredkę - i masz racje nie ma o co się przyczepić :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Uzywam Brow Satin i ...wow! jestem na wielkieeeeeeee tak:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Och czemu nie ma palety Nude :< Podoba mi sie ta kredka do brwi i tusz!

    OdpowiedzUsuń
  30. A mnie jakoś nic nie przyciągnęło. Lubię tusze wydłużające. Mój ulubieniec to wycofywany LongLong z Bell. Czarna kredka to również wycofywana Precision z Bell. Do brwi mam niezawodny cień z Golden Rose. Fuksjowa szminka to Rimmel Kate. Chyba nr 23. W ogóle odnoszę wrażenie, że czasy świetności Maybelline jakoś minęły...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też lubię cienie do brwi z Golden Rose, ale muszę przyznać, że te podwójne kredki są naprawdę fajne i moim zdaniem można uzyskać nimi jeszcze lepsze efekty :). A mi się wydaje z kolei, że cały czas idą do przodu :))

      Usuń
  31. Browdrama jest już od dawna w UK - stosuję od ponad 3 miesięcy i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Podoba mi się ta kredka do brwi. Chyba się na nią skuszę, kiedy pojawi się w sklepach. Makijaż bardzo ładny. Oko pomalowane nietypowo, ale super to wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  33. Zlazłam już kika Rossmannów i Hebe w poszukiwaniu tych nowości i na razie poniosłam sromotną klęskę. Bezbarwny żel do brwi jest na mojej liście :)

    OdpowiedzUsuń