piątek, 4 grudnia 2015

TOP 10 NEUTRALNYCH POMADEK

Pomadki w neutralnych kolorach, nie konkurujących z makijażem oczu to pewnie ulubione odcienie większości z nas :). Uniwersalne, pasują chyba każdemu i są idealne do lekkich, dziennych makijaży. Z drugiej strony mogą być dobrym tłem dla ciemnych czy kolorowych cieni na oczach. Choć uwielbiam mocne kolory na ustach, ciągle noszę intensywne róże, czerwienie, odcienie fioletu i burgundu, to takie pomadki w neutralnych kolorach lubię tak naprawdę równie bardzo!

Wybrałam dziesięć moich typów, pomadek po które sięgam najczęściej. Jeśli macie swoich ulubieńców wśród takich kolorów to dajcie koniecznie znać w komentarzach – z chęcią je sprawdzę i może przy okazji znajdę nowego ulubieńca :). Dzisiejszy wpis to wybór z ankiety, która była ostatnio dostępna w pasku bocznym na blogu, głosując podpowiadacie mi co mogłoby Was zainteresować!

DSCN8379

RIMMEL LASTING FINISH Airy Fairy | Pomadka w kultowym odcieniu, którą polecam prawie każdemu (zawsze mogą się zdarzyć wyjątki od reguły). Naprawdę rzadko zdarza się, żeby Airy Fairy komuś nie pasowała. To odcień zgaszonego, trochę beżowego różu, z bardzo delikatnym złotym połyskiem. Piękny odcień, nie za jasny (nie daje trupiego efektu), ale też nie za ciemny, dla mnie ideał na co dzień! Jakościowo jest bardzo dobra, kremowa i dosyć dobrze kryjąca. Gorąco Wam ją polecam jeśli jeszcze nie znacie.

94

WIBO GLOSSY TEMPTATION 5 | Jeśli szukacie ładnego nudziaka, który nie dawałby bladego “korektorowego” efektu, to musicie sprawdzić to cudo za parę groszy! Świetnie wyważony odcień ciepłego beżu (twarzowy!), połyskujące naturalne wykończenie i bardzo dobre właściwości nawilżające. Moja ulubiona cielista pomadka – niespodziewana jakość w takiej niskiej cenie.

93

GOLDEN ROSE VELVET MATTE 02 | Jak wiecie bardzo lubię matową serię pomadek Golden Rose, a ulubionym odcieniem ciągle pozostaje numer 02. To kolor troszkę ciemniejszego zgaszonego różu, niektórzy dopatrują się w nim lekko fioletowych tonów. Podkreśla usta, ale jest przygaszony i pasuje do różnych odcieni w makijażu. Ja absolutnie uwielbiam tę pomadkę! To taki odcień w stylu Kylie Jenner.

97

SLEEK MATTE ME Birthday Suit | Matowa pomadka w płynie, na którą długo polowałam (ten odcień ciągle był wykupywany). Moim zdaniem genialny kolor, beżowo-różowy, mocno zgaszony, ideał! Dla mnie ogromnym plusem jest w 100% matowe wykończenie, ale niektórym może to przeszkadzać. To nie jest mat w typie Velvet Matte od Golden Rose. Matte Me zastygają po kilku minutach na ustach i są bardzo trwałe, ale wyczuwalne i trzeba uważać przy jedzeniu, bo nierówno schodzą. Mimo to dla mnie hit :).

91

CATRICE LONGLASTING LIP PENCIL Upper Brown Side | Moje ostatnie odkrycie czyli piękny odcień jasnego, naturalnego brązu w konturówce Catrice. Kupiłam ją właściwie do poprawiania konturu ust, ale szybko okazała się też doskonała na całe usta. Jest wodoodporna dzięki czemu świetnie się trzyma, ma matowe wykończenie, nie czuć jej na ustach i oczywiście ma fajny kolor :).

96

REVLON COLORBURST LIP BUTTER Cotton Candy | Prawdziwy delikates czyli lekkie nawilżające masełko do ust Revlon – mój nowy ulubieniec. Odcień Cotton Candy nadaje minimum lekko różowego koloru, ale trochę połysku w nieco ciepłym tonie. To mój typ kiedy chcę mieć naprawdę ultra delikatnie podkreślone usta. Niech Was nie zmyli zdjęcie, pomadka wcale nie rozjaśnia ust, nie jest też perłowa, połysk jest delikatny.

92

KOBO FASHION COLOR Natural | Bardzo lubię te pomadki od Kobo w formie kredek do ust, mają przyjemną formułę i dobrą pigmentację. Najbardziej spodobał mi się odcień Natural, to znów coś w typie zgaszonego różu wymieszanego z beżem. Bardzo ładny o kremowym wykończeniu.

999

MANHATTAN SOFT MAT LIPCREAM 95M | Pomadki z Manhattanu mają konsystencję musu i zastygają na ustach do takiego aksamitnego matu. To typowy beż bez domieszki różu, w zależności od karnacji może wyglądać bardziej jak cielisty albo podchodzić pod jasny brąz. Moim zdaniem świetny, ciepły odcień, któy bardzo dobrze się nosi na ustach. Pomadki z tej serii można kupić bardzo tanio przez internet.

95

KIKO PENCIL LIP GLOSS 10 | Bardzo fajna kredka do ust w ołówku z Kiko (ta marka podoba mi się coraz bardziej!). Ma błyszczące wykończenie i ciepły odcień beżu, właściwie jest dość podobna do poprzednika z Manhattanu, ale ma w sobie nieco więcej różu. Przy mojej karnacji wygląda jak nieco ciemniejszy nudziak.

98

ISADORA JELLY KISS Bare Bliss | Cudowna pomadka w ciepłym łososiowym kolorze, niestety już niedostępna w ofercie (myślę, że gdyby była wśród stałych produktów mogłaby zostać prawdziwym hitem). Wygląda wyjątkowo lekko na ustach, ładnie połyskuje, jest doskonała na lato. Kogo bym nią nie pomalowała zawsze słyszę zachwyty i wcale się nie dziwię :).

99

Która to Wasz typ?

70 komentarzy:

  1. Ja uwielbiam golden rose vision lipstick nr 126 i 127 ;) Piękne są.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 126 jest super! Też mam i lubię - piękny, naturalny nude :)

      Usuń
  2. Same piękności! Najbardziej spodobały mi się Airy Fairy i 10 od Kiko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam Bare Bliss, ale u mnie wygląda zupełnie inczej niż na Twoim zdjęciu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak u Ciebie? Na moich ustach to półprzezroczysty, ciepły odcien, taki brzoskwiniowo-łososiowy.

      Usuń
  4. zaciekawiła mnie ta kredka Kobo :) w wyżej wymienionych pomadek mam tą z Rimmel i Golden Rose - obie uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z tego zestawienia mam tylko Airy Fairy i bardzo ją lubię. Ma ją chyba każda blogerka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha to prawda! Ten odcień jest niesamowicie popularny!

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. To chyba pomadka, którą najczęściej się maluje :D

      Usuń
  7. Kobo Fashion Color wygląda bosko!
    Ja też kocham naturalne szminki,z Avonu z serii Ultra Colour odcień Romance i Toasted Rose,z Essence z serii supertrwałej trochę ciemniejszy beż,ale również neutralny 06 Barely There,lub jasny róż 07 Natural Beauty :) No i jeszcze słynne masełko do ust Astor Huh Me oraz Bourjois Shine Edition 26 :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dzięki z chęcią je sprawdzę!

      Usuń
    2. A właśnie teraz zczaiłam, że przecież też mam Hug Me z Astora, jest super ^ ^

      Usuń
  8. mam airy fairy, 02 z gr i cotton candy; inne Twoje typy też mi się podobają :)
    uważaj na maselko revlonu, pod koniec złamał mi się sztyft...

    OdpowiedzUsuń
  9. Rzadko noszę tzw. nudziaki, ale GR 02 mam u siebie w zbiorach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja takie typowe nudziaki też rzadko, ale po prostu zgaszone odcienie czy to nude, czy brązu czy różu już bardzo często :)

      Usuń
  10. Airy Fairy uwielbiam :) Kupiłam dopiero w tym roku, ale zakochałam się w niej od pierwszego użycia. Mam również Golden Rose, ale ja mam bardzo blade usta i wygląda u Ciebie na ciemniejszą. Kusi mnie jeszcze masełko Revlon, ale na to jeszcze przyjdzie czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta z Golden Rose wygląda też na ciemniejszą przy jaśniejszej karnacji :).

      Usuń
  11. Wibo Natural Beauty! Uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Golden Rose i Kiko bardzo ładne, ja lubię kredki z GR :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten Sleek wygląda bardzo interesująco, domyślam się, że matowe płynne pomadki od Wibo są do niego dosyć podobne, z tym, że akurat chyba takiego delikatnego koloru nie ma niestety. Golden Rose to chyba moja ulubiona firma od produktów do ust. Konturówka Catrice też ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma niestety, są chyba tylko trzy dosyć mocne. I sądzę (chociaż ich nie mam, jedynie oglądałam), że nie dają aż tak matowego wykończenia, bo Sleek jest pod tym względem wyjątkowy :D.
      Golden Rose ma super serię Velvet Matte i te nowe matowe kredki <3

      Usuń
    2. O tak, uwielbiam te kredki bardzo bardzo <3 Wibo daje ładny, aksamitny mat, moim zdaniem jeszcze odrobinkę mocniejszy niż GR, ale sądząc po zdjęciach, w tym względzie Sleeka nic nie przebije.

      Usuń
  14. Golden Rose to zdecydowanie mój kolor!

    OdpowiedzUsuń
  15. GR 02 zdecydowanie, ostatnio ciągle jej używam :) Ale moich ustach jest ciemniejsza. Mam dość ciemne usta i airy fairy niezbyt mi pasuje, lepszy jest odcień asia z tej samej serii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może masz jaśniejszą karnację :).
      A Asia też jest śliczna, ale nie mam jej :)

      Usuń
  16. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  17. Airy Fairy zamiast nudziaka, podciagnelabym bardziej pod roz mimo wszystko :P Jest cudna i kocham ja miloscia wielka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ją określiłam jako beżowy róż :D ale jednak róż :D. Uwielbiam <3

      Usuń
  18. U mnie nie sprawdzają się nudziaki.. Mam naturalnie ciemne usta, jasne róże i beże wyglądają u mnie zupełnie inaczej niż u większości osób, źle się w nich czuję i kiepsko wyglądam :-P każda pomadka nude kupiona na próbę została oddana mojej mamie :-P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem o czym mówisz, przy bardzo mocnym pigmencie ust nudziaki wypadają słabo niestety ;)

      Usuń
  19. takie delikatne kolory to raczej nie moja bajka, usta są w całym moim makijażu zawsze jedynym mocnym akcentem.

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękne, choć jak dla mnie to bardziej róże niż nudziaki :) Ale może masz mocny własny pigment ust, jak ja- wtedy przez wszystko nude właściwie przebija róż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może źle się wyraziłam - to miał być przegląd neutralnych kolorów czy zgaszonych ale niekoniecznie nude :D

      Usuń
  21. Bardzo fajne zestawienie:) Moją uwagę przykuła pomadka Wibo i Kobo:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Chyba najładniejszy mój typ to Sleek !

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam Airy Fairy, a teraz ten Revlon wpadł mi w oczko :)

    OdpowiedzUsuń
  24. jestem z tych nielicznych, do których airy fairy nie pasuje :D. Mam po prostu naturalnie zbyt ciemne usta i jakoś wg mnie lipnie to wygląda... Za to 02 od Golden Rose szybko stała się moim ulubieńcem :). Poluję jeszcze na Birthday suit Sleeka, jest bardziej kryjący, więc pewnie da radę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To fakt, na ciemnych ustach takie kolory wychodzą kiepsko. Przy ciemnej i ciepłej karnacji też mogą wyglądać niezbyt :D. Ale Sleek jest super kryjący, więc pewnie da radę :D

      Usuń
    2. Akurat jestem super blada i raczej chłodna bądź neutralna, ale usta mam dość ciemne i u mnie taki niekryjący kolor wygląda jak mało błyszczący błyszczyk co najwyżej :P. Wolę bardziej kryjące, odrobinę ciemniejsze pomadki :D.

      Usuń
  25. Z wszystkich najbardziej wpadła mi w oko Golden Rose, i Kiko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Golden Rose jest rewelacyjna, jedna z moich ulubionych pomadek w ogóle :)

      Usuń
  26. Mam pomadkę z Kobo i używam jej na co dzień. W naturalnym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Dlaczego mam tak daleko do Kiko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też, żałuję że Kiko nie ma w Krakowie!

      Usuń
    2. Och, do Krakowa to mam jeszcze dalej :)

      Usuń
  28. Wszystkie odcienie piękne! Bardzo ładne masz usta. :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jeśli Sleek daje naprawdę taki efekt to muszę sie zaopatrzyć :) Moim ulubionym nudziakiem jest Lovely Extra lasting w odcieniu 01. Tanizna a daje naprawdę matowy efekt i ma ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem tym wyjątkiem - airy fairy jest dla mnie za jasna. Moje usta są z natury ciemniejsze od niej - wyglądam z nią pół na pół jak trup i barbie (jestem naturalną blondynką). Za to o ton ciemniejsza Asia jest moim hitem - typowe "my lips but better", neutralny, wyrafinowany odcień brudnego różu, nie za ciepły, nie za chłodny, pasujący do wszystkiego.
    Mam inny odcień z Revlona (tutti frutti - pomarańcz, który nałożony na różowe usta daje idealną brzoskwinię) i jestem zachwycona. To naprawdę kremowe masełko, wyglądające bardzo naturalnie, nie wysuszające ust. Jest transparentne, więc można szaleć z mocnymi, świetlistymi kolorami bez obaw o sztuczny, wyzywający efekt.

    OdpowiedzUsuń
  31. Airy Fairy to pomadka, która zdecydowanie dodaje mi pewności siebie! Golden Rose VM 02 uwielbiam, ale jest przy mojej bladej cerze ciut za ciemna do biura (muszę mieć bardzo subtelny makijaż), choć w chwilach prywatnych bardzo ją lubię. Z kolei Airy Fairy jest na tyle subtelna, że z powodzeniem sięgam po nią właśnie w biurze :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Ta od Sleeka wyjątkowo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  33. REVLON COLORBURST LIP BUTTER Cotton Candy totalnie wymiata!! Rewelacja!

    OdpowiedzUsuń
  34. Tak sobie przeglądam wpisy, a tu takie cudeńko ;) jestem blondynką i UWIELBIAM kolory, jakie tu wybrałaś- delikatne róże to jedyne chyba kolory, w których czuję się komfortowo i nie mam wrażenia, ze wyglądam jak klaun ;/ nie wiem jak to możliwe, że wcześniej nie upolowałam tego Rimmela, przepiękny odcień! a powiedz mi jeszcze, mialas kiedyś tą pomadkę od Rimmela? https://idealna.pl/kosmetyki/makijaz/szminki/rimmel-the-only-one-matte-lipstick-szminka-do-ust/ i jeszcze będę bardzo wdzieczna za info, gdzie możńa kupić ten Sleek, jest również przpiękny <3

    OdpowiedzUsuń