piątek, 29 stycznia 2016

5 DOMOWYCH MASECZEK które warto znać :)

Ostatnio non stop wypróbowuję nowe przepisy na domowe kosmetyki: maceraty, peelingi, wcierki i właśnie naturalne maseczki. Oprócz alg i glinek to właśnie takie domowe maseczki sprawdzają się na mojej skórze najlepiej i nie mogą się równać z wieloma maseczkami z drogerii :)!

Dziś pięć moich ulubionych domowych maseczek, które każdy może zrobić sam z łatwo dostępnych składników. Są rewelacyjne! Jeśli bawicie się w taką naturalną pielęgnację prosto z kuchni to pewnie już je znacie :). Zawsze trzeba pamiętać o próbie uczuleniowej - każdy składnik domowej maseczki może wywołać alergię.


MASECZKA DROŻDŻOWA | Świetna maseczka dla cer tłustych i trądzikowych. Moja skóra jest mieszana, raz przetłuszcza się bardziej, a raz prawie wcale, ale ta maseczka zawsze jej służy. Wystarczy wymieszać kawałek świeżych drożdży piekarskich z odrobiną ciepłego mleka i nałożyć taką papkę na twarz. Maseczka przede wszystkim mocno matuje, redukuje niedoskonałości i widocznie wygładza skórę. Polecam spróbować jeśli macie problem z przetłuszczającą się skórą. Trzymam ją na twarzy zwykle około 10 minut.

-drożdże
-odrobina ciepłego mleka


MASECZKA Z PŁATKÓW OWSIANYCH | Jedna z pierwszych maseczek jakie w życiu wypróbowałam, chyba jeszcze będąc w podstawówce :). Wtedy zalewałam płatki owsiane gorącą wodą i po przestudzeniu nakładam na twarz, ale lubiły niestety spadać co było strasznie irytujące. Teraz zawsze mielę płatki w młynku na drobny proszek/mąkę i właśnie w takiej wersji polecam Wam używać ich do masek. Owsiana maseczka ma właściwości oczyszczające, łagodzące podrażnienia i antyoksydacyjne. Ja lubię ją przede wszystkim za efekt mocnego oczyszczenia, mielone płatki owsiane używam też często do domowych past oczyszczających :). Zmielone płatki najlepiej rozrobić z odrobiną ciepłego mleka albo wody, na gęstą papkę. Polecam wersję z dodatkiem miodu - dodatkowe działanie nawilzające. Ta maseczka super się sprawdzi na zanieczyszczonej, tłustej i trądzikowej cerze. Zmywam kiedy zaczyna zasychać.

-płatki owsiane (najlepiej zmielone)
-odrobina ciepłej wody lub mleka
-miód


MASECZKA Z TWAROŻKU I MIODU | Maseczka, którą uwielbiam, ale ostatnio trochę o niej zapomniałam. Ten wariant świetnie nawilża i wygładza skórę! Po takiej maseczce skóra jest bardzo gładka, jedwabista w dotyku. Moim zdaniem warto ją sprawdzić jeśli macie normalną, suchą, ewentualnie mieszaną cerę. Potrzebny jest twarożek - tłusty ser biały mieszam z niewielką ilością śmietany. Dodaję troszkę miodu. Lepiej dać więcej sera, bo maseczka lubi spływać.

-ser biały
-śmietana
-miód


MASECZKA ASPIRYNOWA | Maseczka o genialnym działaniu złuszczającym i rozjaśniającym przebarwienia. Bardzo dobrze się sprawdza na skórze trądzikowej, tłustej, likwiduje niedoskonałości. Wszystko za sprawą kwasu acetylosalicylowego - maseczka to taki domowy sposób na łagodne złuszczanie kwasami. Potrzebna jest właściwie tylko aspiryna (zwykła, nie musująca) i trochę wody. Tabletki trzeba rozdrobnić, np. w moździerzu.  Można dodać też nieco jogurtu. Dla mnie jedna z najlepszych maseczek na jakie można trafić :). Skóra po użyciu jest wygładzona, rozjaśniona i oczyszczona. Zmywam kiedy zaczyna wysychać.

-kilka tabletek aspiryny 3-4
-odrobina wody


MASECZKA Z KURKUMĄ | Kurkuma to moja ulubiona przyprawa, ale często stosuję ją także w pielęgnacji skóry. Ma ogromne własciwości antyoksydacyjne, antyseptyczne, przeciwzapalne. Wyrównuje koloryt skóry, szybko leczy niedoskonałości. To moja maseczka "awaryjna", stosuję zawsze kiedy stan mojej skóry nagle się pogorszy, zwykle na noc - a rano jest dużoooo lepiej! Sprawdzi się na prawie wszystkich typach skór, ale szczególnie dobrze może działać na osoby mające problem z niedoskonałościami. Podstawową wersją maseczki jest jogurt + kurkuma, ale warto eksperymentować i mieszać ją także z miodem, olejkami, glinkami. Bardzo lubię też tonik z mleka i kurkumy, który stosuję na noc. Uważajcie, bo kurkuma barwi na żółto :). Jeśli robię z jogurtem to trzymam około 15 minut, jeśli tonik z mlekiem - przecieram skórę, nie zmywam i idę spać.

-odrobina kurkumy
-łyżeczka mleka lub jogurtu


Dajcie znać czy znacie te maseczki i jakie przepisy polecacie :)!

38 komentarzy:

  1. Maseczki maseczkami, ale przez te zdjęcia to głodna jestem :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie maseczki z domowych składników muszą być super, choć ja raczej rzadko takowe stosowałam. Muszę wypróbować tę z płatkami owsianymi :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bardzo często :)! Spróbuj koniecznie, płatki owsiane działają naprawdę świetnie na cerę :)

      Usuń
  3. muszę aspirynową wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, jeśli stosuje się ją w miarę regularnie widocznie poprawia stan skóry :)

      Usuń
  4. Przeczytałam o maseczkach domowych i jestem pod wrażeniem. W przyszłości mam nadzieję je wypróbować.
    Chciałabym ci się zapytać jaki masz stosunek do pielęgnacji, oczyszczania skóry twarzy mlekiem? Podobno ma bardzo dobre właściwości. Słyszałaś coś na ten temat? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam mleko w pielęgnacji! Bardzo często stosuję je na noc zamiast kremu, ale przecieram nim twarz i po paru minutach zmywam. Przy regularnym stosowaniu stan skóry się porpawia, niedoskonałości jest mniej, a cera jest gładsza :). Sama stosuję i polecam!

      Usuń
  5. Maseczkę z kurkumą uwielbiam, chociaż bardzo nie lubię jej zmywać...

    OdpowiedzUsuń
  6. I dodatkowa korzyść bo wszystko można zjeść :). Nie znam tylko maseczki z kurkumy i muszę się w końcu na nią skusić :) a drożdżowa niestety okazała się nie dla mnie. Mam chyba jakąś reakację alergiczną na drożdże bo skóra robi mi się w czerowone ciapki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj w takim razie pewnie tak, bo u mnie taka reakcja nigdy nie wystąpiła!

      Usuń
  7. Ja nie jestem w stanie znieść zapachów drożdży, mleka, śmietany i żelatyny na swojej twarzy. Maseczka aspirynowa jest super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie masz wrażliwy nos :). Ja nie zdzierżyłam tylko maseczki z cebuli ;D

      Usuń
  8. nigdy nie robiłam domowych maseczek, ale to jak opisujesz ich działania mnie zachęca!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zawsze jestem za leniwa by samej zrobić sobie maseczkę, aczkolwiek wersja z białym twarożkiem i miodem mnie bardzo zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Znam wszystkie i bardzo je lubię- faktycznie działają :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja uwielbiam z sokiem z cytryny, mlekiem/ miodem i mąką pszenną! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. o wszystkich maseczkach czytałam, żadnej jeszcze nie próbowałam na sobie. kiedys się zmobilizuję...

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nie robiłam jeszcze żadnych takich swoich.. to pewnie mój błąd.. Ale chętnie sspróbuję tej owsianej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę ciekawe propozycje maseczek. :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie robiłam nigdy żadnej z nich, ale będę musiała to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jestem za wygodna i raczej kupuje tzw. gotowce ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gotowce też są spoko, ale domowe potrafią być nawet lepsze :D

      Usuń
  17. Miód zawsze się sprawdza :) Ja właśnie kupiłam glinkę żółtą i będę eksperymentować. Takich jadalnych nie powinnam kłaść na twarz, bo robię się głodna jak mi pachnie koło nosa :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja nie miałam jeszcze żółtej glinki, bardzo jestem jej ciekawa :)

      Usuń
  18. Drożdżową i miodową wypróbuję. Aspirynowa brzmi obiecująco, ale czy na pewno jest bezpieczna?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próba uczuleniowa i będzie ok :). Nie należy stosować przy bardzo wrażliwej skórze skłonnej do podrażnień, skórze bardzo suchej i ostrej postaci trądziku.

      Usuń
  19. nie robiłam tylko aspirynowej i drożdżowej, a resztę lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Korci mnie by wypróbować obie miodowe maseczki. Myślę, że te sprawdziłyby się u mnie najlepiej :) Dzięki za przepisy!

    OdpowiedzUsuń