Loczki wychodzą bardzo drobne, takie cienkie sprężynki. Ja wolę mieć włosy zupełnie proste lub lekkie fale, ale dla odmiany można przecież spróbować czegoś nowego :). Skręt jest na tyle mocny, że nawet moje proste druty udało się zakręcić, a loki po całym dniu nadal idealnie się trzymają. Metodę podpatrzyłam u BeautyWizaż, żałuję że dopiero teraz!
Jedyne czego potrzebujemy to zwykłe słomki do napojów (moje są akurat bez tego zagięcia-harmonijki) i drobne gumki np. takie do warkoczyków albo plecenia bransoletek.
Jeśli włosy są bardzo śliskie i nie trzymają skrętu można pokusić się o odrobinę pianki, ale tutaj skręt jest tak mocny, że raczej nie będzie takiej potrzeby.
Banalnie proste! Udało mi się spać w tych słomkach, nie gryzą tak okropnie jak sprężynki/wałki, ale to jednak męczące i lepiej było by je potrzymać parę godzin na głowie zamiast całej nocy.
Po ściągnięciu gumek nie rozczesujemy włosów! Wystarczy tylko lekko je roztrzepać palcami i gotowe :).
ile zużyłaś słomek ?
OdpowiedzUsuńHm nie liczyłam, około 10 może :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńŚwietnie Ci w takiej fryzurze!
OdpowiedzUsuńNa słomki nie próbowała ale ostatnio kręciłam włosy na długopis owinięty folią aluminiową, też całkiem ładny skręt wychodzi :)
O tej metodzie nie słyszałam :D. Ciekawe :D
UsuńPrawie jak afro :)
OdpowiedzUsuńJakby rozczesać było by afro ;D
UsuńWidziałam ten sposób niedawno na Instargramie i trzeba przyznać, że efekt jest śliczny :).
OdpowiedzUsuńśliczne loczki Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńDzięki, całkiem łatwy sposób :)
UsuńAle ładnie Ci w takiej fryzurce! :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł, nie spotkałam się z nim. Inna sprawa, że mnie się włosy same kręcą, więc im nie pomagam.
Zazdroszczę <3! Moje są proste jak druty :D
UsuńSuper loczki :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem czy moje włosy by się utrzymały na słomkach.
Jestem silna, dam radę :D
UsuńHahaha ^ ^
UsuńŻe co proszę? ;)
OdpowiedzUsuńTej metody nie znam, ani na słomkę, ani na Słomkę ;)
UsuńCudnie wyszło! Takie loki są bardzo trwałe, długo się tzrymają :)
OdpowiedzUsuńU mnie przetrwały w sumie dwa dni :)!
Usuńrewelacja :)
OdpowiedzUsuńAle urocze loczki Ci wyszły! Pasuje Ci taka fryzura :). Ja z tej metody nie skorzystam bo mam swoje loki, ale dla dziewczyn, które marzą o takich drobnych sprężynkach to fajne rozwiązanie :).
OdpowiedzUsuńDzięki, ja wolę luźniejsze fale ale dla odmiany i takie loczki mogę ponosić :)
UsuńAle jak Cudnie Ci :)
OdpowiedzUsuńI faktycznie, pomysł świetny, potrzeba matką wynalazku :D
Dzięki:). Pomysł nie mój, ale faktycznie bardzo dobry:)
UsuńSuuuuper :) ja bardzo lubiłam kręcić włosy na papiloty :)
OdpowiedzUsuńwow, efekt jest lepszy niż się spodziewałam. wyglądasz jak gwiazda kina lat 20 z tymi loczkami :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
UsuńNo na to bym nie wpadła ;))
OdpowiedzUsuńMoje na kręcenie są podatne, tylko na prostowanie niestety nie..
Ślicznie wyglądasz taka "zakręcona"! A próbowałaś z gąbkowymi papilotami na druty? Wydaje mi się że mogłabyś osiągnąć nimi zbliżony efekt i nie musiałabyś męczyć się z gumkami.
OdpowiedzUsuńPróbowałam, ale zawsze wychdziło tak, że część włosów była ładnie zakręcona a część to jakaś katastrofa, poodgniatana. Ja jakoś zawsze mam problem żeby ładnie nawinąć włosy :/
Usuńświetnypomysł, loczki super :) nigdy o tej metodzie nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńAle łatwy sposób :) Ale ja akurat wolę na sobie większe fale :)
OdpowiedzUsuńJa też wolę raczej grubsze :)
UsuńNa słomki nigdy nie próbowałam. Wyszły genialnie. Moje włosy też są oporne na wszelką stylizację, więc może ta metoda zadziała. Kiedyś na noc zrobiłam mnóstwo cienkich warkoczyków i wtedy też były loczki. Głupia ja jednak je rozczesałam. Tylu włosów na głowie nigdy nie miałam :)Nawet kucyka nie mogłam związać, takie były grube.
OdpowiedzUsuńHaha ja też raz rozczesałam po warkoczykach, makabra :D
UsuńNigdy o tym nie słyszałam, a szkoda, bo efekt jest niesamowity :D Muszę spróbować w któryś dzień, żeby sprawdzić, czy takie drobne loczki do mnie pasują.
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie, metoda jest fajna :)
Usuńcudownie wyglądają te loczki ! :) mega mi sie podobają :3
OdpowiedzUsuńproszę się tak zakręcić next time :*
OdpowiedzUsuń:D
UsuńWooow! Muszę spróbować, bo moje włosy to właśnie proste druty i ciężko mam cokolwiek z nimi zrobić :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie grzywka to bym często takie robiła :)
OdpowiedzUsuńwow, super metoda, bardzo lubie takie loczki :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wychodzi:)
OdpowiedzUsuńcudowny efekt, muszę go wypróbować! :)
OdpowiedzUsuńJak Ci ładnie w takich lokach :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :) Muszę koniecznie spróbować na dniach jak tylko zaopatrzę się w małe gumki. Przy okazji, co to za piękny cień i szminka ?
OdpowiedzUsuńZe słomkami nie próbowałam :-) Najczęściej kręciłam mocno włosy i spinałam je spinką :-)
OdpowiedzUsuń