Podstawą są oczywiście czerwone usta, u mnie tym razem mocno błyszczące. Przy takim charakterze makijażu powieki maluję najczęściej połyskującym cieniem w odcieniu bieli, wanilii lub beżu, ale ten makijaż miał błyszczeć, więc dodatkowo nałożyłam folię od Makeup Revolution. Większość z Was kojarzy ten kosmetyk - to coś w rodzaju kremowego cienia o bardzo mocnym połysku, który można nałożyć tworząc taflę błysku lub efekt drobnych błyszczących kawałeczków. To naprawdę genialna rzecz i bardzo Wam polecam to cudo jeśli lubicie błysk w makijażu :). Zwykle stawiam jedynie na kreskę na górnej powiece, ale aby makijaż był trochę mocniejszy podkreśliłam też powiekę dolną.
Na zdjęciach możecie zauważyć nowy dodatek - naszyjnik, który niedawno do mnie przyszedł z Happiness Boutique (tu macie link do tego naszyjnika, a tu do naszyjników w ogóle). To sklep internetowy z mnóstwem ciekawej biżuterii. Naszyjnik przyleciał do mnie w ramach współpracy - biżuteria na stronie wygląda pięknie, więc szybko coś wpadło mi w oko, ale mówiąc szczerze nie zaryzykowałabym zakupu w ciemno, bo ceny nie są najniższe i bałabym się, że biżuteria będzie po prostu kiepskiej jakości. A jak to wygląda w rzeczywistości? Przyznaję, że naszyjnik wygląda na porządny, nie sądzę żeby coś miało mu się stać z czasem niedobrego ;). Nie różni się też od zdjęć na stronie, zwłaszcza że sklep umieszcza także zdjęcia zrobione przed użytkowników biżuterii (więc można sobie dokładnie pooglądać). Na hasło kosme-tiki 10% zniżki przy zakupach powyżej 19euro, aż do 16 maja ;).
Generalnie nie kupuję sztucznej biżuterii, zdecydowanie wolę srebro, które wcale nie wychodzi jakoś drogo (a mam ulubione miejsca z niedrogim srebrem, bo w sieciówkach jubilerskich jest sporo droższe). Naszyjnik jako odmiana od delikatnych łańcuszków przypadł mi jednak do gustu i myślę żeby przed latem zapolować na coś jeszcze (może bardziej kolorowego), pewnie na ebayu albo aliexpress ;).
Dajcie znać czy nosicie podobne naszyjniki i z czym je zestawiacie. Ja na razie nie mam za bardzo pomysłów poza białą koszulą lub czarną, przylegającą bluzką ;).
przepiękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńSama często maluję oczy w złocie, a czerwone usta wielbię:)
Pięknie! Też uwielbiam czerwone usta, ale wolę ciemniejsze kolory :3
Usuń>RudaUrodowo - o paznokciach oraz włosach<
Ja ciemniejsze czerwienie też bardzo lubię ^ ^
Usuńprześliczny makijaż! wow! uwielbiam oczy pomalowane na złoto!
OdpowiedzUsuńJa też, jeden z moich ulubionych kolorów w makijażu :)
Usuńuwazam ze make up wyszedl Ci fenonemalnie. ja niestety nadal szukam swojego odcienia pomadki ktory by mi pasowal :(
OdpowiedzUsuńwiosna- propozycje,które przywrócą Ci chęć do życia! - http://alexwberry.blogspot.com/
Dzięki, celuj w neutralne, pośrednie czerwienie :)
UsuńPiękny makijaż, kosmetyki, naszyjnik :) Osobiście lepiej wyglądam w złocie i mam alergię na wszelką sztuczną biżuterię, ale tym naszyjnikiem bym nie pogardziła, może udałoby mi się ponosić choć trochę. :)
OdpowiedzUsuńTo jest niestety wada sztucznej biżuterii :/
Usuńwyglądasz w tym makijażu wystrzałowo :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńTen makijaż jest boski ! A ta czerwień na ustach obłędna ! Co do naszyjnika, to jednak nie w moim stylu - wolę bardziej delikatną biżuterię.
OdpowiedzUsuńJa na co dzień też wybieram delikatne łańcuszki :)
UsuńWspaniały makijaż i boski naszyjnik :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
Usuńpiękny makijaż, idealny na czerwony dywan :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńPięknie wyglądasz w tym makijażu :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńUsta cudne! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam czerwień na ustach :)
UsuńPięknie wyglądasz.:D
OdpowiedzUsuńOdcień ust po prostu powalający.:D
Mój ulubiony ^ ^
UsuńTaki makijaż niesamowicie Ci psuje! Pięknie podkreśla wszystko to co powinien. Biżuterii tego typu nie noszę, także nie mam zdania co do naszyjnika ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, to jeden z moich ulubionych makijaży :)
UsuńPięknie wyglądasz w takim makijażu :)
OdpowiedzUsuńdzięki;)
UsuńWyglądasz cudownie !
OdpowiedzUsuń^ ^
UsuńŁadnie i elegancko.
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńMimo że odwiedzam Twój blog to chyba widzę Cię pierwszy raz. Jesteś bardzo śliczna :) Piękny odcień czerwieni :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Musiałaś nie trafiać na wpisy z makijażami, bo jest ich trochę na blogu :D
UsuńKlasyka zawsze się sprawdza :) Strasznie mnie kusi ta folia z MUR, ale mam teraz kosmetykowego bana, bo szykuję się na targi. Naszyjnik bardzo ładny, myślę, że ładnie zagra z każdą prostą górą. A gdzie najchętniej kupujesz srebro?
OdpowiedzUsuńJak skończy Ci się ban bierz folię :D! To naprawdę must have :D.
UsuńA w Krakowie mam wyczajone takie stoisko ze srebrem, jakaś mniejsza firma chyba :)
Bosko <3
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńusta boskie :)
OdpowiedzUsuńUbóstwiam czerwienie!
UsuńWspaniały makijaż! :)
OdpowiedzUsuńMakijaż sama elegancja. Naszyjnik wygląda ślicznie. Ja też wolę srebro i zazwyczaj noszę coś skromnego.
OdpowiedzUsuńZachwycający :)
OdpowiedzUsuńwow, świetny make up i cóż za boska czerwień na ustach :D
OdpowiedzUsuń