Hej! Zawsze na wiosnę przypominam sobie o francuskim manicurze z kolorowymi końcówkami. Takie paznokcie jakoś dobrze mi pasują na tę porę roku, a ponadto bardzo szybko się je robi przy odrobinie wprawy. Szczególnie lubię kiedy kolorowe końcówki są naprawdę cienkie.
Tym razem połączyłam brzoskwiniowy odcień lakieru z wiśniowym. Właściwie to nie zastanawiałam się jakie kolory wybrać, bo chciałam wypróbować zestaw lakierowy od Sensique (te dwa lakiery to zestaw Orient).
Te duety lakierowe (Top Color Duo) sprzedawane są właśnie w takich kartonikach jak na zdjęciu niżej, jak wiecie Sensique jest tylko w Drogeriach Natura (marka własna). Cenowo wychodzą bardzo tanio, bo po dyszce za dwa lakiery. Jakościowo są w porządku, mani długo mi się trzymał tylko końcówki lekko przetarły.
Nosicie kolorowy french manicure :)?
Jeśli macie ochotę na więcej pomysłów na paznokcie i makijaże to zapraszam Was na mój instagram - niedawno wystartował, ale możecie na nim oglądać wszystkie moje eksperymenty, których nie pokazują na blogu, na bieżąco :).
Lubię kolorowy french ;)
OdpowiedzUsuńA ja nie, ale ten jest fantastyczny :D
Usuń>RudaUrodowo - o paznokciach, hybrydach, włosach i dredach <
Hehe dzięki :D
UsuńPnie jestem fanka, a,e ten brzoskwiniowy lakier jest super
OdpowiedzUsuńładnie to wygląda ;)
OdpowiedzUsuńprzyjemny mani :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńSzkoda, że nie pokazujesz wszystkich swoich pomysłów na blogu, bo Twoje makijaże są mega!
OdpowiedzUsuńDzięki :D dla jednego oczka nie opłaca się robić osobnego wpisu, dlatego jak już pokazuję to te na całej twarzy żeby można było coś więcej pooglądać :))
UsuńCudnie wygląda ❤️
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńNie przepadam za kolorowym frenchem u siebie, ale u ciebie bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńpiękne paznokcie, a kolaż zdjęć jest cudowny
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńChyba nigdy nie miałam frencha, nawet zwykłego xD Kwestia problemów z koordynacją- jeden kolor musi mi wystarczyć. Ale ten zestaw kolorystyczny wygląda bardzo ładnie, po ilu warstwach kryje brzoskwinia?
OdpowiedzUsuńTrzeba ćwiczyć :D. Ja z kolei za zwykłym frenchem nie przepadam, ale czasem sobie zrobię (raz w roku?). Brzoskwinia ładnie kryje po dwóch :)
UsuńOstatnio walczyłam z taśmą klejącą i udało mi się zrobić w miarę przyzwoite paznokcie przedzielone na pół po skosie, jak na mnie to był szczyt możliwości ;D Jak na taki jasny kolorek to dwie warstwy wydają mi się bardzo spoko, przy niektórych lakierach potrafiłam zrobić 4, zupełnie nie wysychały, a krycia dalej nie było.
Usuńślicznie!
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie!
OdpowiedzUsuńto fajnie:)
UsuńBardzo fajnie to wygląda szkoda że nie umiem tak zrobić :)
OdpowiedzUsuńśliczne, pozytywne - czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńdzięki!
UsuńJest śliczny <3
OdpowiedzUsuńLubię kolorowe frenche, są trochę szalone, trochę eleganckie, super pomysł :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest w nich coś eleganckiego ale też ekstrawaganckiego :D
UsuńŁadny mani :)
OdpowiedzUsuńRewelacja ;)
OdpowiedzUsuńJakoś nie przepadam za kolorowymi frenczami, wolę klasyczne jak już :) a najbardziej lubię całe paznokcie w jednym kolorze, bez udziwnień. Co osoba to gust :) chociaż nie korzystam ze zwykłych lakierów, tylko hybrydek semilac :) nie myślałaś o hybrydach? Byś wtedy mogła dłużej nosić mani jaki najbardziej lubisz :)
OdpowiedzUsuńJakoś nigdy nie miałam jeszcze kolorowego frencha. Ale do takiego mani potrzeba dużej wprawy. Moje paseczki skończyłyby się pewnie w połowie paznokcia.
OdpowiedzUsuńchoć ja bym dziwnie czuła się w tej brzoskwini to na Twoich paznokciach wygląda bardzo fajnie, lubię kolorowe F :)
OdpowiedzUsuń