Hej! Dziś jeszcze raz o pielęgnacji, a dokładniej o produkcie totalnie uniwersalnym, który praktycznie zawsze mam w łazience - serum hialuronowym. Większość z Was na pewno dobrze je zna, ale jeśli jeszcze nie próbowałyście to naprawdę warto. Takie serum to świetny nawilżacz, który ma właściwości zatrzymywania wody. Poprawia sprężystość skóry, działa łagodząco, antyoksydacyjnie i wygładzająco :).
Serum hialuronowe ma ten plus, że można je stosować na przeróżne sposoby. Jest to produkt beztłuszczowy, więc może okazać się strzałem w dziesiątkę przy skórze mieszanej i tłustej, ale tak naprawdę nadaje się do każdego typu cery. Ma płynno-żelową formułę i błyskawicznie się wchłania nie pozostawiając filmu na skórze. Szukając tego typu produktów można natrafić na takie nazwy jak "kwas hialuronowy", "żel hialuronowy" bądź właśnie "serum hialuronowe". W serum najczęściej znajdziemy też dodatkowe składniki, ekstrakty. Kwas w czystej postaci jest w postaci proszku i trzeba go sobie rozrobić (żel jest już rozrobiony), ale widuję też już gotowy do użytku żel z etykietką "kwas". Nie obawiajcie się jednak tego słowa 'kwas' na buteleczce bo kwas hialuronowy nie ma nic wspólnego z złuszczającymi kwasami (jak AHA i BHA). Stężenie kwasu hialuronowego też będzie się różnić w zależności od produktu, polecane maxymalne stężenie to 20%.
1. SOLO | Najpowszechniejszym zastosowaniem jest oczywiście użycie żelu hialuronowego solo, jako kosmetyku nawilżającego. Aby uzyskać oczekiwany efekt nawilżenia najlepiej zwilżyć twarz wodą (np. spryskać wodą termalną bądź mgiełką) i nałożyć serum na jeszcze wilgotną skórę.
2. DODATEK DO KREMÓW | Jeśli chcecie podkręcić właściwości nawilżające kremu, fajną opcją jest zmieszanie kremu z serum. Sama często tak robię.
3. BAZA POD KREM | Serum hialuronowe świetnie sprawdza się używane pod krem (i na dzień i na noc). W takiej wersji oczywiście sprawi, że skóra będzie jeszcze lepiej nawilżona.
4. DODATEK DO MASECZEK | Szczególnie dobrze sprawdza się w przypadku naturalnych glinek! Można dodać troszkę albo zastąpić żelem całą porcję wody. Jeśli korzystacie z glinek to koniecznie spróbujcie, bo dzięki temu maseczka jest łagodniejsza i nawilżająca.
5. DO SERUM DWUFAZOWEGO | Moim ulubionym sposobem jest mieszanka serum hialuronowego z olejkiem, który służy mojej skórze. Ja zazwyczaj rozrabiam takie 'serum dwufazowe' bezpośrednio przed użyciem, na dłoni - mieszam porcję żelu hialuronowego z olejem i nakładam na twarz. Mieszanka nawilża i natłuszcza skórę, a nawiasem mówiąc sprawdza się o wiele lepiej niż niejeden krem!
6. NA WŁOSY | Żel hialuronowy można nakładać na końcówki włosów - nawilży je, ale nie przetłuści. Podobno kwas hialuronowy dobrze wpływa również na skórę głowy i porost włosów, ale wyczytałam, że takie właściwości ma ten małocząsteczkowy.
7. DODATEK DO ODŻYWEK I MASEK | Maski i odżywki do włosów także można wzbogacić dodając troszkę żelu, aby działały jeszcze intensywniej. Do szamponów też się nadaje!
8. DODATEK DO TONIKÓW | Tonik, hydrolat, bądź napar ziołowy również można podkręcić serum hialuronowym.
9. JAKO SERUM LIFTINGUJĄCE | Nałożony na suchą skórę delikatnie ją napnie i pokryje ochronnym filmem. W ten sposób można zastosować go na całą twarz, ale też na przykład tylko pod oczy.
10. BAZA POD MAKIJAŻ | Jako super lekka baza pod makijaż. Polecam szczególnie przy bardziej tłustej skórze spróbować jako bazy, bo utrzyma poziom nawilżenia a nie przyczyni się do szybszego błyszczenia w ciągu dnia i nie skróci trwałości podkładu.
Obecnie używam serum z kwasem hialuronowym GlySkinCare, które dodatkowo zwiera ekstrakt z ryżu, komórki macierzyste z winogron, hydromanil. Fajne serum, niesamowicie wydajne, choć nakładam je hojnie :). Z tej samej marki bardzo polecam też świetne serum z wit C, którym ciągle się zachwycam i o którym pisałam w tym poście.
W podobny sposób do serum hialuronowego można używać też np. żelu aloesowego, jeśli tylko Wam służy. Tutaj oczywiście działanie jest nieco inne, ale praktycznie wszystkie wymienione przeze mnie sposoby będą się sprawdzać.
Ja chętnie używam go na domowy tonik i pod krem, czasem dodaję też do glinki. Chętnie sprawdzę tej mieszanki z olejkiem, myślę, że mogłoby to u mnie zadziałać jako fajna opcja na noc :)
OdpowiedzUsuńU mnie z olejkiem to idealne wyjście właśni na noc :). Jeśli tylko oleje Ci służą to polecam!
Usuńteż najbardziej lubię mieszać żel hialuronowy z olejkiem :)
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała się na niego skusić bo ostatnio mam straszny problem z nawilżeniem :)
UsuńRudaUrodowo - alternatywnie o urodzie
W takim razie polecam Ci go bardzo, ale koniecznie na zwilżoną skórę albo w mieszance z olejkiem:)
UsuńA mi zostawiał taką lepką powłokę na twarzy, nienawidziłam go. Ale może źle go aplikowałam? Bo o ile pamiętam, robiłam to na suchą skórę... W każdym razie na mojej łojotokowej skórze nie widziałam nic dobroczynnego, nigdy też żelowe konsystencje jakichkolwiek produktów nie zapobiegały i nie zmniejszały przetłuszczania, wbrew temu co mówił nawet dermatolog. Nigdy tego nie zrozumiem. Teraz mam cerę suchą (izotretinoina na trądzik...) i zaczynam odkrywać za to pudry rozświetlające. :)))
OdpowiedzUsuńSądzę, że musiałaś właśnie nakładać go na suchą skórę, bo żel hialuronowy tak się zachowuje - na suchej skórze robi "lifting", jest trochę wyczuwalny i w konsekwencji może nawet przesuszać dlatego trzeba pamiętać żeby zawsze zwilzać cerę albo mieszać z olejami :). Druga możliwość to, że miałaś z wysokim stężeniem kwasu, wtedy może się lepić.
UsuńI jak tam cera, lepiej :)?
Heh, na pewno moja psychika dużo lepiej. ;) Choć nie jestem do końca zadowolona, bo nie umiem jeszcze sobie poradzić z suchą skórą i nie zawsze jestem zadowolona z tego jak wygląda po x godzinach w makijażu. Niestety mam też skórę mega wrażliwą i często wychodzą mi czerwone, gorące plamy. Ale przynajmniej nie przetłuszcza się juz w kwadrans!
UsuńPamiętam, jak się kiedyś zdziwiłam, że to silnie nawilżające serum u mnie napina i wysusza. Potem dopiero zrobiłam research i odkryłam, że warto je mieszać z wodą, bo inaczej bieda ;)
OdpowiedzUsuńDokładnie, albo nakładać na zwilżoną skórę :)
UsuńZamówiłam:-) teraz jest w zestawie z serum z wit. C. I mam pytanie - czy to serum z wit. można używać w lecie??? No cóż, dopiero się uczę...:-)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej :)! Serum z wit C działa trochę jak lekki filtr UV i jeszcze podobno wzmacnia dzialanie filtrów jeśli ich używasz :)
UsuńDziękuję:-)
UsuńDziałanie rewelacyjne i ile zastosowań. Muszę wypróbować, szczególnie z glinkami.
OdpowiedzUsuńPolecam, glinki nie są wtedy tak wysuszające :)
UsuńJeszcze nigdy nie używałam serum hialuronowego w "czystej postaci" mieszając samodzielnie :)
OdpowiedzUsuń