środa, 20 kwietnia 2016

Demakijaż samą wodą | GLOV rękawiczka do demakijażu

Większość z nas jest przyzwyczajona do codziennego używania żeli do mycia twarzy, miceli, mleczek czy płynów do demakijażu. Glov czyli "magiczna" myjka przeznaczona jest właśnie do pełnego demakijażu przy użyciu samej wody! Zapewne już słyszałyście o tej rękawiczce, bo jest bardzo popularna w internecie. Jest to na pewno coś fajnego, godnego polecenia, co warto kiedyś wypróbować, ale czy faktycznie Glov to taki ideał... moim zdaniem ma pewne minusy ;).


Co obiecuje nam producent? Przede wszystkim demakijaż przy użyciu samej wody i żywotność myjki do 3 miesięcy stosowania. Glov występuje w trzech wersjach: mini rękawiczka na palec Quick Treat <14zł>, standardowa rękawica On-the-go (z mojego wpisu) <39zł> oraz wersja Comfort o kwadratowym kształcie <49>. Quick Treat polecam jeśli chcecie wypróbować czy warto, ale jeśli jesteście zdecydowane, że będziecie używać to lepiej brać On-the-go, bo jest dużo wygodniejsza.

PLUSY | Glov faktycznie myje przy użyciu samej wody! Bez problemu zmywa podkłady, zarówno zwykłe jak i mineralne. Doskonale radzi sobie z różami, korektorami, kosmetykami do brwi i pomadkami. Demakijaż jest bardzo przyjemny, a skóra po takim myciu delikatna i przede wszystkim nie przesuszona czy podrażniona. Glov to świetne rozwiązanie jeśli szukacie czegoś naprawdę łagodnego dla skóry (w końcu to sama woda i zero detergentów). Bardzo ją lubię właśnie za skuteczność w demakijażu twarzy i delikatność zarazem. Glov to też świetne wyjście w podróży, na basenie czy siłowni. Zajmuje minimum miejsca i nie trzeba zabierać dodatkowych kosmetyków. Łatwo się ją także czyści, wystarczy przeprać w mydle, a potem wysuszyć.

MINUSY | Glov nie zawsze radzi sobie z makijażem oczu. Bywa, że zmywa szybko i bezproblemowo, ale z niektórymi tuszami, eyelinerami czy kredkami nie daje rady, a nie chcemy też trzeć oczu. Czasem musiałam domywać same oczy micelem. Można też zwilżyć Glov właśnie płynem micelarnym - w ten sposób już na pewno wszystko idealnie zmyje, ale nie każdemu może to odpowiadać. Moim zdaniem te 3 miesiące użytkowania to też jest trochę naciągany czas, bo u mnie po dużo krótszym okresie działa już troszkę słabiej.



Dlaczego Glov czyści przy użyciu samej wody? Jest wykonana z mikrowłókien podobno do 100 razy cieńszych niż ludzki włos, które mają kształt rozgwiazdy i dzięki temu lepiej zbierają zanieczyszczenia. W dotyku rękawiczka jest bardzo miękka, ale nie przypomina zwykłej szmatki/myjki, ciężko jest mi ją do czegoś przyrównać, ale jeśli miałyście to wiecie co mam na myśli.

Mimo pewnych wad bardzo lubię Glov, bo świetnie zmywa podkłady, nie podrażnia skóry i jest idealna na wyjazdy. Chcę jeszcze wypróbować zwykłą ściereczkę muślinową, dla odmiany. Glov można kupić na oficjalnej stronie sklepu, ale też w Sephorach, a już wkrótce w Hebe, Rossmannach i Dbam o zdrowie. Niedługo mają się pojawić w ofercie także kolorowe rękawiczki :).





30 komentarzy:

  1. jakiś czas temu widziałam filmik na youtube, chyba to była ladymakeup, która pokazywała tą rękawice, i bardzo mnie nią zaciekawiła. Nigdy jednak nie zdeydowałam się na jej zakup

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to generalnie ciekawa sprawa, moim zdaniem warto :)

      Usuń
  2. myślę o niej i myślę, i nie mogę się zdecydować :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam taki czyścić z Livioon. W sumie bardzo fajny jest i idealnie zmywa podkład :). Gorzej właśnie z makijażem oczu, ale tutaj poprawiam sobie jakimś płynem i jest ok :). Rzeczywiście na wyjazd to super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego akurat nie znam :). Z tego co opisujesz to chyba działa podobnie, Glov raz oczy zmywa, raz nie do końca, ale jak się lekko pomoczy micelem to domyje super, dużo sprawniej niż wacikami :)

      Usuń
  4. Ostatnio oglądałam sobie te rękawice na ich stronie i b. mnie zaciekawiły. Podejrzewam, że jak zużyję moje zapasy płynów do demakijażu, które mam w szafce to skuszę się na nią i przetestuję. Wydaje się być świetna szczególnie na wyjazdy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam na przemian z micelami, czasem "podkręcam" jej działanie też płynami micelarnymi :)

      Usuń
  5. Ja wypróbowałam tą na palec i planuję kupić większą. Zdziwiłam się jak fajnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja wypróbowałam tą na palec i planuję kupić większą. Zdziwiłam się jak fajnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe ja też na początku byłam zdziwiona, bo nie mogłam uwierzyć, że makijaż został zmyty samą wodą :D

      Usuń
  7. ja mam tylko wersję mini ale uwielbiam ją i na pewno za 2 miesiące kupię sobie większą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o niej, ale szczerze mówiąc nie przekonuje mnie. Skoro nie domywa oczy to się nie zdecyduję :)

    >RudaUrodowo w alternatywnym wykonaniu<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz domywa w 100%, raz w 70% bez pocierania, więc RACZEJ domywa, tylko czasem idzie jej gorzej np. z trwałymi eyelinerami ;)

      Usuń
  9. Używałam mini wersji do poprawek korektora pod oczami :D Zmywałam go szybciutko wodą i nakładałam od nowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie próbowałam, ale nie wiem, czy by mi się sprawdziła, bo często używam wodoodpornych tuszy do rzęs i obawiam się, że mogłaby nie podołać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest przeznaczona do kosmetyków wodoodpornych, ale generalnie i tak bym Ci ją poleciła, bo wystarczy zmyć cały makijaż wodą a mały fragment skropić na koniec micelem i radzi sobie szybciej niż waciki ;)

      Usuń
  11. Ja nadal nie wierzę w zmywanie make upu bez detergentów, więc no cóż... albo kupię i to sprawdzę, albo nadal będę myć twarz normalnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo przypomniałaś mi o tej rękawicy ! Mam dwie miniaturki i zapomniałam o niej

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś sama woda i rękawica mnie nie przekonuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cóż mogę więcej powiedzieć, to działa, ale też nie mogłam uwierzyć dopóki sama nie spróbowałam ;).

      Usuń
  14. Miałam i lubiłam, ale... właśnie - oczy. Za diabła nie chciałam trzeć tą łapką oczu, bo bałam się że na dłuższą metę zrobię sobie auto-postarzanie ;) Na twarz było to niezłe rozwiązanie, chociaż i tak finalnie lepiej się czułam po normalnym oczyszczeniu twarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja właśnie jakoś bardziej lubię niż np. żele myjące, ale wiadomo że każdemu co innego podchodzi :)

      Usuń
  15. no całkiem fajny bajer :D chociaż ajk to trzeba prać, to chyba wolę klasyczny demakijaż wacikami ;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Oj czaje się na nią już od dawna :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Faktycznie fajna rzecz na wyjazd, ale na co dzień... no nie wiem. Niby pomysł fajny i żadnych detergentów, tylko czy to się opłaca? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Która z Pań jeszcze nie brała udziału?!
    Niedawno pojawił się ciekawy konkurs, gdzie wystarczy odpowiedzieć na pytanie konkursowe, a do wygrania jest świetny
    zestaw kosmetyków o wartości 300 PLN :)
    wincosmetics.pl/17508
    Polecam i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie spodziewałam się, że tak dobrze czyści. Dla mnie jednak mogłaby być za delikatna. Ale może się mylę, może mi się tylko wydaje, że moja skóra potrzebuje mocnych detergentów.

    OdpowiedzUsuń
  20. cudne makijaże!! :) a mam też coś takiego, ale jeszcze nie wypróbowane :)

    OdpowiedzUsuń