Przejdźmy jednak do nowości! Nowe warianty zapachowe są dużo ciekawsze od tych, które były w ofercie do tej pory. Pojawiła się Jeżyna & lawenda, Mango & kolendra, Malina & mięta, Kwiat pomarańczy & lawenda & petit grain, Mandarynka & cytryna & cedr, Migdał & kwiat pomarańczy. Podział jest też trochę inny - w każdym wariancie zapachowym trochę inne kosmetyki.
ŻEL POD PRYSZNIC Migdał & Kwiat pomarańczy | Żel o świetnym, typowo wiosennym zapachu, dla mnie strzał w dziesiątkę! Czuję przede wszystkim kwiat pomarańczy, którego zapach bardzo lubię. Żele z Yves Rocher są dobre jakościowo, gęste i naprawdę wydajne. Polecam :). | 11,90zł | klik do sklepu online 🏬
ŻEL POD PRYSZNIC Kokos | Poza waniliową serią uwielbiam też kokosową! Obydwie nuty zapachowe należą do mojej ścisłej czołówki, jestem fanką takich słodkich zapachów. Tak jak w przypadku swojego poprzednika, żel dobrze się pieni, nie wysusza skóry i jest bardzo wydajny. Te żele zbierają dobre opinie i wcale mnie to nie dziwi, bo uważam je za jedne z najlepszych żeli pod prysznic. Kokosowy pachnie obłędnie! | 16,90zł | klik do sklepu online 🏬
BALSAM DO CIAŁA Kwiat pomarańczy & lawenda & petit grain | Właśnie ta kompozycja zapachowa z nowości zachwyciła mnie najbardziej. Nie każdy lubi lawendę - ja lubię, ale nie sądziłam, że można jej nadać zupełnie innego charakteru. Ten balsam pachnie jak niektóre kwitnące drzewa na wiosnę, bardzo nietypowo i niezwykle naturalnie jak na kosmetyk. Na moje szczęście z tej linii pojawiła się także woda toaletowa, którą mam w planie kupić. Nie każdy na pewno tak oszaleje na punkcie tego zapachu jak ja, ale jeśli preferujecie bardzo roślinne, proste kompozycje to sprawdźcie go obowiązkowo. Balsam jest moim faworytem spośród nowości. Poza cudownym zapachem muszę go pochwalić za bardzo dobry poziom nawilżania i gęstą, maślaną konsystencję. | 41,90zł | klik do sklepu online 🏬
PEELING CUKROWY Mandarynka & cytryna & cedr | Po zachwytach nad balsamem sądziłam, że równie fajny okaże się peeling, ale niestety już nie przypadł mi tak do gustu. Na zapach nie mogę narzekać, bo jest bardzo orzeźwiający (choć nie może się równać z poprzednikiem), ale właściwości mi nie odpowiadają. Drobinek ścierających jest zbyt mało i peeling jak dla mnie jest po prostu zbyt słaby, zbyt delikatny, nawet stosowany na suchą skórę. Jest też mocno tłusty i gęsty co pewnie potraktowałabym jako plus gdyby ścierał lepiej. | 41.90zł | klik do sklepu online 🏬
Tym razem totalnie zachwyciła mnie kompozycja zapachowa Kwiat pomarańczy & lawenda & petit grain :). Malinę z miętą wąchałam w sklepie stacjonarnym i też wydawała mi się bardzo przyjemna, choć to już nie taki ideał jak ten miks z lawendą ;). Jeśli macie swoich ulubieńców z serii Plaisirs Nature to dajcie mi znać na co jeszcze warto zwrócić uwagę.
Mam ochotę na wszystko! :)
OdpowiedzUsuńHaha mnie zawsze wszystko z tej serii kusi :D
UsuńJa uwielbiam mango z kolendrą z nowej serii, jest przecudowne, takie orzeźwiające na lato. A tak poza tym lubię kokosa i wanilię. Będzie jeszcze seria oliwkowa i cytryna z bazylią :)
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku była mgiełka cytryna z bazylią :). Znów ma wejść to samo :O?
UsuńJa mam ochotę na mydło z serii mango :)
Wow! Zapachy na pewno są boskie! :) Muszę sobie powąchać w jakimś salonie Yves Rocher :).
OdpowiedzUsuńYR zawsze zachwyca zapachami :)!
UsuńJa poluję na te mini zapachy w wersji waniliowej i kokosowej :3 musze iść poniuchać :)
OdpowiedzUsuńUwielbiałam wanilię, choć pod koniec używania zaczęła mnie już troszkę męczyć :)
Usuńuwielbiam <3
OdpowiedzUsuńJa w ogóle jestem mega fanką Yves Rocher :D
Usuńciekawe nowości :)
OdpowiedzUsuńU mnie tylko wybrane, ale weszło ich dużo więcej :)
UsuńPrzepiękne opakowania tych balsamów. Na pewno sprawdzę lawendę :)
OdpowiedzUsuńLawendowy jest genialny ^ ^
UsuńKokosowy żel pod prysznic jest boski! ♥
OdpowiedzUsuńTak! Waniliowy też kocham :D
UsuńBardzo dobry zestaw, bardzo dobra marka, lubię ich produkty :)
OdpowiedzUsuńW sumie ja też bym chętnie nos wsadziła w każdy z nich :D
OdpowiedzUsuńHaha ja do YR wybieram się zawsze tylko w celach wąchania :D
UsuńJuż się cieszę na zakupy. Świetne linie zapachowe.
OdpowiedzUsuńCo będziesz kupować :)?
UsuńNa pewno kokos i mandarynka-cytryna-cedr :) Najpewniej żele.
UsuńMnie właśnie najbardziej urzekła malina, ale nadal ani widu ani słychu o wodzie toaletowej :(
OdpowiedzUsuńNiestety :(.
UsuńPytałaś o porównanie Wake Me Up do Colorstaya, a ja zapomniałam dać znać: Light Porcelaine Wake Me Up będzie leżał koło Buff RC (Revlon jest bardziej żółty), True Ivory WMU jest dość ciemny - sporo ciemniejszy od Sand Beige RC i od Golden Beige RC, najbliżej mu do True Beige RC. Z kolei Sof Beige WMU przypomina Golden Beige RC (ale Rimmel bardziej ciepły).
To niestety nie moje kolory w takim razie, bo ja nawet Buff ocieplam żółtym pigmentem, a latem nie opalam się jakoś bardzo. No nic, dzięki za pomoc, będę kminić dalej ;)
UsuńIdę jutro pooglądać i obwąchać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy.:)
OdpowiedzUsuńSkusiłabym się na wszystko;)
Właśnie dzisiaj kupiłam żel i mleczko kokosowe :)
OdpowiedzUsuń