Pierwsze wrażenia? Bardzo pozytywne - kilka kompletnie nowych dla mnie kosmetyków i to co najlepsze w pełnowymiarowej pojemności. Po opiniach w internecie widzę, że nie tylko ja jestem zadowolona. Zresztą zerknijmy na zawartość:
MR. SCRUBBER Kawowy scrub do ciała (Ukraina) | Zdecydowanie najlepszym produktem z pudełka jest kawowy peeling w proszku, podobny do peelingów od Body Boom. Świetny, bardzo skuteczny, apetyczny, o cudownym zapachu kawy i czekolady <3. Za ten scrub Liferia dostaje ode mnie wielkiego plusa!
VG PROFESSIONAL Puder mineralny w kompakcie (Hiszpania) | Markę VG znam tylko z poprzednich edycji Liferii. Fajnie, że do pudełka trafiła kolorówka i to w postaci konkretniejszej paletki z lusterkiem, a nie tylko jakiejś miniaturki. Jak widzicie są to dwa odcienie pudrów prasowanych, obydwa w żółtej tonacji. Osobiście wolałabym np. róż albo jakieś cienie, ale pudry są bardziej uniwersalne, więc to pewnie dlatego na nie padł wybór.
UNANI Maseczka do twarzy (Hiszpania) | Kolejna nietypowa marka - Unani. Maseczka z pompką o lekkiej, żelowej formule. Fajna, delikatna maska o nawilżającym działaniu. Jestem na tak, bo lubię nowości i lubię maseczki :).
FLOSLEK Żel pod oczy ze świetlikiem lekarskim i herbatą (Polska) | Popularny u nas żel z Flosleku może niektórych rozczaruje, ale ja bardzo się z niego ucieszyłam z prostego powodu - to tak popularny produkt, ale ja jeszcze go nie miałam! W końcu będę miała okazję go sprawdzić i przekonać się czy faktycznie jest tak dobry jak mówią.
NAOBAY Mleczko Hydra Plus (Hiszpania) | Mleczko Naobay jest dla mnie jedynym nietrafionym kosmetykiem. Ja po prostu nie przepadam za oczyszczaniem twarzy mleczkiem, zdecydowanie wolę płyny micelarne.
Podsumowując, moim zdaniem niezła zawartość, uniwersalne produkty i nowe marki. Druga edycja podoba mi się jeszcze bardziej niż pierwsza, chyba ze względu na ten kawowy scrub, który był strzałem w dziesiątkę.
- LIFERIA.PL (koszt pudełka to 59zł, koszty wysyłki wliczone już w cenę)
Mam to drugie pudełeczko i byłam z niego bardzo zadowolona. Muszę przyznać, że to chyba najlepsze pudełka z szerokiej oferty.
OdpowiedzUsuńMyślę, że mają spory potencjał jeśli marki nie będą się powtarzać :)
UsuńFaktycznie ten scrub jest interesujący ;)
OdpowiedzUsuńBosko pachnie!
UsuńDużo osób chwali tego boksa, aż chce się spróbować :)
OdpowiedzUsuńFajny jest, bo można utrafić na coś faktycznie nowego :)
UsuńBardzo fajne pudełeczko! :)
OdpowiedzUsuńsympatyczna zawartość :)
OdpowiedzUsuńDuży plus za peeling :)
UsuńCiekawe pudry! Ogólnie raczej niezbyt znane produkty, no poza tym żelem ;)
OdpowiedzUsuńŻel znany i lubiany, ale dla mnie nowość :D
UsuńTrzeba przyznać, ze Liferia robi boxom niezłą konkurencję!
OdpowiedzUsuńA wiesz, że na spotkaniu na targach nie byłąm pewna czy Ty to Ty i głupia nie podeszłam.
Aaa oj, ja Cię nie widziałam, było sporo osób i przydałyby się jakieś plakietki!
UsuńMuszą trochę popracować nad organizacją ;)
UsuńUnani i Naobay pierwszy raz widzę, ale chyba się trzeba tym zainteresować.
OdpowiedzUsuńTa maseczka całkiem przyjemnie się zapowiada :)
UsuńWłasnie kończę żel z Flos Lek i zamierzam kupić kolejny, bardzo lubię go używać :-)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że u mnie też tak fajnie się spisze :)
UsuńBardzo fajny box :) Większość kosmetyków z niego na pewno by mi się przydała :)
OdpowiedzUsuńMam duże wątpliwości co do "hiszpańskości" marki VG PROFESSIONAL. Jestem pewna na 99%, że to ukraińska firma, która uznała, że lepiej marketingowo będzie udawać hiszpańską.
OdpowiedzUsuńTen scrub kawowy wyglada bardzo kuszaco. Ogolnie ciekawy ten box :) takie nietuzinkowy
OdpowiedzUsuńTen scrub kawowy wyglada bardzo kuszaco. Ogolnie ciekawy ten box :) takie nietuzinkowy
OdpowiedzUsuń