wtorek, 14 listopada 2017

DENKO: Organic Shop, Ultraplex, Balea, Ava

Hej! Na dziś denko czyli seria z mini recenzjami podsumowująca ostatnio zużyte kosmetyki. Tym razem to prawdziwe denko gigant, także jest co oglądać. Pielęgnacji mnóstwo, z kolorówką słabo, ale wiadomo jak to jest.


1. DOVE Shower Foam | Na początek kosmetyki myjące, których schodzi najwięcej. Jako pierwsza pianka myjąca od Dove, która bardzo przypadła mi do gustu - miła odmiana od typowych żeli pod prysznic. Na minus trochę wydajność, bo te pianki dość szybko się kończą, ale są fajne. Tutaj wersja pistacjowa o ciekawym zapachu, ale jak dla mnie najlepsza jest wersja original :). | Ocena ★★★★☆

2. BIAŁY JELEŃ PREbiotic żel do mycia twarzy | Emulsja do mycia twarzy z Białego Jelenia była całkiem łagodna, ale też nie do końca skuteczna. Dla mnie w porządku, ale w duecie z płynem micelarnym albo rękawicą myjącą typu Glov. | Ocena  ★★★☆☆

3. FA Magic Oil żel pod prysznic | Ten żel pod prysznic zabierałam ze sobą na siłownią i miło go wspominam. To wariant z różowym jaśminem o przyjemnym, kwiatowym zapachu. Zresztą dla mnie zapachy Fa są dość charakterystyczne, więc pewnie domyślacie się jaki to typ zapachu. Nie wysuszał skóry. | Ocena ★★★☆☆

4. BALEA Frost Flower żel pod prysznic | Żel marki Balea przeleżał u mnie całe wieki, bo jakoś o nim zapomniałam. Miał pachnieć chyba różą i marakują, a zapach był dość dziwny, może nie brzydki, ale też nie jakiś specjalnie godny uwagi. Sam żel miał intensywnie zielony kolor, wyglądał jak farbka! | Ocena ★★★☆☆

5. ORGANIC SHOP Peeling | Peeling Rose&Salt to był mój pierwszy peeling z Organic Shop. Na plus dobre, mocne działanie, wydajność i przyjemny zapach. Na minus fakt, że trochę się rozwarstwiał, drobinki lądowały na dnie i przed każdym użyciem trzeba było go wymieszać. Generalnie jednak wspominam miło i pewnie jeszcze kupię jakiś peeling tej marki. | Ocena ★★★★☆


6. RADICAL Szampon przeciw wypadaniu wlosów | Dwie miniatury szamponów Radical. Szampon dobrze oczyszczający, nie plączący włosów. | Ocena ★★★☆☆

7. L'OREAL Elseve Szampon odżywczy | Duży szampon z olejkowej serii L'Oreala. Dobry dla włosów zniszczonych, farbowanych, z kolei dla przetłuszczających może być zbyt słabo oczyszczający. Miałam po nim zawsze gładsze włosy i na upartego mogłabym już nie użyć odżywki. | Ocena ★★★★☆

8. JOANNA Żel pod prysznic z bananem | Bananowy żel z Joanny z początku totalnie mnie urzekł zapachem (coś jak te słodycze piankowe bananki w czekoladzie). Potem zapach stał się trochę męczący, zbyt intensywny. Sam żel średnio wydajny, ale o dobrych właściwościach. | Ocena ★★★☆☆

9. ISANA Olejek pod prysznic | Kolejna butelka mojego ulubieńca do mycia beauty blenderów. Olejek, który pod wpływem wody zamienia się w emulsję. Polecam, do mycia gąbek niezastąpiony, jeśli mydłem nie da się domyś to domyjecie tym olejkiem. Tani i świetny! | Ocena ★★★★★


10. PILOMAX Kolagenowa odżywka Wax | Teraz część "włosowa" i odżywka Wax od Pilomax o dziwnym zapachu wody kolońskiej. Odżywka dość gęsta i wygładzająca włosy, ale generalnie bez większego szału. | Ocena  ★★★☆☆

11. DELIA CAMELEO Henna ziołowa | Farbę na bazie henny wzięłam na próbę (do zafarbowania odrostu). Jest to farba bez utleniacza, o bardzo lekkim i nawet miłym zapachu, gotowa do nałożenia na włosy. Czuć, że jest to bardzo delikatny produkt dla włosów, które po użyciu nie są w dotyku jak po farbie czy hennie (a raczej jak po zwykłym myciu). Niestety słabo chwyciła u mnie na odroście, a szkoda bo jeśli by ładnie farbowała i była tak delikatna to byłabym zachwycona. Niestety więcej nie kupię. | Ocena ★★☆☆☆

12. JOANNA Multi Soft szampon koloryzujący | Lubię farby do włosów z Joanny, dla odmiany wzięłam szampon koloryzujący. Był okej, nie mogę się przyczepić. | Ocena ★★★★☆

13. COSNATURE Maska Avocado & Mandel | Maseczki do włosów Cosnature o bardziej naturalnym składzie okazały się przeciętniakami. Wygładzały włosy, ale też lekko je obciążały. | Ocena ★★★☆☆

14. NIVEA Hairmilk Mleczna Odżywka | Seria Hairmilk trafiła w moje gusta, odżywka fajnie się u mnie sprawdzała. Wygładzała, nawilżała, ale też nie obciążała włosów. | Ocena ★★★★☆

15. JOANNA Ultraplex | Ultraplex mający być jakimś tańszym naśladowcą Olaplexu okazał się kompletnym niewypałem na moich włosach. Po zwykłych odżywkach mam często lepszy efekt. | Ocena ★☆☆☆☆


16. DERMEDIC Normacne płyn micelarny | Płyny micelarne z Dermedic stają się fajne kiedy potraktujemy je w roli toniku. Jako tonik są super, lekko wygładzają i nawilżają skórę. Jako micel niekoniecznie, bo są słabo skuteczne. | Ocena ★★★☆☆

17. FARMONA Sun Balance Dwufazowy krem z filtrem | Bardzo ciekawy kosmetyk od Farmony byłby ideałem gdyby miał większe opakowanie. Jest to krem z filtrem podzielony na pół - po jednej stronie słabsza 15, po drugiej mocniejsza 50. Takie rozwiązanie wydało mi się idealne do zabrania na plażę, niestety krem wystarczył na jakieś trzy aplikacje. | Ocena ★★★☆☆

18. AUSSIE Lakier do włosów Volume & Hold | Lubię lakiery Aussie, są lekkie i nie sklejają włosów, a do tego pachną gumą balonową. Sprawdzają się do utrwalenia lekkich fal i loków :). | Ocena ★★★★☆

19. L'BIOTICA Biovwax Diamond maska do włosów | Maseczka "diamentowa" L'Biotica nie zrobiła na mnie większego wrażenia. Włosy miałam po niej takie sobie, nie kupię więcej. | Ocena ★★☆☆☆

20. KOSMED Nafta kosmetyczna | Zawsze mam w zanadrzu naftę kosmetyczną do stosowania na włosy. Co prawda nie robi takiego efektu jak po olejkach, ale włosy są po niej przyjemnie sypkie. | Ocena ★★★★☆


21. SENSIQUE Zmywacz do paznokci Kiwi | Tym zmywaczem ściągałam zazwyczaj hybrydy i sprawdzał się w tej roli całkiem dobrze. | Ocena ★★★☆☆

22. PERFECTA FenomenC serum | Wykończyłam ulubione serum do twarzy z Perfecty, z witaminą C. Było to serum idealne na dzień, pod makijaż. Lekkie, ale fajnie nawilżające, dla mnie strzał w dziesiątkę. Polecam! | Ocena ★★★★★

23. ELD Henna Basma | Raz na czas robię sobie hennę albo hennę gloss czyli mieszankę henny z maską/odżywką/olejkami. Henna Eld nie jest henną wysokiej jakości, ale do lekkiego pogłębienia koloru czy właśnie do henny gloss się nadaje. Jeśli myślicie jednak o nadaniu włosom intensywniejszego koloru to jednak polecam choćby Khadi. | Ocena ★★★☆☆

24. ECODENTA Pasta do zębów z węglem | Wybielająca czarna pasta wyglądała na szczoteczce czadowo, ale nie zauważyłam wybielenia ;). Nie oceniam jednak pasty źle, do codziennego użytku była w porządku. | Ocena ★★★☆☆

25. AVA Maska enztymatyczna | Moja ulubiona maseczka enzymatyczna do twarzy. Naprawdę działa i świetnie wygładza cerę. Jest to maska na bazie glinki, gęsta, dość szybko zastygająca więc warto mieć pod ręką jakąś mgiełkę do twarzy. Warto ją sprawdzić. | Ocena ★★★★★

26. HEMPZ Balsam do ciała | Mini opakowanie balsamu Hempz - całkiem fajne smarowidło, lekkie, szybko wchłaniające się i o miłym zapachu. | Ocena ★★★☆☆


27. WIBO Electric Blue Eyeliner | Troszkę kolorówki też się uzbierało. Tutaj jako pierwszy eyeliner w cudownym kobaltowym kolorze, od Wibo. Właściwości koszmarne, liner się wykruszał, pękał... Szukam takiego koloru, ale o dobrych właściwościach. | Ocena ★☆☆☆☆

28. MY SECRET Glam Specialist Eyeliner | Ładny granatowy eyeliner MS, był całkiem całkiem, ale szybko wysechł i ciężko się nim malowało. | Ocena ★★★☆☆

29. MY SECRET Eyeshadow Gel Base | Świetna baza pod brokaty w postaci żelu. Niestety jest żywotność nie była zbyt długa, szkoda bo sprawdzała się na piątkę. | Ocena ★★★★☆

30. PAESE Puder ryżowy | Ostatnio to mój ulubiony puder sypki. Kiedyś średnio go lubiłam, ale chyba trafiłam na jakiś felerny egzemplarz, bo pamiętam że puder był bardzo grubo zmielony, jednak ten który mam teraz jest super. Świetnie matuje, jest transparentny i ładnie wygląda na skórze. | Ocena ★★★★★

31. LAMBRE Eyeliner w pisaku | Hmm ten eyeliner nie był najlepszy. Od początku nie dawał bardzo mocnego koloru, szybko się wypisał i końcówka była mało praktyczna. | Ocena ★★☆☆☆

32. MAYBELLINE Brow Satin | To całkiem udane kredki (z dwiema końcówkami, z czego jedna to puder do brwi). Dobre do codziennego użytku. | Ocena ★★★★☆

33. DELIA Tusze do rzęs Keratin i Collagen | Te tusze wspominam dobrze, obydwa były w porządku, ale bardziej przypasowała mi wersja fioletowa. Może nie ideał, ale tusz na czwórkę z plusem. | Ocena ★★★★☆


Uff to już prawie koniec. Została tylko garść maseczek i próbek. Na plus glinkowa maseczka L'Oreal, plasterki oczyszczające na nos Dermo Pharma, maseczka koktajlowa Perfecty. Hydrożelowe płatki pod oczy z Efektimy wywołały u mnie pieczenie i generalnie nie zrobiły nic specjalnego, maseczka glinkowa Luvos strasznie zalatywała alkoholem, a Jelly Mask z Bielendy pachniała cudnie jak kompot z owoców, ale mało co robiła ;).


18 komentarzy:

  1. ja kocham najbardziej ze wszystkich pistacjową linię dove, miałam z niej wszystkie kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  2. Duzo fajnych produktow. W oko wpadł mi Hairmilk, bo aktualnie testuje go :D

    OdpowiedzUsuń
  3. No piękne denko :) tego żelu balea akurat nie miałam, uriage nie przypadło mi do gustu, a płatki efektimy mam w zapasach.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dużo udało Ci się zużyć! W większości są to produkty, których niestety nie znam. Ale od razu zauważyłam mój ulubiony olejek Isana ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ogromne denko ;) dla mnie ten żel z balei śmierdział :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Też mam właśnie pod prysznicem przedostatnią, archiwalną butelkę Balei ;). Świetne są te żele, mają ładne zapachy, dobre ceny, optymistyczne butelki!
    Ecodentę oceniam z kolei bardzo źle, bo nie dość, że nie wybielała, to jeszcze zauważyłam, że płytka nazębna szybciej się tworzy. Buuuu.

    Oraz: urzekające te Twoje pro gwiazdki przy produktach! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brawo, jakie duże denko :) Serum z wit. C wygląda ciekawie, choć ja używam serum zwykle wieczorami.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajna forma denka :-) szybko sie czytalo, ale byly w komentarzach zawarte glowne wiadomosci.

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam tylko 7 i 9 i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  10. wow, naprawdę denko gigant!

    niedawno chciałam kupić piankę Dove, ale w UK mają zbyt wysokie ceny i sobie darowałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Co do kobaltowego eyelinera - spróbuj Fingertip liner z Sephory, o ile nie przeszkadza Ci sposób aplikacji. Coś fajnego możesz jeszcze znaleźć w Golden Rose albo w nowej linii Kobo Professional (ale to w słoiczku).
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. woooow sporo ;)!! musze porpacować nad swoim dnekiem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Sporo kosmetykow, u mnie juz niedlugo tez takie ogromne denko sie szykuje :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Spore denko :) U mnie Ultraplex dawał radę jako cały zestaw, ale dość droga impreza, jak na fakt, że kupuję farbę za ok. 6 zł :P

    OdpowiedzUsuń
  15. Podoba mi się ta gwiazdkowa forma oceny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ogromne denko! Olejku Isany też używam do pędzli.

    OdpowiedzUsuń
  17. Olejek z Isany to już stały bywalec mojej łazienki :D Bardzo zaciekawiła mnie baza żelowa z My Secret - da się ją nałożyć na powiekę pokrytą cieniem czy będą dziury?

    OdpowiedzUsuń